Polityka obronna
Dymisja szefa gdańskiej delegatury ABW
Szef gdańskiej delegatury ABW, płk Adam Gruszka stracił stanowisko po 6 latach służby.  
Jak informuje trójmiejska Gazeta Wyborcza, Gruszka szefem gdańskiej delegatury ABW został w marcu 2008 r., sześć miesięcy po wyborczym zwycięstwie Platformy Obywatelskiej. Miał 36 lat, wcześniej zajmował zaledwie stanowisko komendanta powiatowego policji w Lęborku.
Niezwykły awans zawdzięczał swojej znajomości z kaszubskim posłem PO, Kazimierzem Plocke należącym do bliskich współpracowników Sławomira Nowaka. Gruszka i Plocke znają się od lat 90-tych z miejscowości Krokowa, w której pierwszy był policjantem a drugi wójtem.
Oficjalnie odwołanie szefa gdańskiej delegatury ABW ma związek „ze zmęczeniem materiału”, wiele wskazuje jednak na to, że może to być element znacznie większej sprawy. Warto w tym kontekście dodać, że Gruszka zachował swoje stanowisko mimo wybuchu afery Amber Gold. Tymczasem anonimowi oficerowie ABW cytowani przez Gazetę Wyborczą twierdzą, że nie podjął w tej sprawie stosownych działań mimo, że jego współpracownicy dostarczali mu na temat wspomnianego parabanku wielu niepokojących informacji.
Nelog
Czyli - jeżeli ktoś jeszcze wierzy Gaz Wyb - to jest to (dla właśnie takiej osoby) dobra wiadomość... A na poważnie, oby to była dobra wiadomość.
set
niby luksus a rzygac sie chce ...