Amerykańskie Super Hornety otrzymają nową broń

Procedura integracyjna, której pierwszym etapem jest sprawdzanie kwestii związanych z podwieszaniem nowego uzbrojenia pod Super Hornety, odbywa się w Naval Air Station Patuxent River’s w stanie Maryland. Testy obejmują procedury załadowania i rozładowania LRASM na pylony maszyny oraz jego integracji z samym samolotem.

W następnych miesiącach planowane są pierwsze próby w czasie lotów maszyn F/A-18 E/F z nowymi pociskami LRASM. Samoloty startować będą ze wspomnianej Naval Air Station Patuxent River’s, jak i Naval Air Weapons Station China Lake, zlokalizowanej na kalifornijskiej pustyni Mojave. Dotychczas z LRASM integrowano bombowce Boeing B-1B, należące do amerykańskich sił powietrznych.

Opracowane przez koncern Lockheed Martin LRASM powstały wobec pilnego zapotrzebowania wskazanego po raz pierwszy przez agencję DARPA, zajmującą się najnowocześniejszymi technologiami zbrojeniowymi w Stanach Zjednoczonych. Nowe pociski mają wypełnić lukę w zakresie zaawansowanej technicznie broni dalekiego zasięgu, przeznaczonej do zwalczania okrętów przeciwnika.

Amerykanie rozważają, przede wszystkim, dyslokację nowego uzbrojenia na Pacyfik, gdzie w siłę rośnie coraz nowocześniejsza chińska marynarka wojenna. Planuje się, że w przypadku pozytywnego zakończenia wszystkich prób, LRASM wejdą na uzbrojenia bombowców B-1B w 2018 r., a rok później znajdą się w arsenale środków bojowych załóg maszyn marynarki wojennej F/A-18 E/F. By sprostać zapotrzebowaniu na nową broń, koncern Lockheed Martin rozbudowuje swoją fabrykę w Troy w stanie Alabama.

(JR)