Reklama

Polityka obronna

Żółte Sea Kingi zostaną wkrótce zastąpione przez nowe wiropłaty ratownictwa morskiego – fot. Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii

Brytyjczycy przekazują zadania lotniczej służby SAR na morzu cywilom


Rząd brytyjski rozstrzygnął przetarg na operatora śmigłowców, który będzie realizować zadania lotniczej służby SAR na morzu. W latach 2015-26 zadanie to spadnie na barki amerykańskiej firmy Bristow Group, znanej dotychczas z usług przewozu personelu pomiędzy lądem i instalacjami naftowymi.

Powodem przekazania tej funkcji cywilom są przede wszystkim finanse. Londynu nie stać na wydanie miliardów funtów w celu zakupu nowych śmigłowców ratownictwa morskiego SAR, które zastąpiłyby obecnie eksploatowane maszyny Westland Sea King mające zakończyć służbę w 2016 roku. Nowy operator, który zainkasuje za usługi około 3 mld funtów, będzie wykorzystywać do tej roli śmigłowce produkcji amerykańskiej (Sikorsky S-92 Superhawk) oraz europejskiej (AgustaWestland AW189). Te pierwsze trafią do północnej części kraju, skąd zabezpieczać będą Ocean Atlantycki oraz Morze Północne i Norweskie, a drugie na południe.

(ŁP)

 
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama