Reklama

Samoloty wystartowały z bazy lotniczej Zahurul Haque w pobliżu 2,5 milionowego miasta Ćottogram (dawniej Chittagong) położonego nad zatoką Bengalską, około godziny 17:56. Ok. godziny 18:30 czasu lokalnego w obszarze Koks Badźar doszło do kolizji dwóch maszyn. Załogi podjęły decyzję o opuszczeniu samolotów, które następnie rozbiły się o ziemię. Wedle doniesień szczątki maszyn rozsypały się na obszarze ponad 1 km i zapaliły się jeszcze w powietrzu. Płonące szczątki spowodowały pożar na ziemi, nie podano informacji o ewentualnych poszkodowanych.

Jest to już drugi incydent z samolotami Jak-130 lotnictwa Bangladeszu. 11 lipca rozbiła się maszyna wykonująca lot szkolny, również wtedy samolot operował z Zahurul Haque.

Główną siłą lotnictwa Bangladeszu jest około 50 samolotów J-7 (chińskie klony MiG-21), ich eksportowa wersja określana jest, jako F-7. Uzupełnia je kilka sztuk rosyjskich MiG-29. Pierwsze samoloty Jak-130 trafiły do tego kraju w 2015 roku, by zastąpić uderzeniowe maszyny Nanchang Q-5 (rozwinięcie MiG-19) wypełniając zadania lekkich samolotów uderzeniowych. Zamówiono 16 samolotów, z czego dostarczonych zostało 12 maszyn.

Jak-130 Bangladesz 1
fot. Siły Powietrzne Bangladeszu, https://www.baf.mil.bd

Lekkie, dwusilnikowe, szkolno-bojowe samoloty Jak-130 budowane są przez korporację Irkut, odpowiedzialną również za samoloty Su-30MKI i Su-30SM. Na bazie projektu Jak-130 powstały również włoski Alenia Aermacchi M-346 Master oraz chiński Hongdu L-15. Samolot wyposażony jest w nowoczesną cyfrową awionikę, może używać uzbrojenia bojowego oraz symulować charakterystyki lotne innych maszyn.

Głównym użytkownikiem Jak-130 są Rosyjskie Siły Powietrzne używające ok. 100 płatowców. Samolot wypełnia zadania szkolne i zastąpił maszyny L-39 Albatros. Inni użytkownicy to Algieria, Białoruś, Mjanma (dawniej Birma) i Syria.

 

Reklama
Reklama

Komentarze (8)

  1. Stirlitz

    Jaki-130 biją na głowę Mastery chociaż tylko pod względem częstotliwości spadania. Bangladesz tylko w 2017 stracił trzy sztuki.

    1. ito

      No popatrz, F 18 całkiem niedawno też spadły kiedy się zderzyły. Znaczy F 18 to taki sam złom jak Jak 130?

  2. ASD

    Ten Jak bije nasze Mastery na głowę. Przede wszystkim posiada funkcję bojową!

    1. Vvv

      Mastery tez maja takie możliwości ale my zoszdzedzilismy :) jaki sa gorsze niz mastery

  3. atakitamitu

    Nie zgodze sie ze powinnismy miec 2x samolotow niz mamy obecnie. Jezeli myslimy o obronie duzej niz 2 tygodnio to powinnismy miec co najmniej 200 samolotow... W tym jedna eskadre operujaca z lotniskowca lekkiego w okolicach morza Polnocnego. Ps Kazdy samolot w armi powinien miec mozliwosci bojowe. Albo wojsko ma nas bronic albo symulowac obrone...

  4. ito

    Do celów szkoleniowych Master z symulacją uzbrojenia całkowicie wystarczy, natomiast do celów uzupełnienia F16- np. w roli samolotów do zwalczania celów morskich należałoby się zastanowić, czy nie warto ich oprzeć na Masterach- kwestia oczywiście ceny godziny lotu lub kilometrobomby czy innego równie wyrafinowanego wskaźnika (z wliczeniem zakupu i kosztów ew. budowy serwisu dla nowego typu).

  5. KUKUŁKA

    Świetna sprawa te JAK-130 szkolno-bojowe. bo jak widzę te nasze żenująco-drogie Mastery bez. możliwości to się zastanawiam czy nie lepiej było donaszych Iskier dodać iphona zodopwiednim opragramowaniem przykleić pilotowi do kokpitu i miałby różne symulacje i wskazania. a może zobaczyć jak Izrael i Singapur zmodyfikowali swoje Mastery do wersji szkolno-bojowych opierając sie o elektronikę,uzbrojenie ,radar z F-16

  6. awret

    patrzac na te swietne samoloty typu Jak-130 i liczbe belek do podwieszania uzbrojenia mozna zadac pytanie a nasze super Mastery w co sa uzbrojone? w nic? czy tylko damy jakis ewentualnie malunek na statecznik typu MiG-29 ?....... zaraz oczywiscie wyskoczy tu paru ze nam uzbrojenie nie jest potrzebne wiec od razu im odpowiem ze niech popatrza np na konflikt w Syrii lub w Iraku gdzie z powodzeniem sa stosowane do atakowania celow naziemnych L-39 Albatros i jego rozne odmiany

    1. asdecfgQWESKJILM

      Z naszą marną liczbą samolotów, Mastery powinny być uzbrojone. Po za F-16 nie mamy realnie nic co jest w stanie podjąć walkę z ruskimi maszynami, plus tego że mamy ledwie 48 samolotów, a powinniśmy mieć dwa razy tyle.

    2. Davien

      Awret, kupowaliśmy M346 w wersji szkolnej jedynie z symulacją uzbrojenia co do szkolenia pilotów jest całkowicie wystarczające. A co do Syrii to zobacz sobie ile juz tych L39 spadło i naprawdę daruj sobie takie porównania bo u nas nie będzie walk z terrorystami ale z regularnym wojskiem najwyzej udającym partyzantów jak robili to na Krymie Bangladesz kupił Jak-130 by zastapić maszyny uderzeniowe Q-5 my do szkolenia widzisz ta róznicę.?

  7. maciej

    Bangladesz 16, a myśmy zamówili tylko 8

  8. as

    Nasze moga tylko symulowac atak, a sa dwa razy drozsze