Reklama

Siły zbrojne

Brytyjska „szpica” w gotowości. Z udziałem Wojska Polskiego

Fot. MoD UK / Crown Copyright.
Fot. MoD UK / Crown Copyright.

Z początkiem roku gotowość bojową osiągnął nowy zestaw sił natychmiastowego reagowania (tzw. szpicy NATO), dowodzony przez Brytyjczyków. W składzie wielonarodowej brygady znajdują się również jednostki polskie.

W 2017 roku jednostka natychmiastowego reagowania NATO zostanie oparta o brytyjską 20. Brygadę Pancerno-Zmechanizowaną, która wystawi między innymi dowództwo czy pododdziały wyposażone w czołgi Challenger 2 i BWP Warrior. British Army wystawia też do tegorocznej „szpicy” jednostki artylerii, lekkiej piechoty, inżynieryjne, obrony przeciwlotniczej, lotnictwa wojsk lądowych, łączności czy żandarmerii.

Założeniem VJTF jest jednak prowadzenie działań w systemie wielonarodowym. Informacje o Dlatego obok pododdziałów brytyjskich będą w niej obecne między innymi jednostki polskie (zmechanizowana grupa bojowa), hiszpańskie (grupa bojowa piechoty z baterią artylerii oraz kompaniami zmechanizowaną i inżynieryjną) czy duńskie batalionowa, zmechanizowana grupa bojowa z pododdziałami rozpoznawczymi i CIMIC). Kontyngenty, często składające się z mniejszych pododdziałów wystawią też Albania, Chorwacja, Czechy, Estonia, Łotwa czy Rumunia. Informacje o jej składzie zostały przedstawione przez Brytyjczyków przy okazji jednego z ćwiczeń.

Najprawdopodobniej w skład polskiej grupy bojowej wejdą m.in. pododdziały 10 batalionu zmechanizowanego Dragonów, wchodzącego w skład 10 Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa. Jednostka posiada na swoim wyposażeniu wozy BWP-1.

To już trzeci zestaw „szpicy”, sformowany po szczycie w Walii. W pierwszym, określanym jako tymczasowy, brały udział przede wszystkim jednostki niemieckie, norweskie i holenderskie, a także na przykład polski batalion czołgów Leopard 2A4 z 10 BKPanc. W drugim uczestniczyły z kolei pododdziały lekkiej piechoty z Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i Albanii, a także polski batalion Leopardów 2A5 z 34 BKPanc.

W latach 2015 i 2016 przeprowadzano ćwiczenia przerzutu elementów „szpicy” do Polski, pod kryptonimami Noble Jump oraz Brilliant Jump. Założeniem funkcjonowania jednostki VJTF jest bowiem osiągnięcie gotowości do rozmieszczenia w ciągu 5-7 dni (a w stosunku do jej elementów – nawet 2 dni), tak aby mogła być szybko relokowana w zagrożony rejon.

Sformowanie „szpicy” odbyło się na podstawie postanowień szczytu NATO w Newport w 2014 roku. Podjęto tam też decyzje o reformie sojuszniczych Sił Odpowiedzi. Obecnie w ich skład wchodzi 40 tys. żołnierzy, w tym trzy brygady wojsk lądowych (przed reformą – jedna).

Każdy z wielonarodowych zestawów lądowych brygad NATO Response Force pełni w założeniu dyżur bojowy przez trzy lata, przy czym w drugim roku osiąga status najwyższej gotowości (czyli „szpicy” – tak, jak obecnie jednostka brytyjska). Według dostępnych informacji siły pełniące służbę jako VJTF w roku poprzednim powinny być obecnie gotowe do rozmieszczenia w ciągu maksymalnie 30 dni, a te przygotowujące się do „szpicy” w przyszłym roku mają osiągnąć taką zdolność w okresie maksymalnie 45 dni.

Wśród państw „ramowych”, czyli tych, które zgłosiły chęć dowodzenia lądowym komponentem VJTF, jest także Polska. Prawdopodobnie polska „szpica” osiągnie najwyższą gotowość w 2020 roku. W zeszłym roku tę rolę pełniła Hiszpania, a dwa lata temu – Niemcy (wspierane przez Holandię).

Należy pamiętać, że jednostka VJTF, jak i całe Siły Odpowiedzi odgrywają bardzo istotną rolę w planowaniu obronnym NATO. To one pierwsze powinny wesprzeć batalionowe grupy bojowe w Europie Środkowo-Wschodniej, rozmieszczane na bazie postanowień szczytu w Warszawie w wypadku zaistnienia zagrożenia. Trzeba jednak pamiętać, że VJTF jest przeznaczona do reagowania w dowolnym regionie (ze szczególnym uwzględnieniem obszarów granicznych NATO), a nie tylko na „wschodniej flance”. Decyzję o użyciu tych sił podejmuje Rada Północnoatlantycka.

 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. tankcom

    herr Gott bwp-1?? a holenderskie..."opancerzenie zapewnia odporność przeciw ostrzałowi przy użyciu 30 mm amunicji podkalibrowej wystrzeliwanej z armat automatycznych wozów bojowych (przynajmniej od przodu pojazdu i w zakresie po 30o od osi wzdłużnej kadłuba)"... kiedy?

  2. Obserwator 2017

    Bez nowych polskich dywizji pancernych na wschodzie Putin będzie w Warszawie po tygodniu. I co z tymi szpicami ?? jak transport nie będzie działał.

Reklama