Reklama

Siły zbrojne

Błaszczak o miejscach stacjonowania wojsk USA i F-35

Fot. MON
Fot. MON

Podczas rozmów z Amerykanami wskazaliśmy sześć miejsc, w których będą mogli stacjonować żołnierze amerykańscy - powiedział w porannym wywiadzie w Polskim Radiu minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak po powrocie ze Stanów Zjednoczonych.

W ramach porozumienia doszliśmy do zgody co do tego, że będzie sześć takich punktów w Polsce, które będą miejscami, w których będą stacjonowały te wojska" - powiedział Błaszczak w poniedziałek w radiowej Jedynce. Pytany, czy już zostały wskazane te lokalizacje odpowiedział, że "rozmawiamy na ten temat".

W porozumieniu jest zapisana klauzula mówiąca o tym, że te lokalizacje nastąpią w uzgodnieniu obu stron - będziemy współdecydowali. Jestem aktywny, przedstawiam propozycje, rozmawiamy na temat szczegółów (...) Ważne jest to, żeby wzmocnić wschodnią flankę NATO, a więc również i wschodnią część naszego kraju, ze względu na to, żeby odstraszać ewentualnego agresora i na tym się koncentrujemy

Mariusz Błaszczak, szef MON

Błaszczak mówił też o różnych padających podczas wizyty w USA liczbach żołnierzy, którzy zasilą obecne siły tego kraju w Polsce. Wyjaśnił, że w podpisanym porozumieniu jest liczba plus 1000 żołnierzy amerykańskich. "Ale w przedostatnim akapicie porozumienia jest stwierdzenie mówiące o tym, że negocjujemy, że ten proces trwa, że będziemy rozmawiali i rozmawiamy na temat wzmocnienia obecności" - tłumaczył możliwość wysłania do Polski większej liczby żołnierzy USA, np. z Niemiec.

Według szefa MON zasadniczą sprawą i sukcesem jest to, że zmieni się charakter obecności wojsk amerykańskich w Polsce. "Jest wpisana formuła trwałej obecności" - powiedział i podkreślił, że po raz pierwszy jest to potwierdzone podpisem prezydenta USA. Obecny pobyt wojsk USA przedłużano co roku - tłumaczył.

Teraz mamy stałą obecność wojsk amerykańskich w Polsce i to niewątpliwie wzmacnia bezpieczeństwo naszego kraju, wzmacnia także bezpieczeństwo państw naszej części Europy i całego sojuszu

Szef MON, Mariusz Błaszczak,

Przypomniał, że to była jego szósta podróż do Waszyngtonu, jako szefa resortu obrony i mimo podpisania porozumienia, proces ustalania detali trwa. "To jest proces, porozumienie prezydentów było efektem wielu dni negocjacji, teraz rozmawiamy o szczegółach - mówił w radiowej Jedynce. "Nie zabraknie nam determinacji, by to, co zostało zapisane w porozumieniu, przekuć na działania" - dodał. Zapewnił, że te techniczne negocjacje nie potrwają zbyt długo.

Nie chciałbym publicznie mówić o terminach, ale jesteśmy bardzo zaawansowani i już mamy przygotowane działania cykliczne - organizuję odprawy w MON z dowódcami i urzędnikami, którzy są zaangażowani w przygotowanie infrastruktury (...) Ta infrastruktura - podkreślam - będzie służyła nie tylko wojskom amerykańskim, ale także wojsku polskiemu

Mariusz Błaszczak, Minister Obrony Narodowej

 Zaznaczył, że w porozumieniu z USA wynegocjowaliśmy też obecność dowództwa dywizji wojsk Stanów Zjednoczonych, któremu będą podlegały wojska amerykańskie na wschodniej flance NATO. W jego ocenie jest to również element odstraszania i świadomości konsekwencji ewentualnej napaści na nasz kraj - że naruszenie granic Polski, oznacza konflikt nie lokalny, ale konflikt globalny, zgodnie z zasadami NATO.

Obecność w Polsce wojsk Stanów Zjednoczonych jest gwarantem właśnie dlatego że atak na Polskę (...), jest atakiem na cały sojusz północnoatlantycki. To jest oczywiście zagwarantowane w Traktacie Waszyngtońskim - to jest artykuł piąty, ale jest także atakiem na wojsko Stanów Zjednoczonych i to niewątpliwie działa odstraszająco" - przekonywał Błaszczak.

Pytany o zakup w USA samolotów szturmowych F-35 i zarzuty opozycji, że te samoloty są najnowocześniejsze, przełamują systemy obrony powietrznej innych państw i są niewidzialne dla radarów.

