Reklama
  • Wiadomości

Ekspert: Stałe bazy NATO w Europie Centralnej muszą powstać. "To musi się stać, nadszedł ten czas"

Według Petera Dorana z Center for European Policy Analysis, „najazd” Rosji na sąsiadów doprowadził do „zmian strategicznych uwarunkowań” w Europie Centralnej. Właśnie ze względu na te zmiany w regionie powinny powstać stałe bazy NATO - dodał ekspert. Przedstawiciele państw członkowskich na pewno jednak nie dojdą do takich samych wniosków podczas szczytu w Warszawie, gdyż dzieli nas od niego zbyt mało czasu, żeby mogli oni pogodzić różnice wewnątrz NATO.  

Fot. Flickr/CC BY 2.0/U.S. Army Europe Images
Fot. Flickr/CC BY 2.0/U.S. Army Europe Images

- Byłbym bardzo zadowolony ze stałej obecności amerykańskich żołnierzy w Polsce, którzy byliby w stanie przemieszczać się w Europy Środkowo- Wschodniej w ramach NATO - mówi ekspert. 

Według Dorana czas na ten krok nadszedł już wiele lat temu, gdy NATO z Rosją łączyła dżentelmeńska umowa, "która mówiła, że jeśli strategiczne uwarunkowania z 1997 roku się nie zmienią, nie będzie potrzeby rozmieszczania na stałe amerykańskich lub natowskich sił w nowych krajach członkowskich NATO". - To się zmieniło, gdy Rosja najechała sąsiadów i zaanektowała część terytorium Ukrainy. Jest oczywiste, że strategiczne uwarunkowania z 1997 roku już nie obowiązują - podkreśla ekspert. 

Jednak, jak zaznacza Peter Doran, jest to tylko jeden z punktów widzenia w Sojuszu. - Według innego punktu widzenia takie kroki oceniane są jako prowokacyjne, a Rosja takie opinie pochwala. Nie mamy wystarczająco dużo czasu, by pogodzić te różnice wewnątrz NATO ws. stałych baz w Europie Centralnej – ta kwestia nie zostanie rozwiązana przed warszawskim szczytem - ocenia Doran.

Ale - jak mówi - "Sojusz wciąż może w dobitny sposób zamanifestować plany trwałej obecności w Europie Centralnej - to musi się stać, nadszedł ten czas".

Prezydent Andrzej Duda był pytany w niedawnym wywiadzie, czy to akt stanowiący o współpracy NATO i Rosji z 1997 r. jest przeszkodą, by w naszej części Europy znalazły się stałe bazy Sojuszu Północnoatlantyckiego. - Z całą pewnością obecność wojsk NATO, która jest zapowiadana i będzie realizowana, pozostaje w granicach tego aktu. Z drugiej strony, pamiętajmy, że Rosja bez przerwy narusza to porozumienie - odpowiedział. 

Czytaj więcej: Duda: Musimy dokonać zmian w systemie dowodzenia armii. "Wzrost liczebności i modernizacja"

Zastępca sekretarza generalnego NATO Alexander Vershbow mówił w ostatnich dniach, że podczas lipcowego szczytu NATO w Warszawie podjęte zostaną ważne decyzje dotyczące wzmocnienia polityki obronnej i odstraszania Sojuszu, co nie będzie obejmować stałych baz, ale będzie obejmować ciągłą, rotacyjną obecność sił Sojuszu na wschodniej flance.

PAP - mini

WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu
Reklama
Reklama