Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Francja: Nowy pojazd dla sił specjalnych

Fot. Ministerstwo Obrony Francji
Fot. Ministerstwo Obrony Francji

Podczas niedawnych targów SOFINS we Francji Renault Trucks Defence (RTD) pokazało prototyp nowego pojazdu Special Forces Light Vehicle (SFLV - Véhicule Léger Forces Spéciales) w układzie 4x4.

Nowy pojazd jest wynikiem podpisanej w styczniu 2016 roku umowy z francuską agencją ds. zamówień obronnych DGA (Direction Générale de l'Armement) na dostawę 443 pojazdów specjalnych, w tym lekkich 240 VLFS (o masie do 5000 kg) i 203 cięższych Heavy Special Forces Vehicle (HSFV - Poids Lourds Force Spéciale o masie do 11000 kg). Zastąpią one w eksploatacji wozy Panhard VPS (Véhicule Patrouille Spéciale) i P4 PATSAS. W lutym RTD dostarczyła pierwszą partię 25 PLFS dla francuskich sił specjalnych, a całość zamówienia ma być zrealizowana do 2024 roku. W przedsięwzięcie zaangażowana będą też firmy Panhard oraz Essonne Sécurité.

Jak podają przedstawiciele producenta SFLV jest obecnie intensywnie testowany w różnym terenie od ponad trzech miesięcy. RTD zbuduje jeszcze jeden pojazd prototypowy oraz cztery przed-seryjne, które zostaną przekazane do badań kwalifikacyjnych dla DGA. Zgodnie z przyjętym harmonogramem prac do końca roku ma powstać docelowy wariant pojazdu, zaakceptowany przez wojsko.

SFLV ma masę własną 2900 kg i DMC 4000 kg (ładowność 900 kg z 200 kg zapasem konstrukcyjnym). Jego załogę stanowić będzie do pięciu operatorów sił specjalnych (dowódca i kierowca wozu z przodu oraz do trzech żołnierzy z tyłu). Zajmować będą oni miejsca w fotelach redukujących skutki wybuchu miny czy innego ładunku pod dnem wozu i wyposażonych w wielopunktowe pasy bezpieczeństwa.

Pojazd napędza wysokoprężny silnik Sofim firmy Iveco o mocy 200 KM, sprzężony ze skrzynią biegów firmy Mercedes (podobnej do tej z VBL). Dużą mobilność w terenie dają też m.in. wysoki prześwit, skok zwieszenia i koła o dużej średnicy.

Samo nadwozie jest zupełnie nową koncepcją o otwartej architekturze, zbudowaną w technologii struktury rurowej z dodatkowym korpusem i zamontowanymi do niej elementami wyposażenia. Pojazd nie ma szyby przedniej ani drzwi bocznych.

Założeniem konstrukcyjnym było też zapewnienie maksymalnej świadomości sytuacyjnej załodze oraz łatwego dostosowania do transportu różnymi środkami (wymiary i konstrukcja sprawiają, że można za pomocą samolotu C-130H-30 Hercules transportować trzy takie wozy). Pojazd również może być desantowany na paletach z samolotu transportowego lub transportowany na zawiesiu zewnętrznym pod śmigłowcami.

Prototyp został uzbrojony w 12,7 mm wkm zamocowany na okrągłym pierścieniu zapewniającym obrót w zakresie 360o (można w to miejsce zamontować też 40 mm granatnik automatyczny) oraz 7.62 mm km na przednim stanowisku dowódcy wozu.

 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (5)

  1. halny

    wygląda jak kopia rosyjskiego Tigra

  2. mimo

    slabo opancerzony. ogoie slabo wyglada

  3. rolo

    renault super maszyna,te plandeki kulootporne,drzwi półpancerne,silnik z busa,10 x lepszy od honkera i 100x droższy..hihihihihihihihihi,etc,itd,itp .

  4. b

    Super sprzet, szkoda ze my Polacy na honkerach jezdzimy i nic nie wskazuje na zmiane w najblizszym czasie.

    1. Ad_summam

      Nasi specjalsi jeżdżą na honkerach? No proszę....

    2. rozczochrany

      Widziałeś najnowsza wersję TUR 5 z AMZ Kutno? Bardzo ciekawy sprzęt.

    3. Kowal

      Przecież to inna klasa pojazdu w której u nas nie używa się honkerów więc o co ci chodzi?

  5. KajaK

    Specjaliści od designu łączcie się!

Reklama