Samoloty F-35 najlepsze samoloty najnowocześniejsze zastąpią postsowieckie samoloty, które wciąż były używane w Polsce na podstawie decyzji przedłużających ich służbę w Wojsku Polskim podejmowanych przez poprzedników - ministrów ON z Platformy Obywatelskiej (...) Polscy piloci są najlepsi na świecie i oni zasługują na to, by dysponować najlepszym, najnowocześniejszym sprzętem

Minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak

 Dodał, że przez zakup F-35 "wejdziemy do elitarnego grona państw, które posiadają te samoloty i to nie jest takie łatwe, żeby tam się dostać". "Jestem spokojny o to, że wynegocjujemy odpowiednią cenę a ten sprzęt zapewnieni nam bezpieczeństwo" - mówił szef MON.

Źródło:PAP
Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (11)

  1. Grredo

    Mnie interesuje kiedy nasza piechota wejdzie do elitarnego grona użytkownika granatnika przeciwpancernego? Bo RPG 7 to może jedynie Samochody zwalczać.

    1. krzysiek

      No i oczywiscie takiego naszego "super nowoczesnego" Rosomaka :) z osłoną wieży przed kalibrem 7 mm.

  2. Emilian68

    Amerykanie zdają sobie sprawę, że jak się Putin wkurzy, to wystrzeli parę rakietek i wszystkie, ważne cele militarne w Polsce rozbite.Nie będzie baz amerykańskich na wschód od Wisły.

    1. Davien

      A w odpowiedzi jakaś W87 wmelduje sie Putinowi na Kreml bo włąsnie zaczął wojne jadrowa.

  3. Ryszard 56

    A kiedy modernizacja F-16 i zakup najnowszych F-15EX plus F-18 Growler

    1. Davien

      Panie ryszard, F-15 X jest tylko dla USAF a po kiego nam Growlery po kilkaset milionów usd za sztuke to nie wiem?

  4. Warrior

    Taniej i szybciej będzie zrzucenie atomówki na Malbork i budowa infrastruktury od zera niż dostosowywać post migowskie bazy do przyjęcia F-35. Kolejne zderzenie z tirem będzie w wytypowaniu mechaników z tych baz.

    1. Qwas

      Nikt nigdy nie zgodzi się ażeby F35 stacjonował w Malborku albo Mińsku mazowieckim

    2. marian

      Daj Pan spokój Malborkowi, lotnisko jest kilka kilometrów obok ;)

    3. Urko

      Jeszcze w czasach gdy w Malborku stacjonowały samoloty Lim-6 mówiło się, że tam lotnisko to pomyłka. Ale może to dobry pomysł, by niewidzialne samoloty chować na niewidzialnym lotnisku?

  5. wawex

    bardzo dobre i wazne dwie decyzje. stale bazy i zakup f35. stale bazy zwieksza bezpieczenstwo polski znaczaco.

    1. PTG

      Nie będzie stałych baz. F-35 jeszcze nie kupiliśmy. Prezydent powiedział o "ewentualnym zakupie" tych samolotów.

    2. A nie lepiej zamiast wydać kase na bazy i samoloty za chuj w sumie wie ile postawić na opl. Rakieta niech kosztuje milion dolarów , a F 35 i jest super. Ale jak walniesz w niego 20 rakietami po milionie to i tak zadasz straty. Na to nas stać. Ale na wszystko raczej nie. To tak po krótce.

  6. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

    Czyli jednaj samoloty szturmowe ! teraz ma to sens zastąpią Su22, co do przełamywania obrony to podobnie jak F117, niewidzialne mam nadzieje że nie będą za te pieniądze to można kupić całkiem dużo widzialnych makiet samolotów !!

  7. Defender

    Sztab USA z Poznania przedstawił swoja listę Camps ,logistics & arms oraz kosztorys Upgrade Service.To byl 2017. To byla ich konktetna propozycja na fort Trump . A prepositioned stock infrastruktura wycenili na 97 mln za 3 lokalizacje

  8. miras

    ...miejsce stacjonowania wojsk USA-Polska,miejsce stacjonowania F-35-Polska...Ale się dowiedziałem z tego artykułu..

  9. Rafal

    "...i to nie jest takie łatwe, żeby tam się dostać". Ze co?

  10. Szach mat w jednym ruchu.

    Za chwilę się zacznie. Już widzę nadciągają biali wędrowcy ze wschodu.

  11. Pan Anonim

    Ble, ble, ble i informacji. Po co to w ogóle piszecie?!

Reklama