Reklama

Jak informuje DGRSZ, podczas ćwiczenia pododdział został poddany sprawdzianowi z zakresu wyszkolenia ogniowego i taktycznego w trakcie realizacji kierowania ogniem podczas odpierania uderzeń środków napadu powietrznego, strzelania bojowego z armat przeciwlotniczych, pokonywania odcinka skażonego oraz działania w ramach procedur C-IED i MEDEVAC. Dodatkowo skontrolowany został również stan techniczny sprzętu wojskowego i uzbrojenia, wyposażenie i kwalifikacje żołnierzy oraz dokumentacja szkoleniowa.

Uzyskane przez stan etatowy baterii przeciwlotniczej SON dowodzonej przez kpt. Piotra Garackiewicza wyniki potwierdziły bardzo wysoki poziom wyszkolenia pododdziału, który w finalnym rozliczeniu uzyskał ocenę - bateria przeciwlotnicza zdolna do podjęcia działań zgodnie z przeznaczeniem.

Kolejnym sprawdzianem gotowości pododdziału będzie certyfikacja sojusznicza prowadzona przez oficerów z Dowództwa NATO.

Reklama
Reklama

Komentarze (18)

  1. Zdzisław

    Te wszystkie zestawy przeciwlotnicze, 24, czy 57 mm to epoka powojenna i lata 60 i 70. Nawet najlepsza modernizacja tu już nic nie pomoże. Ten sprzęt. Mogą wykorzystywać pododdziały obrony terytorialnej w zasadzka CH , a nie na współczesnym polu walki

  2. Wacław

    To służy do jednego. Jeżeli natłuczemy tego dużo to póki tego przeciwnik nie zniszczy to jego samoloty będą się trzymały powyżej zasięgu tego cuda nazwanego potocznie GRZMOT.

  3. dim

    Pytanie nie od fachowca: Czy aby nie jest to w zupełności przewidywalne, oczwyste że wkrótce każda bateria, jeśli po serii nie zmieni położenia, zostanie zlikwidowana ? Czyli, że baterie niezamontowane na pojeździe, nie mają już sensu ?

    1. Wacław

      W fachowej literaturze piszą ze bateria musi być mobilna kiedy ostrzela wroga ponieważ za drugim razem przeciwnik zna dokładną lokalizację baterii.

  4. Michnik

    Jak na dzisiaj każdą rakietę da się zakłócić, zwalczyć, przynajmniej uszkodzić. 3 WŚ to nie wojny hybrydowe i będzie wyglądała prawdopodobnie jak te w epoce kamienia więc taka broń też jest potrzebna. Do tego jak pokazała praktyka w czasie II WŚ sprzęt przeznaczony do czegoś czasem jest najlepszy w czymś innym (patrz FLAK 18/36)...

    1. Ai

      Zakładając scenariusz pokrycia terenu bombami E i wyparowaniu całej elektroniki to będzie niezastąpiona, wielozadaniowa broń. Nawet wtedy w powietrzu nie będą mogli czuć się pewnie. Takie coś też obowiązkowo trzeba mieć.

  5. Ciekawski

    Ktos ma samolot na tyle opancerzony ze nie uszkodzi go niespodziewana seria podkalibrowych jak 23mm? Czy taki np. Apach jest na TO odporny? I nie piszcie mi proszę ze zasięg pocisków lotniczych to 5-10-15 km. Bo żaden pocisk nie dosięgnie pasywnego stanowiska plot! A takie są właśnie TE działa: pasywne, niewykrywalne i schowane. Czy taka Rosja ma jasnowidzów wykrywajacych pasywne stanowiska plot?

    1. Wacław

      Wytrzyma ostrzał ze 100 metrów.

  6. ??? :))))))))

    tio spec p- lot oddział WOT ?

  7. 23lata

    Sam fakt posiadania 23 może i niezbyt skutecznych powoduje, że nieprzyjaciel musi użyć o wiele bardziej zaawansowanego uzbrojenia niż granat czy niekierowane pociski powietrze-powierzchnia.

  8. tomuciwitt

    Ciekawe czy jeden zestaw WG 35 mm nie byłby skuteczniejszy od całej baterii starych zsu 23

    1. say69mat

      Zapewne tak, ale zauważ, ile to z tym kalibrem 35mm trzeba było 'nakombinować'. A tu ... kaliber 23mm, konstrukcja prosta jak design ... cepa. Aż się prosi aby tłuc do oporu, a że bezużyteczne??? Komu to Panie przeszkadza??? Kilku forumowym malkontentom??? Może realiom potencjalnego TDW???

  9. mm

    Przecież jest napisane że bateria "jest zdolna do podjęcia działań zgodnie z przeznaczeniem"i że ma" certyfikat "na misję samobójczą.

  10. Kamil

    Dobra niech ktoś obeznany napisze jaką gwarancję obrony przeciwlotniczej daje taka bateria z takim kalibrem? Samolotu bojowego nie zestrzeli, śmigłowca szturmowego też nie ponieważ operują poza zasięgiem ognia działek 23mm. Może to neutralizować co najwyżej drony i to tylko te które są w zasięgu. Wiem, że obrona przeciwlotnicza bardzo krótkiego zasięgu jest wymagana ale 2x23mm to powinno być co najwyżej uzupełnienie dla Narwi i Wisły.

    1. NN

      Fascynują mnie te komentarze. Jeszcze dzisiaj czytałem tu, że ZU-23-2 niszczyło Abramsy w Syrii, teraz dowiaduję się, że jest praktycznie bezużyteczne.

    2. tamtam

      Jakby usieciowić, dać cyfrowe SKO i automatyczne działanie zdalne jak to jest w rosyjskich wersjach to śmigłowiec zestrzeli - bo ten nie będzie wiedział, że coś takiego jest, a jak się o tym dowie, to już będzie zestrzelony. Można też wtedy tym zestrzeliwać PGM, a więc nie tylko drony. No ale jak ktoś chce tym zarządzać manualnie, z "łącznością optyczną" za pomocą chorągiewek to faktycznie robi się z tego większy ckm tylko.

  11. gol

    Te baterie to do zwalczania siły żywej a nie do środków napadu powietrznego.

  12. WP1

    Bateria przeciwlotnicza?? litości,te muzealne lufy nazywacie baterią przeciwlotniczą?? co one w dzisiejszych czasach strąca?? Jedynie jakiegoś drona i nic więcej,wstyd że nasi żołnierze mają na uzbrojeniu takie coś,do ostrzeliwania lekko opancerzonych pojazdów to i się przyda ale nie do strącania samolotów.

  13. As

    Tylko czy potencjalny nieprzyjaciel ma potrzebę znajdywania się w zasięgu działka używając własnych środków ataku z odległości 100, 200, 500 i ponad 1000km. To jakby żywcem wzięte z 1939r

  14. ewa

    Obrona przeciwrakietowa w Polsce....XXI wiek....

  15. say69mat

    def24.pl: Bateria przeciwlotnicza SON z certyfikatami od DORSZ say69mat: Back to the Past, czyli potencjał uzbrojenia idealny do zwalczania potencjału Luftwaffe ... ad 39' ;)))

  16. X

    Co to jest zestaw SON ?

  17. windy_city

    sorry... nie znam się... ale dlaczego ta "technika bojowa" jako żywo przypomina mi to, co ISIS montuje na swoich pickupach... co "toto" może w dzisiejszych realiach wojny zestrzelić z nieba? drona i helikopter przy dużym szczęściu?

  18. jasiu

    Gotowi strącać iskandery!!!