- Wiadomości
Czy w Polsce odtwarzane są wojska balonowe?
W Siłach Zbrojnych RP trwają przygotowania do zakupu aerostatów z systemami obserwacji technicznej, które mają zwiększyć zasięg wykrywania obiektów nawodnych i powietrznych. Jest to szczególnie pożądane w odniesieniu do celów niskolecących. Jak na razie nie oznacza to jednak odbudowy w Polsce istniejących jeszcze przed II wojną światową wojsk balonowych. Jak na razie.

O tym że polskie siły zbrojne są zainteresowane zakupem aerostatów wiadomo było już od października 2017 r., gdy Inspektorat Uzbrojenia poinformował o zamiarze przeprowadzenia dialogu technicznego dotyczącego „systemu radiolokacyjnego rozpoznania przestrzeni powietrznej i nawodnej bazującego na aerostacie”. Celem tego dialogu miała być ocena możliwości spełnienia przez oferowany sprzęt wojskowy wstępnie określonych wymagań, a to oznaczało, że wojsko opracowało już Wstępne Założenia Taktyczno-Techniczne na tego rodzaju system.
Na stronie Inspektoratu Uzbrojenia nie pojawił się jednak żaden dodatkowy komunikat na ten temat i wyglądało to tak, jakby sprawa została odłożona „na półkę”. Jak się okazało – tylko pozornie. Wojsko nie zrezygnowało bowiem z zakupu aerostatów o czym świadczy informacja przekazana przez Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych (DG RSZ), że pozyskanie systemów aerostatowych jest w „Planie Modernizacji SZ na lata 2017-2026”. A to oznacza, że cel ten uwzględniono w bilansowaniu budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej.
„W Planie Modernizacji SZ na lata 2017-2026 znajduje się pozycja dotycząca pozyskania systemów aerostatowych”
Co więcej na początku września br. w mediach lokalnych pojawiła się informacja o zainteresowaniu polskiego wojska budową „bazy radiolokacyjnej” na terenie gminy Kisielice (na należącym do skarbu państwa 16-hektarowym terenie między miejscowościami Kantowo i Goryń). W bazie tej ma być wykorzystywany system bazujący na aerostacie, który podniesiony na wysokości około 4 000 metrów, ma pozwalać na wykrywanie niskolecących celów powietrznych nawet w odległości kilkuset kilometrów.
W sprawie tej miało nawet dojść do spotkania kierownictwa lokalnego samorządu z przedstawicielami Sił Zbrojnych RP (pod dowództwem ppłk Miłosza Puto z Zarządu Wojsk Radiotechnicznych). Mieli oni wyjaśnić burmistrzowi Kisielic, że powstały plany instalacji na tamtym terenie systemu rozpoznania przestrzeni powietrznej obsługiwanego przez kilkudziesięciu wojskowych, którzy zamieszkają na terenie gminy Kisielice. Budowa tej bazy ma trwać kilka lat i będzie tam wykorzystywany pierwszy aerostat z radarem w Polsce.
Z informacji otrzymanych z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych wynika jednak, że gmina Kisielice jest tylko jedną z wielu branych pod uwagę w tej sprawie, a rekonesanse w celu wyboru odpowiedniej lokalizacji dla systemów aerostatowych są prowadzone na terenie całego kraju. Nie jest to też jak na razie związane z jakimkolwiek przetargiem. Według DG RSZ obecnie trwa jedynie „faza analityczno–koncepcyjna prowadzona przez Inspektorat Uzbrojenia. Po jej zakończeniu zostanie zaproponowany tryb pozyskania aerostatów”.
Redakcja Defence24 na pytanie: „Czy będą odtwarzane wojska balonowe i specjalność - służba balonowa?” otrzymała dodatkowo wyjaśnienie, że „W Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych nie są prowadzone prace dotyczące utworzenia nowego rodzaju Sił Zbrojnych”. Jak pokazują informacje z gminy Kisielice, wprowadzenie nowej specjalności i rodzaju wojsk w Wojskach Radiotechnicznych jest jednak bardzo prawdopodobne.
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu