Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Czwartkowy przegląd prasy: Dyplomacja na poligonie; Nikt nie bada, kto podsłuchuje Polaków; System dowodzenia: merytoryczne błądzenie

Czwartkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa.

Rzeczpospolita, Dyplomacja na poligonie- Przy okazji ćwiczeń Steadfast Jazz 2013 premier Donald Tusk będzie rozmawiał z sekretarzem generalnym NATO Andersem Rasmussenem. Szef NATO będzie oglądał z prezydentem Bronisławem Komorowskim największe od 2006 r. manewry. Rozmowy mają dotyczyć m.in. przygotowań do szczytu Partnerstwa Wschodniego w Wilnie oraz posiedzenia Rady Europejskiej i szczytu NATO w 2014 r. Porozmawiają też o zdolnościach obronnych NATO i zaangażowaniu Polski w Afganistanie po wycofaniu wojsk w 2014 r. Dzisiaj odbędzie się część pokazowa manewrów. Żołnierze będą odpierali atak wojsk fikcyjnego kraju, który zajął Estonię.

Słowomir Wikariak, Dziennik Gazeta Prawna, Nikt nie bada, kto podsłuchuje Polaków- Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego nie wie nic o tym, by amerykańskie służby podsłuchiwały Donalda Tuska. Tak przynajmniej wynika z pisma ABW przesłanego w odpowiedzi na wniosek o udostępnienie informacji publicznej. W tym trybie organizacje pozarządowe zadały administracji państwowej w sumie 100 pytań związanych z aferą PRISM.

Stanisław Koziej, Dziennik Gazeta Prawna, System dowodzenia: merytoryczne błądzenie- Posłowie Prawa i Sprawiedliwości skierowali do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie zgodności z konstytucją reformy systemu kierowania siłami zbrojnymi i dowodzenia nimi (...) Nie odnosząc się wprost do materii konstytucyjnej, chciałbym zwrócić uwagę na liczne błędy merytoryczne, jakie pojawiły się we wniosku PiS (...) Błąd pierwszy: teza o likwidacji stanowisk dowódców rodzajów sił zbrojnych (RSZ). Otóż reforma, wbrew temu, co twierdzą wnioskodawcy, wcale nie likwiduje tych stanowisk Dowódcami rodzajów sił zbrojnych będą bowiem dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych i dowódca operacyjny rodzajów sił zbrojnych Albo omyłkowo, albo świadomie w argumentacji wnioskodawców na samym początku zniknęła pełna nazwa tych dowódców, definiująca ich jako dowódców rodzajów sił zbrojnych (...) Błąd drugi: mylenie we wniosku rodzajów sił zbrojnych i rodzajów wojsk Różnica między nimi to abecadło wojskowe (...) Błąd trzeci: twierdzenie, że każdy rodzaj wojsk powinien mieć swojego dowódcę. To twierdzenie pozbawione oparcia w rzeczywistości wojskowej. Zmienia się to wraz z rozwojem wojskowości (...) Błąd czwarty: teza, że każdym rodzajem sił zbrojnych musi dowodzić odrębny dowódca. To założenie sprzeczne z wiedzą i rzeczywistością wojskową, ponieważ dziś normą jest dowodzenie połączone (...) Błąd piąty: twierdzenie, że naszą tradycją jest to, że siłami zbrojnymi dowodzi szef Sztabu Generalnego. To nieprawda. Obecne dowodzenie Siłami Zbrojnymi RP przez szefa Sztabu Generalnego jest wyjątkiem w naszej historii (uzasadnionym przejściowym okresem wprowadzania cywilnej kontroli nad siłami zbrojnymi po 1989 r.). Zresztą jest to też jeden z wyjątków w powszechnej historii wojskowości (w zasadzie tylko w Prusach na przełomie XIX i XX w. szef Sztabu Generalnego był także dowódcą w imieniu cesarza, np. Moltke) (...) Błąd szósty: wnioskodawcy nie zauważają, że szczególna pozycja szefa Sztabu Generalnego w porównaniu z dowódcami RSZ miała swoje usankcjonowanie jedynie w małej konstytucji (...) Błąd siódmy: twierdzenie, jakoby dowodzenie siłami zbrojnymi przez szefa Sztabu Generalnego miało umocowanie konstytucyjne. Tymczasem takie rozwiązanie jest wprowadzone mocą ustawy (...) Błąd ósmy: teza o równorzędnym umocowaniu szefa Sztabu Generalnego i dowódców RSZ. Niczego takiego we wprowadzanym systemie kierowania i dowodzenia nie ma.

