Reklama

Geopolityka

Czechy chcą powiększyć armię i podnieść wydatki na wojsko

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

Czechy zamierzają powiększyć armię o siedem tys. żołnierzy - zapowiedział w piątek czeski minister obrony Martin Stropnicky. Praga planuje również podniesienie do 2020 roku poziomu wydatków na obronność z 1 do 1,4 proc. PKB.

"W ciągu najbliższych pięciu - siedmiu lat personel wojskowy zostanie zwiększony z 23 tys. do 30 tys. osób" - powiedział Stropnicky podczas uroczystości w Akademii Obrony w Brnie. Minister podkreślił, że już w 2016 roku udało się zwiększyć liczebność armii o 1,3 tys. osób, co stanowi rekordowy wynik.

Wraz z ministrem finansów Ivanem Pilnym ogłosił również plan wzrostu budżetu obronnego do poziomu 1,4 proc PKB do 2020 roku. Obecnie czeskie wydatki na wojsko stanowią nieco ponad 1 proc. PKB.

"Zakres działalności jest bardzo szeroki. Potrzebujemy kierowców, chirurgów czy pilotów" - powiedział minister, zachęcając do rekrutacji. Minister nie ukrywa, że werbunek nowych żołnierzy może być utrudniony w obliczu czteroprocentowej stopy bezrobocia w Czechach, która jest najniższa w UE.

Stropnicky wskazał, że w stosunku do liczby ludności kraju czeska armia jest relatywnie nieliczna jak na warunki europejskie. "Nikt nie może nam powiedzieć, że mamy za dużo żołnierzy" - zaznaczył minister obrony.

Jak odnotowuje austriacka agencja prasowa APA, Czechy zwiększając swój budżet obronny wychodzą naprzeciw żądaniom USA. Waszyngton wzywa państwa NATO do wydatków na obronność na poziomie 2 proc. PKB.

Od 1999 roku Czechy są członkiem NATO. Kraj ten zwiększa wydatku na wojsko w niewielkim stopniu od 2015 roku.

jw/PAP

Czytaj także: Korea Południowa zaprezentuje się na MSPO 2017

Reklama

Mikrostan wojenny, Mad Max w Syrii - Defence24Week 102

Komentarze (4)

  1. wuka

    Nadwyżka budżetowa i rozsądna gospodarka pieniądzem.Kopalnie węgla w likwidacji....tylko podziwiać zarządzanie..

  2. Dropik

    Czesi mają nadwyżkę budżetowa a my galopujący deficyt

  3. Olo

    Tak się zastanawiam , czy jakieś na jakiś większych manewrach w Polsce nie używa się więcej sprzętu niż posiada armia Czeska ?

  4. petr

    Plan zakupów czeskiej armii: 2018 - 16x przenośny przeciwlotniczy zestaw rakietowy RBS-70NG 2018 - 4x Lekki samochód terenowy dla czeskich sił specjalnych Perun 4x4 2018-2020 - 33x modernizacje ShKH vz. 77 Dana (donośność 25.5 km!) 2019-2020 - 20 kołowych transporterów opancerzonych Pandur II 2019-2020 - 2x samolot transportowy CASA C295 2019-2020 - 12x śmigłowców bojowych 2020 - 62x Nexter Titus 6x6 2020 - 80x Iveco LMV 4x4 2019-2030 - 210x nowych BWP

    1. Teodor

      A ja juz mialem napisac, iz w przypadku duzego usprzetowienia czeskiej armii te 7tys. osob byloby wystaczajaca liczba (tyle chyba wezwano na cwiczenia w polskiej armii po aneksji Krymu). To co piszesz bardziej przypomina PRLowski plaster na przerwana tetnice szyjna. Nie to zeby Czesi nie posiadali przemyslu, poniewaz w przeciwienstwie do II Rzeczpospolitej, PRLu, czy nawet III Rzeczpospolitej - Czechy (Czechoslowacja) zawsze jakos wychodzily obronna reka czy to z Austrowegier, czy konfliktu I Wojny Swiatowej oraz II Wojny Swiatowej, a nawet po 1989r. przemysl u nich kwitl, szczegolnie maszynowy i motoryzacyjny. Potencjalnie moga, ale widocznie maja jakies klody pod nogami. A kolderka krociotka i ludzi brakuje.

Reklama