Reklama

Geopolityka

AON przekształci się w Akademię Sztuki Wojennej. Prezydent podpisał ustawę

Fot. prezydent.pl
Fot. prezydent.pl

Andrzej Duda podpisał ustawę dotyczącą utworzenia Akademii Sztuki Wojennej. Oznacza to, że 1 października na bazie Akademii Obrony Narodowej w warszawskim Rembertowie powstanie nowa uczelnia.  

Zgodnie z ustawą, która ma wejść w życie od lipca, zamiast Akademii Obrony Narodowej od 1 października br. ma zacząć działać Akademia Sztuki Wojennej. ASW ma pozostać uczelnią wojskową - publiczną uczelnią akademicką, kształcącą wojskowych i cywilów. Podstawowym zadaniem Akademii ma być kształcenie i szkolenie żołnierzy w celu zaspokojenia potrzeb sił zbrojnych - przygotowanie i doskonalenie zawodowe kadr dowódczych, sztabowych i logistycznych armii dla wszystkich poziomów dowodzenia - taktycznego, operacyjnego i strategicznego.

Do zadań Akademii będzie należało też kształcenie studentów cywilnych w dziedzinie bezpieczeństwa narodowego i obronności państwa, w szczególności na potrzeby administracji centralnej i samorządu terytorialnego. Akademia ma pozostać także ośrodkiem eksperckim prowadzącym badania na temat sytuacji geopolitycznej i militarnej w wybranych częściach świata.

Według rządu nowa akademia będzie uczelnią wojskową, która ma sprostać nowym zadaniom i wyzwaniom współczesnego świata oraz bieżącym i perspektywicznym potrzebom sił zbrojnych.

Żołnierze służący do tej pory w AON mają dalej pełnić służbę w ASW. Studenci, doktoranci, słuchacze i kursanci obecnej Akademii automatycznie będą kontynuować naukę na nowej uczelni, a osoby przyjęte na AON na rok akademicki 2016/17 zostaną przyjęte na ASW.

Ustawa przewiduje też, że pracownicy cywilni AON staną się pracownikami ASW, przy czym stosunki pracy z nimi wygasną z początkiem września (dwa miesiące od wejścia w życie ustawy), jeżeli wcześniej nie zostaną im zaproponowane nowe warunki pracy i płacy, albo jeśli warunków tych nie przyjmą. W tym zakresie nie ma zastosowania Prawo o szkolnictwie wyższym.

Przeciwnicy ustawy z opozycji uważają, że służy ona tylko wymianie kadr. MON odpowiadało, że nie chce utracić najwartościowszej kadry, a na AON nie brakuje oficerów mających wiedzę i cenne doświadczenie, także z misji wielonarodowych. "Jednocześnie przez zasiedzenie w murach uczelni występują tacy, którzy w bardziej lub niej pozytywnym świetle próbują przedstawiać historię i rozwój Ludowego Wojska Polskiego" - zwracał uwagę wiceszef MON Bartłomiej Grabski. 

Akademia Obrony Narodowej w warszawskim Rembertowie powstała 1 października 1990 r. z przekształcenia Akademii Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. AON przygotowuje wojskowych do funkcji w dowództwach, sztabach, uczelniach, instytucjach wojskowych i cywilnych związanych z obronnością państwa.

Akademia oferuje studia licencjackie i magisterskie, a także doktoranckie, podyplomowe oraz kursy doskonalące, związane z objęciem kolejnych stanowisk w wojsku. Przygotowuje także studentów cywilnych do zajmowania w administracji publicznej stanowisk związanych z obronnością; misja Akademii to także badania naukowe i zapewnienie teoretycznego wsparcia wojsku. 

PAP - mini

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (8)

  1. Zadowolony

    Doskonale, tak trzymać!

    1. bender

      Z czego szczegolnie jestes zadowolony panie Zadowolony? AON powstal w 1990 roku w wolnej Polsce i zastapil komunistyczna Akademie Sztabu Generalnego. Zmiana nazwy po 26 latach nie pomaga ani w utrzymaniu reputacji uczelni ani jej absolwentom. Wymiane kadry czy reformy strukturalne, o ile konieczne (a nie wydaje sie) mozna by przeprowadzic bez niszczenia ciaglosci szkoly. Dla mnie to tylko niepotrzebna rozpierducha. Ale moze patrze zbyt osobiscie, bo wraz ze zmiana nazwy zniknie ostatnia z akademii na ktorych mialem przyjemnosc studiowac :-(

  2. Kołacz

    Czyli teraz nie będziemy się uczyć tylko o obronie, ale także o ataku. Zabawa chłopców żołnierzykami w udawanie mocarstwa okraszona pompatycznymi nazwami. Ciągłe opowieści o zasiedziałych komunistycznych kadrach. Wszystko po to żeby przejąć kolejną instytucję. Wałęsa mówił o czerwonej pajęczynie, ale teraz to czarna oplata kraj.

  3. Drzewko

    Może mi ktoś wytłumaczyć po co to jest robione? Jedynym uzasadnieniem jest wyłącznie wymiana kadry na "swoich". O ile od biedy jestem w stanie zrozumieć to w administracji publicznej itp. to w edukacji (każdego szczebla i rodzaju) zakrawa to już na śmieszność.

    1. Zwinny

      Nie ma innego powodu. W AON/ASW ludzie mają być bierni i wierni - nie ważne czy mierni.

    2. gorzej na pewno nie będzie!

      A skąd wiesz, jacy wykładowcy przyjdą???

  4. Tomala

    Jaki sens ? Dla mnie AON skupiała się na obronie państwa polskiego a ASW będzie kształciła żołnierzy na...wojenki, w które chce nas wpakować PIS.

  5. Afgan

    Sztuka to malarstwo, poezja i tak dalej...........jakoś stara nazwa AON była bardziej sensowna.

  6. ksch

    Nie no, bo SZ PRL to samo zło i nie ma mowy, żeby coś dobrego powiedzieć. Każdy kto służył w wojsku przed 1989 powinien być z miejsca zwolniony... ... wait, czy może jednak nie?

  7. Sawiol

    Wychodzi na to że wcześniej nasza doktryna zakladala tylko obronnośc teraz szykujemy się na wojne tak?

  8. Dawid Rosik

    dla mnie ok

Reklama