Reklama
  • Wiadomości

Drugi Zumwalt nękany problemami technicznymi

Amerykanie musieli przerwać próby stoczniowe drugiego niszczyciela nowej generacji typu Zumwalt z powodu problemów z systemem zasilania elektrycznego. Może to spowodować opóźnienia w przekazaniu tego okrętu do służby.

Fot. www.gdbiw.com
Fot. www.gdbiw.com

Amerykanie przyznali się, że ich drugi w serii niszczyciel rakietowy typu Zumwalt USS „Michael Monsoor” (DDG 1001) boryka się z równie uciążliwymi problemami, jak pierwsza taka jednostka - USS „Zumwalt” (DDG 1000). To właśnie z tego powodu okręt, który udał się na próby stoczniowe 4 grudnia br., musiał z nich powrócić już dzień później.

Zgodnie z informacją przekazaną przez dowództwo systemów morskich (US Naval Sea Systems Command), oficjalną przyczyną przerwania rejsu były problemy z układami ochronnymi zabezpieczającymi urządzenia elektryczne przed niespodziewanymi wahaniami mocy. Jednocześnie zaznaczono, że wykryte trudności nie opóźnią przekazania jednostki do służby operacyjnej.

Podobne zapewnienia były jednak składane również w procesie oddawania pierwszego niszczyciela. W rzeczywistości problemy ze zintegrowanym systemem zasilania elektrycznego IPS (Integrated Power System) na USS „Zumwalt” przesunęły termin wprowadzenia tego okrętu do linii, i to o wiele miesięcy.

Sprawa jest o tyle niepokojąca, że USS „Michael Monsoor” miał być pozbawiony wad pierwszego, prototypowego okrętu. Teraz się okazało, że na USS „Zumwalt” nie wykryto wszystkich niedociągnięć.

Zobacz również

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama