Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Caesar dla Indonezji

Fot. D.Geffroy/armée de Terre
Fot. D.Geffroy/armée de Terre

Francuska firma Nexter poinformowała o podpisaniu nowej umowy związanej z dostarczeniem dla Indonezyjskich Sił Zbrojnych (ang. Indonesian National Armed Forces) kolejnej partii 155 mm samobieżnych kołowych haubic Caesar. O powyższym fakcie poinformowano podczas targów IDEX 2017. Kolejna dostawa obejmie 18 haubic, co odzwierciedlone zostało w planie modernizacji Tentara Nasional Indonesia (TNI).

W 2012 roku zawarto pierwszą umowę związaną z dostarczeniem 36 dział. Oprócz samych dział Nexter dostarczy również systemy kontroli ognia Findart, symulatory do prowadzenia treningu obsług i pojazdy pomocnicze do 50 batalionu wsparcia, które będą montowane w Indonezji przez jego lokalnego partnera PT Pindad.

155 mm/L52 haubica samobieżna Caesar, zamontowana na podwoziu samochodu ciężarowego wysokiej mobilności (pierwotnie Renault w układzie 6x6) powstała w odpowiedzi na wymagania armii francuskiej. Było to związane z potrzebą artyleryjskiego wsparcia działań pododdziałów wojsk lądowych wykonujących różne misje operacyjne, głównie na terenie Afryki czy Bliskiego Wschodu (tradycyjne rejony zainteresowania Francji).

Wysoka manewrowość, szybkość i dynamika takich operacji prowadzonych często w oderwaniu od elementów wsparcia wykluczała zastosowanie ciężkich gąsienicowych systemów artyleryjskich ze względu na ograniczone środki transportu powietrznego (głównie śmigłowce) czy często występujące ciężkie warunki terenowe dział ciągnionych.

Biorąc pod uwagę powyższe oraz prowadzenie działań przeciw siłom o dużo mniejszym potencjale i możliwościach, koncepcja wykorzystania nowych dział  okazała się słuszna. Haubica łączy w sposób zrównoważony prostotę konstrukcji dział ciągnionych z mobilnością tych samobieżnych przy akceptowalnych kosztach eksploatacji. Może poruszać się z szybkością (ponad 100 km/h)  i zachowywać mobilność odpowiadającą powszechnie wykorzystywanym w takich operacjach różnym transporterom opancerzonym i wozom wsparcia. Caesar jest przy tym lekki (16 ton) jak na 155 mm system artyleryjski samobieżny co umożliwia jego transport średnimi samolotami jak C-130 Hercules.

W trakcie produkcji działo kilkukrotnie modernizowano proponując w pełni automatyczny system załadowania amunicji, kilka wariantów powodzi bazowych (w układzie 6x6 i 8x8), opancerzonych lub nie oraz systemy wsparcia procesu wypracowania danych do strzelania. Czas przygotowania haubicy do prowadzenia ognia to mniej niż 60 sekund, zaś opuszczenie stanowiska trwa poniżej 40 sekund. Szybkostrzelność wynosi 6 pocisków na minutę, przy donośności od 4,5 do ponad 42 km (dla pocisków ERFB).

Haubice Caesar Francuzi dotychczas zastosowali bojowo w trakcie operacji w Mali, a także w Libanie, Afganistanie i Iraku. Obecnie takie działa są w eksploatacji we Francji (77 dział), Indonezji (36 +18 dział), Tajlandii (6 dział) i Arabii Saudyjskiej (łącznie 132 dział w pododdziałach artylerii Gwardii Narodowej).

Wyprodukowano już 270 systemów Caesar, na których koncie jest ponad 80 tys. wystrzelonych pocisków i pokonany łączny dystans ponad miliona kilometrów.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. Ślązak

    większa połowa świata nigdy nie spojrzy nawet na Kraba , artyleria ciągniona to przeżytek poza M-777 , dlatego tak ważny jest nasz Kryl , dla wzmocnienia naszej siły ognia i przy zachowaniu dobrej manewrowości i umiarkowanych kosztów , WL i OT też pewnie da radę się nim posługiwać

  2. x

    czekam na pytanie typu: czemu nie kupili naszych Kryli ?

Reklama