Reklama

Siły zbrojne

Błaszczak: 7,5 tys. żołnierzy na granicy polsko-białoruskiej

Fot. 18 Dywizja Zmechanizowana
Fot. 18 Dywizja Zmechanizowana

Ponad 7,5 tys. żołnierzy wspiera służby MSWiA w ochronie granicy polsko-białoruskiej - poinformował w sobotę szef resortu obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Zapewnił, że zaangażowanie polskich sił zbrojnych może w każdej chwili zostać rozszerzone. W piątek 22 października Straż Graniczna informowała, że jej działania wspierało 6,2 tys. żołnierzy. 

Zdecydowana, większość wojskowych służbę pełni na terenie działania Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej, natomiast około półtora tysiąca obecnych jest również na terenie działania Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.

W sobotę Straż Graniczna poinformowała, że strażnicy odnotowali 457 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Od początku października odnotowano już ok 12,5 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Z informacji przekazanych przez SG wynika też, że w strzeżonych ośrodkach dla cudzoziemców przebywa 1,7 tys. osób.

Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią - w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego - obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni. (PAP)

Reklama
Reklama



Źródło:PAP
Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (12)

  1. bolek

    ZEROWE DZIAŁANIE

  2. Arado

    Nasz wywiad przespal zagrozenie ze strony Bialorusii i fali uchodzcow,plot mozna bylo juz dawno zaczac budowac, chocby pod pozorem zagrozenia przed ASF ,pomorem swin.

    1. wert

      tu chodzi o symbolikę. To pierwsza i druga Rzeczpospolita do tego z mniejszościami polskimi. Teraz odcinamy się murem. Mylisz że sowieci tego nie wykorzystają?

    2. Info

      Wykorzystają.

  3. rozpłaszczony

    Jak tak dalej pójdzie to wszyscy żołnierze wojsk lądowych będą tkwić na kawałku wschodniej granicy broniąc jej przed cywilami . Strategicznie genialne posunięcie godne naszego ministra . A swoją drogą znowu robimy za frajerów i chronimy granicę UE za friko , nawet nie chcą się nam dołożyć do budowy muru / płotu . A taki Erdogan wydębił od Unii grube miliardy euro za powstrzymanie emigrantów z Syrii .

    1. Anonim

      Czy Turcja to kraj należący do UE ? Czy ma tylko granice z UE, tak samo jak Białoruś ? Kase od UE dostał Erdogan i może dostać też Łukaszenka. Czy Grecja dostała pieniądze na ochrone granicy przed nielegalnymi emigrantami ? Natomiast przez naszą granice przechodzi około 5% turystów Łukaszenki, którzy jadą do Niemiec. Jak ich już bedzie wiecej to wtedy Niemcy zaczną płakać, a Polska zażąda pieniedzy na budowe ogrodzenia takiego jak wybudowali Grecy na granicy z Turcją.

    2. pomz

      Niemcy beda plakac? Przecież ci zlapani w Niemczech beda odeslani do Polski. Do 1 kraju EU! Rozumisz?

    3. Ciekawy

      No i co z tego, że ich odeślą, skoro zaraz tam wrócą?

  4. Wiem co piszę

    Na zdjęciu żołnierze z latarkami. Nie tak powinno być. Na Hełmach google do widzenia w nocy, by podejść niepostrzeżenie i udaremnić próby przekroczenia granicy, chyba, ze chcą tylko zasygnalizować, że granica jest strzeżona, a więc coś o czym nachodźcy wiedzą.

