Geopolityka

Atak terrorystyczny w Iranie. Zginęli Strażnicy Rewolucji

Do poprzedniego dużego zamachu w Iranie doszło 22 września 2018 roku podczas parady wojskowej w Ahwazie. Wtedy również zginęli członkowie Korpusu Strażników Rewolucji, Fot. Fatemeh Rahimavian, Fars, Wikipedia, CC BY 4.0
Do poprzedniego dużego zamachu w Iranie doszło 22 września 2018 roku podczas parady wojskowej w Ahwazie. Wtedy również zginęli członkowie Korpusu Strażników Rewolucji, Fot. Fatemeh Rahimavian, Fars, Wikipedia, CC BY 4.0

W wyniku samobójczego ataku, do którego doszło w graniczącej z Afganistanem oraz Pakistanem irańskiej prownicji Sistan i Beludżystan zginęło, co najmniej 27 członków elitarnego Korpusu Strażników Rewolucji. Władze w Teheranie już zapowiedziały odwet za zamach, do którego przyznało się sunnickie ugrupowanie Dżaisz al-Adl (Armia Sprawiedliwości). Szef MSZ Iranu Mohammad Dżawad Zarif napisał na Twitterze, że "to nie jest zbieg okoliczności, że Iran został dotknięty aktem terroryzmu tego samego dnia, kiedy rozpoczęła się konferencja warszawska". 

Iran weźmie odwet za samobójczy zamach na Strażników Rewolucji - zapowiedział w środę rzecznik prasowy MSZ Bahram Kasemi. W zamachu na autobus na południowym wschodzie Iranu zginęło co najmniej 27 członków Korpusu Strażników Rewolucji - podała agencja Fars. "Młodzi ludzie z armii i wywiadu narodu irańskiego pomszczą krew męczenników, którzy zginęli podczas tego wydarzenia" - powiedział Kasemi.

Do przeprowadzenia ataku przyznało się sunnickie ugrupowanie Dżaisz al-Adl (Armia Sprawiedliwości), uważane przez Teheran za organizację terrorystyczną. Domaga się ono większych praw dla mniejszości etnicznej Beludżów. W ostatnich latach to radykalne ugrupowanie przeprowadziło ataki na cele wojskowe w południowo-wschodnim Iranie (np. w październiku ub. r. Dżaisz al-Adl wziął na siebie odpowiedzialność za porwanie 10 członków sił bezpieczeństwa, z których część potem uwolniono). Organizacja ma być również powiązana z Al-Kaidą. Do tej pory jednak władze irańskie nie potwierdziły, że to właśnie terroryści z Dżaisz al-Adl faktycznie dokonali dzisiejszego ataku. 

Zamachowiec samobójca w samochodzie wypełnionym materiałami wybuchowymi zdetonował je przy autobusie przewożącym Strażników Rewolucji na drodze łączącej miasta Zahedan i Chasz w prowincji (ostanie) Sistan i Beludżystan, która od dawna nękana jest zarówno przez gangi przemytników narkotyków, jak i separatystycznych bojowników sunnickich.

Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej, zwany też Gwardią Rewolucyjną lub Strażnikami Rewolucji, został utworzony po rewolucji islamskiej w 1979 roku w celu jej obrony przed - jak to określano - "wewnętrznymi i zewnętrznymi" zagrożeniami. Jego zwierzchnikiem jest najwyższy przywódca duchowo-polityczny Iranu ajatollah Ali Chamenei. Gwardia, złożona z formacji lądowych, morskich i powietrznych, to najlepiej wyszkolona i wyposażona część sił zbrojnych Iranu.

Ostatnio do tak krwawego ataku na południu Iranu doszło we wrześniu 2018 r., kiedy w zamachu na paradę wojskową zginęło ponad 20 osób i ponad 60 zostało rannych.

Z kolei w czerwcu 2017 roku terroryści z Państwa Islamskiego zaatakowali budynek parlamentu i Mauzoleum Chomeiniego w Teheranie. Zginęło wtedy 18 osób. Zamachy były odczytywane jako odwet terrorystycznej organizacji za wsparcie Iranu dla władz w Damaszku i Bagdadzie. 

Jak pisze AFP, do dzisiejszego ataku doszło w dniu rozpoczęcia w Warszawie konferencji bliskowschodniej pod przywództwem USA, zaprzysięgłego wroga Teheranu, a jednym z jej celów jest wywarcie nacisku na Iran, oskarżany przez Waszyngton o "destabilizujący wpływ" na Bliskim Wschodzie.

W pierwszej irańskiej publicznej reakcji na zamach szef MSZ Mohammad Dżawad Zarif napisał na Twitterze, że "to nie jest zbieg okoliczności, że Iran został dotknięty aktem terroryzmu tego samego dnia, kiedy rozpoczęła się konferencja warszawska, którą nazwano +cyrkiem+"."Wydaje się, że Stany Zjednoczone zawsze dokonują tych samych złych wyborów, spodziewając się całkiem różnych wyników" - dodał w tweecie. 

PAP/AH

Jeśli jesteś przedstawicielem wybranych instytucji zajmujących się bezpieczeństwem Państwa przysługuje Ci 100% zniżki!
Aby uzyskać zniżkę załóż darmowe konto w serwisie Defence24.pl używając służbowego adresu e-mail. Po jego potwierdzeniu, jeśli przysługuje Tobie zniżka, uzyskasz dostęp do wszystkich treści na platformie bezpłatnie.