Reklama

Geopolityka

Amerykanie będą kontynuować wspieranie Saudyjczyków w Jemenie

FOT. FLICKR/AHMED FARWAN
FOT. FLICKR/AHMED FARWAN

Jak podaje Reuters Senat Stanów Zjednoczonych odrzucił we wtorek rezolucję dotyczącą wojny domowej w Jemenie. Jej celem miało być zakazanie amerykańskiego wsparcia dla Arabii Saudyjskiej, która uczestniczy w konflikcie jako sojusznik rządu w Sanie. Za przyjęciem rezolucji głosowało 44 senatorów, a przeciw 55.

Decyzja amerykańskiego Senatu zbiegła się z wizytą w Waszyngtonie następcy saudyjskiego tronu księcia Muhammada ibn Salmana. Zdaniem republikańskiego senatora Mike'a Lee rezolucja była już w pracach Senatu przez pewien czas i nie było zaplanowane głosowanie nad nią w czasie wizyty Salmana.

Podczas debaty, która miała miejsce przed głosowaniem, niektórzy zwolennicy rezolucji nazwali konflikt w Jemenie mianem "katastrofy humanitarnej".

Jemen pogrążony jest w chaosie od 2011 roku, gdy społeczna rewolta położyła kres wieloletnim dyktatorskim rządom byłego prezydenta Jemenu Alego Abd Allaha Salaha. Konflikt nasilił się, gdy w marcu 2015 roku interwencję w Jemenie rozpoczęła Arabia Saudyjska. Rebelianci kontrolują obecnie Sanę oraz rozległe terytoria na północy i zachodzie kraju, a władza obecnego prezydenta Jemenu Abd ar-Rab Mansur al-Hadiego, któremu podlega tylko południowa część kraju, jest w znacznej mierze iluzoryczna.

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) od początku militarnej interwencji z 2015 roku w Jemenie zginęło około 9 tys. osób, w większości cywilów, a ponad 50 tys. zostało rannych; organizacje humanitarne liczbę ofiar śmiertelnych konfliktu szacują na ponad 10 tys. Zdaniem ONZ wojna domowa w Jemenie to najgorszy na świecie kryzys humanitarny: ok. 8 mln ludzi znajduje się na krawędzi głodu, wskutek epidemii cholery zakażonych zostało około miliona ludzi.

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. tak tylko.... dla równowagi

    Stary R-27 odpalany przez Huti z improwizowanej wyrzutni naziemnej zestrzelił Saudyjskiego F-15 nad Sadą (Jemen)

    1. tak tylko.... dla większej równowagi

      Su 24 spadł podczas konfliktu w Syrii 26 razy :P

    2. pi74

      A dlaczego nie 55 razy? Jakieś dane? Ten F15 to już drugi... są przynajmniej filmy

    3. Domyślny

      Może \"tak tylko\" zestrzelenia liczy jak Niemcy w IIWŚ - wg liczby silników? I wtedy Su-24 liczy się za 3 samoloty, bo ma 2 silniki główne i APU... :-P

  2. Szept

    Mnie w tym konflikcie przeraza co innego niz 8 mln głodujących i milion zarazonych cholerą. Przeraza mnie ze nasze niby wolne media są jak media za czasów komuny, co niewygodne przemilczają a jak juz coś napiszą to zgodnie z \"linią partii\". Tak więc konflikt jemeński jest całkowicie pomijany, zwłaszcza szerokim łukiem omija się kryzys humanitarny wywołany przez bliskowschodnich pupili USA.

  3. Niesmaczna obłuda

    Wspieranie Saudyjczyków w Jemenie przez USA dobre, wspieranie Syryjczyków w Syrii przez Rosję niedobre...

  4. Yugol

    Czemu nie wspierać? Tracą kolejne Abramsi i inny sprzęt kasy im nie brakuję najemnicy to taniocha

Reklama