  5. Box123

    Dzieje się dokładnie to co było przewidywane już kilka lat temu. Za chwilę będzie uruchomiony szlak przerzutowy przez Ukrainę. Celem jest zdestabilizowanie wschodniej flanki UE w tym Polski, przy wykorzystaniu imigrantów oraz naszej wewnętrznej V kolumny z opozycji. A jak pokazały ostatnie miesiące, wschodnie reżimy mogą na tę nową targowice, która zrobi wszystko dla odzyskania władzy, liczyć w 100%. A ich działania w ciągu ostatnich dwóch tygodni, kiedy te osoby, partie i media domagają się wprost likwidacji niepodległości Polski (bo to oznacza uznanie, że polska konstytucja nie jest najwyższym aktem prawnym w Polsce i podporządkowanie jej międzynarodowej organizacji) powodują, że nazwanie ich targowicą czy zdrajcami nie wymaga już stosowania żadnej przenośni. Jest to dokładna kalka targowicy z XVIII wieku, kiedy to dokładnie w taki sam sposób pod pretekstem kłamstw o obronie wolności, demokracji i praworządności, ówczesna opozycja dla odzyskania wpływów, obróciła się przeciwko własnemu państwu i polskiej konstytucji i donosząc do sąsiednich krajów doprowadzila do upadku Polski i te dzisiejsze działania ich następców polegające na domaganiu się zakwestionowania nadrzędności polskiej konstytucji wobec prawa unijnego, wyczerpują w pełni art 127 kk (§ 1. Kto, mając na celu pozbawienie niepodległości, oderwanie części obszaru lub zmianę przemocą konstytucyjnego ustroju Rzeczypospolitej Polskiej, podejmuje w porozumieniu z innymi osobami działalność zmierzającą bezpośrednio do urzeczywistnienia tego celu, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 10, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności) dlatego powyższe). Dlatego też osoby te powinny trafić do więzienia, a ich partie zostać zdelegalizowane, bo nie jest to już żadna opozycja, ale wewnętrzna V kolumna, która już wprost dąży do likwidacji Polski jako niepodległego państwa. Jeżeli Polska nie jest w tym momencie wystarczająco samodzielna aby to zrobić, to te osoby i podmioty powinny zostać przynajmniej jak najszybciej pozbawione możliwości oddziaływania na społeczeństwo (ograniczenie obcego kapitału w mediach - skopiowanie słowo w słowo ustawy z Francji: obcy kapitał max: 20%; wprowadzenie realnych kar za rozpowszechnianie kłamstw w przestrzeni publicznej, bo sytuacja w której miliony ludzi jest manipulowanych setkami kłamstw i fejknewsow z demokracją nie ma wspólnego) oraz odcięcie od zagranicznych funduszy, bo obecnie mamy sytuację gdzie główne inicjatywy polityczne tej wewnętrznej V kolumny, jak niedawno zorganizowany kongres Polska na którym poza deklarowaniem chęci zlikwidowania 90% szpitali i prześladowań religijnych ("żeby katolicy nie podnosili więcej głów" co przypomina język z głębokiego stalinizmu albo jakiej najbardziej nienawsite cycaty z Hitlera) , mieliśmy doczynienia z jednym wielkim atakiem na państwo polskie oraz polskie służby broniące granic kraju i gdzie wprost padały wezwania do wpuszczania imigrantów aby Polska "przestała być jednolita etnicznie i kulturowo" czy wypowiedzi o zmianie nazwy Polski na "Warszawa i okolice" ( co pokazuje, co ci ludzie mają w głowach) był finanowsny przez niemieckie fundacje. Wydaje się, że jest to sytuacja, która biorąc pod uwagę historie polsko - niemiecką ale przede wszystkim ostatnie wrogie Polsce działania tego kraju (wpisywanie się niemieckich mediow w wojnę hybrydową bialorusi z Polską po stronie Łukaszenki, ciągłe ingerencję w wewnętrzną politykę Polski, ns2 dzięki któremu Niemcy zapewnią Putinowi wieloletnie Finansowanie zbrojeń co pozwoli mu napadać kolejne kraje w naszym regionie, a jednocześnie ataki niemieckich polityków na Polskę i próby pozbawienia nas środków na odbudowę gospodarki po covidzie) powinna zostać jak najszybciej zakończona. Dłuższe tolerowanie tej sytuacji to proszenie się o kłopoty i powtórkę z historii. Francja nie wprowadziła ograniczenia obcego kapitału w swoich mediach bez powodu - zrobiła to bo przed wojną niemcy wykupili całą jej prasę, żeby ingerowac w ich wewnętrzną politykę i nastawiać obywateli Francji przeciwko ich władzom i własnemu państwu - dzisiaj w Polsce mamy sytuację gdzie największe media należą albo do Niemiec albo skrajnie lewicowych koncernów, które w wojnie hybrydowej przeciwko Polsce stają po stronie prowokacji bialorusi i Rosji. Jeśli dojdzie do prawdziwego zagrożenia bezpieczeństwa państwa to tak silna niczym nie ograniczona wewnętrzna targowica, mająca przy pomocy mediów możliwość dowolnego manipulowania obywatelami, może przesądzić o naszej porażce. Demokracja nie oznacza, że można bez ograniczeń rozpowszechniać kłamstwa i manipulować społeczeństwem, a wręcz przeciwnie. Taka sytuacja jest jej zaprzeczeniem.

