Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Czwartek z Defence24.pl: Były szef MSW podsłuchiwał dziennikarzy i szefów służb specjalnych?; Zmiany personalne w CEK NATO; USA potwierdza miejsce szczytu NATO; ORP Ślązak niezdolny do walki; Hiszpania przejmuje dowodzenie w Szpicy
Czwartkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.
Wojciech Czuchnowski, Mariusz Jałoszewski, Gazeta Wyborcza, "80 osób na podsłuchu Sienkiewicza?": Biuro Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji miało prowadzić nielegalne podsłuchy na wniosek Ministra Spraw Wewnętrznych, Bartłomieja Sienkiewicza. "O istnieniu nieformalnej specgrupy w policji i Służbie Kontrwywiadu Wojskowego 'Wyborcza' napisała w lutym 2015 r. Z naszych informacji wynikało, że zaraz po wybuchu afery podsłuchowej Sienkiewicz miał uznać za prawdopodobne, iż stoją za nią b. szefowie BOR, ABW, SKW oraz Paweł Wojtunik, szef CBA. Funkcjonariusze BSW wystąpili o kontrolę operacyjną "NN", czyli nieznanych numerów, choć doskonale wiedzieli, że należą do generałów służb. Z kolei SKW swoje działania określała jako ćwiczenia."
KOZ, Rzeczpospolita, "Nowy szef CEK NATO": Powołano nowego szefa Centrum Eksperckiego NATO - Mariusza Maraska - który był w przeszłości szefem ośrodka szkoleniowego SKW. Działania polskiego MON skrytykował szef słowackiego ministerstwa obrony, który w ostrej nocie dyplomatycznej prosił o zaprzestanie niestandardowych działań.
JSZ, Fakt, "Szczyt NATO na pewno w Warszawie": Rzecznik departamentu stanu USA potwierdził plany organizacji szczytu NATO w Warszawie, zaprzeczając tym samym spekulacjom Gazety Wyborczej o rezygnacji lokalizacji szczytu w geście protestu przeciw polityce obecnego rządu. "Szczyt NATO w 2016 r. odbędzie się w Warszawie i nie ma innej możliwości - zapewnił wczoraj rzecznik departamentu stanu USA Mark Toner. Zaprzeczył też, by prezydent Barack Obama (54l.) - rzekomo ze względu na zamach PiS na demokrację - unikał spotkania z Andrzejem Dudą (43l.)"
Adam Daszewski, Polska - Dziennik Zachodni, "Ślązak, czyli wydmuszka": ORP Ślązak przeszedł wiele zmian projektowych, aby na końcu stać się okrętem niezdolnym do walki. "Jest to pierwszy od lat 15 nasz okręt wojenny. Budowany praktycznie przez całe obecne tysiąclecie (wodowany w lipcu, dopiero go kończą). Ładny, z nowoczesną sylwetką i spory. Tyle że nieuzbrojony jakby. Miał być groźną korwetą, stał się niegroźnym patrolowcem. Zabrakło drobnych 500 mln zł na uzbrojenie... Więc wydmuszka?"
Piotr Falkowski, Nasz Dziennik, "Szpica już kłuje": Z dniem 1 stycznia Hiszpania obejmuje dowództwo nad szpicą NATO, czyli Połączonymi Siłami Bardzo Szybkiego Reagowania (Very High Readiness Joint Task Force). "Jednostki wystawiane do YJTF i cały system dowodzenia nimi zostały sprawdzone w tym roku podczas szeregu ćwiczeń, w tym Noble Jump w Polsce, a ostateczną certyfikację uzyskały po udanych manewrach Trident Juncture. Hiszpanie deklarują jednak, że pełną gotowość YJTF osiągnie dopiero w lipcu, przed szczytem NATO w Warszawie."
sdf
Co za dziwny pomysł budować korwetę bez uzbrojenia i nazywać patrolowcem ? Obojętnie jak nie nazwać tego okrętu , to szkoda pieniędzy. Jeżeli ma być w służbie i walczyć , to trzeba dokupić i zamontować prawdziwe uzbrojenie , tak jak zakładano pierwotnie. Moim zdaniem inne rozwiązanie , to tylko pozorowanie rozwiązania problemu.