Dorota Łomicka, Gazeta Polska Codziennie, Policja spodziewa się ataków terrorystycznych- Polska policja współpracuje z Interpolem i służbami innych krajów ws. zabezpieczenia szczytu klimatycznego przed atakami terrorystycznymi. Na mocy zarządzenia premiera Donalda Tuska w dniu Święta Niepodległości na ulicach pojawi się również wojsko (...) Komendant główny policji nadinsp. Marek Działoszyński ogłosił wczoraj zwiększoną mobilizację sił podczas zabezpieczenia obchodów Święta Niepodległości, szczytu klimatycznego i towarzyszących im demonstracji. Do stolicy mają być ściągnięte dodatkowe siły - prawie 3 tys. policjantów. Szef formacji zapowiedział, że antyterrorystyczne zabezpieczenie szczytu będzie wymagało współpracy z innymi służbami, a współdziałanie ze Strażą Graniczną i służbami innych państw będzie potrzebne, by nie wpuścić do kraju osób niepożądanych.

Tomasz Żółciak, Dziennik Gazeta Prawna, Oznakować nieoznakowane radiowozy- Samochody służbowe udające auta prywatne według rzecznika praw obywatelskich są nielegalne. GITD się broni (...) DGP dotarł do notatki, jaką do prof. Ireny Lipowicz wystosował szef GITD Tomasz Połeć. Twierdzi w niej, że jeśli pani rzecznik nie podobają się jego nieoznakowane radiowozy, to należałoby odtajnić też wszystkie inne. Nie tylko GITD, ale i policji, Straży Granicznej, Żandarmerii Wojskowej czy służby więziennej (...) w połowie października RPO wskazała, że zgodnie z przepisami radiowozy nieoznakowane GITD powinny być wykorzystywane tylko w wyjątkowych przypadkach. - Jak wynika z otrzymywanych przeze mnie informacji, stosowanie przez GITD samochodów nieoznakowanych w celu kontroli naruszeń przepisów prawa o ruchu drogowym jest zjawiskiem powszechnym, a nie wyjątkowym - stwierdziła rzecznik. Dodała, że przepisy zawarte w rozporządzeniu ministra transportu zbyt ogólnikowo wskazują przypadki, w których możliwe jest używanie nieoznakowanych radiowozów.

Pierre Buhler, Rzeczpospolita, Liczmy na siebie-Należy oprzeć się na współpracy przemysłowej, która pozwoli Polsce dołączyć do głównego rdzenia Europy obronności. Zapewne nie umknęło uwadze czytelników "Rzeczpospolitej", że wiceprezes europejskiego konsorcjum EADS, światowego lidera w przemyśle lotniczym i kosmicznym, przedstawił niedawno polskim władzom zamiar utworzenia w Polsce jednej ze swych głównych baz przemysłowych, na wzór tych, jakie istnieją już we Francji, Niemczech i Hiszpanii (...) szybkie przeobrażenia pejzażu politycznego, strategicznego i przemysłowego na naszym kontynencie wymagają zrozumienia ich wewnętrznej logiki, przeanalizowania ich konsekwencji i wypracowania polityki, która najlepiej będzie służyć naszym interesom, państwowym i sojuszniczym. Cieszę się, widząc, do jakiego stopnia Francuzom i Polakom udało się znaleźć wspólny język w tym obszarze.

 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. Jan

    Pan Minister Koziej ma w 60 % rację, ale jako Szef BBN (już nie tylko generał i naukowiec) powinien brać pod uwagę, że w tak ważnych sprawach obronnych rozmawia się partnersko (a nie z pozycji aktualnie trzymającego władzę) z opozycją - vide polityka niemiecka. Bo tu nie chodzi zmiany tymczasowe, tylko trawałe. A widać, że aktualny układ jest układ władzy jest butny a przez to (z założenia) nie trwały.

Reklama