  6. rezerwa 77r.

    przypominam że kiedy rząd chciał wybudować płot na granicy przeciwko Asf , NIEMCY oraz obrońcy zwierzątek podnieśli straszny wrzask , teraz słychać krytykę ,,

    1. viper

      Napisz konkretnie, kiedy Niemcy protestowały przeciwko postawieniu ogrodzenia na granicy polsko-białoruskiej przeciwko ASF.

    2. Szukajcie a znajdziecie

      Znajdziesz podobne w internecie

  7. kibic

    7500 żołnierzy na ok. 450km to dużo i mało. Po koniecznym uwzględnieniu czasu służby i odpoczynku oraz przyjęciu dwuosobowych patroli można oszacować, że jeden patrol może przypadać na ok 400m. To dość gęsto. Jak to się dzieje, że codziennie zatrzymywane są busy wyładowane imigrantami?

    1. Grd

      Powiem tak, lekko nie jest. Służby 12/24, pogoda jest jaka jest. Żarcie dowożą zimne ale poza tym lepsze to niż nudne zajęcia w koszarach. Dla wielu nowych żołnierzy - nowe doświadczenie, hartowanie organizmu i charakteru. Jakby nie patrzył, slubowalismy strzec granicy to strzeżemy. Taka nasza robota. Nie ma co narzekać. Śpijcie spokojnie Rodacy, Wojsko Polskie czuwa. Co do busów - no cóż... w 100% granicy uszczelnić się nie da. Są luki, szlaki przemytnicze. Robimy co się da ale nie stoimy co dwa metry od siebie.

    2. wert

      Powodzenia i trzymajcie się. Jesteśmy z Wami

    3. Na szczęście nie wszyscy.

  8. SAS

    Raczej nie ma się czym chwalić. To tak jakby firma transportowa się chwaliła, że zamiast 1 ciężarówki zatrudnia 1000 ludzi z taczkami. Wschodnia granica już dawno winna być umacniana, niestety tutaj na wszystko trzeba alibi, bo wszystko jest elementem gry politycznej.

    1. Box123

      I może jeszcze masz o to pretensje do rządu?

  9. Grzegorz

    Popieram działania rządu i wojska Polskiego. Tak trzymać, granice są święte.

    1. Mecenas

      A niepodległość?

  10. arci10

    Podobno bialorusini zagluszaja skutecznie naszą łączność oraz dysponują laserem niszczacym elektronikę. SG boi się używać wozów obserwacyjnych wartych po ok 1 mln

    1. Pucin :0

      Źródło rewelacji.

    2. Darek

      Tvn… :))

    3. Tomasz35

      Podobno nie bardzo to prawda.

  11. tagore

    Zamiast muru bardziej efektywne będzie powstanie sieci strażnic i powołanie do służby wojsk ochrony granic efektywnych bardzo w zwalczaniu dywersji.Zamrożenie pieniędzy w płocie jest bez sensu, po zamknięciu tematu przez Moskwę zostaniemy z setkami kilometrów płotu do konserwacji.

  12. zibi

    Dlaczego muzealne? Przecież nie wyciągają ich z muzeów?

    1. Tomasz35

      Chyba pomyliłeś artykuły? Ten o muzealnych myśliwcach z Chin jest gdzie indziej:). Czyżby objaw przepracowania w Olgino?

Reklama