Reklama

Technologie

Armaty 76 mm dla korwet K130

Fot. M.Dura
Fot. M.Dura

Koncern Leonardo otrzymał kontrakt na dostawę zestawów artyleryjskich OTO 76/62 Super Rapid kalibru 76 mm dla pięciu nowych, niemieckich korwet K130. Zamówienie oznacza, że Niemcy definitywnie postanowili pozostać przy kalibrze 76 mm dla artylerii głównej na swoich okrętach bojowych.

Umowę z koncernem Leonardo na dostawę armat dla okrętów niemieckich sił morskich zawarła agencja do spraw zamówień obronnych BAAINBw. Skorzystano z systemu sprawdzonego, ponieważ różne wersje armaty 76/62 Super Rapid są już wykorzystywane w prawie sześćdziesięciu siłach morskich na całym świecie. Jest wśród nich również niemiecka marynarka wojenna.

Obecny kontrakt obejmuje nie tylko dostawę zestawów artyleryjskich, ale również zabezpieczenie odpowiedniego pakietu części zamiennych i szkolenie. Umowa ma zostać zrealizowana prawdopodobnie do końca 2025 roku. Jest to bowiem czas, do którego konsorcjum ARGE K130 (w składzie: stocznia Lürssen Werft, koncern ThyssenKrupp Marine Systems i stocznia marynarki wojennej German Naval Yards Kiel w Kilonii) ma dostarczyć pięć korwet ("Köln”, „Emden”, „Karlsruhe”, „Augsburg” i „Lübeck”) wartych około 2,4 mld euro.

Poza armatami kalibru 76 mm mają być one uzbrojone w system obrony przeciwlotniczej RIM-116 RAM i co najmniej cztery rakiety przeciwokrętowe RBS15 Mk3. Wszystko to ma zintegrować okrętowy system walki opracowany wspólnie przez firmy Atlas Elektronik i Thales.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (53)

  1. Marek

    @Napoleon MW to system powiązany ze sobą, który musi się na wzajem uzupełniać. Nie stworzysz go bez minimum tego, co jest mu potrzebne. Kormorany bez tego minimum zdadzą się jedynie psu na buty.

  2. Napoleon

    @Marku, wiesz przecież, że MW to nie tylko bitwy morskie. Zagrożenie minami jest cały czas i dlatego Kormoran ruszył bez specjalnych dyskusji. Trzeba znaleźć nową formułe na jednostki większe i bardziej bojowe i jest to możliwe moim zdaniem. Ale do tego potrzeba zmian na wysokich szczeblach i wizji. Jak widać po odesłaniu koncepcji rozwoju MW do redefinicji, błądzimy i kręcimy się jak mucha w smole. Jest to nasza klasyka w MON.

  3. Marek

    @Napoleon Jeśli jak piszesz nie będzie, to budowa Kormoranów nie ma sensu, ponieważ nie będziemy mieć marynarki.

  4. Marek

    @De Retour Bida tylko taka, że jak już wcześniej wspominałem, nas nie stać na oszczędzanie. Dlatego skoro zamierzamy coś pozyskać, to nie na zasadzie sztukowania albo dziadowania. Należy to zrobić raz a porządnie, bo jak uczy doświadczenie, pozorne oszczędności kończą się tak, że drożej wychodzą od porządnego zakupu.

  5. Napoleon

    @Marku, Skurkiewicz ostatnio przedstawił na posiedzeniu komisji sytuacje PMT. Ja też bym dużo chciał, ale środki są ograniczone. Zarezerwowano pieniążki na: Wisła+Narew+Homar+Borsuk+Harpia+Gryf+Zefir+Karabela+Pustelnik+Kruk+Smiaglowce ZOP/SAR. Wszystko to są wielomiliardowe projekty. Fregat nie ma i nie będzie. Wszystko te opowieści i obietnice są dla bajkosłuchaczy. Jedyną szansa, że po uwaleniu C+M pójdzie decyzja o budowie kolejnych 3 Kormoranów. A reszta to będzie karmienie gawiedzi KONCEPCJAMI, remont Orkanów, plastusi i szukanie rozwiązań przejściowych.

  6. De Retour

    @ Marek. Ja wiem, że mamy ambicje mieć wszystko naj. Niestety tak się nie da.

  7. Marek

    @De Retour przykrość taka, że jeśli chodzi o PMW w 2001 roku była jakaś wizja. Na nieszczęście oparta o rodzimy przemysł zależny od panów polityków. I masz rację. Jeśli tak dalej pójdzie, skończymy na Gawronie niezależnie od kolejnych wizji. Do tego, żeby zmienić ten stan rzeczy potrzebny jest polityk z jajami, zamiast dotychczasowych jaj z polityków. Przytoczyłem tu wcześniej przykład zakupu samolotów dla VIP. Spór o to trwał od dawna. Zaczął się jeszcze przed pamiętną katastrofą. Cały czas było mówione "się nie da że to marzenia, że wyborcy nas zjedzą". Po katastrofie znany i lubiany bardzo śmieszny polityk rozwiązał jednostkę wojskową, w której latały takie samoloty. Żeby oszczędności z tego tytułu poszły na zbrojenia to pół biedy. Nie poszły. Zostały zwrócone do budżetu i poszły na głupoty. Tymczasem jak przyszedł kto inny dało się jak widać i wyborcy nie zjedli. Mało ważne, czy to był sensowny zakup. Ważne, że ktoś, kto to zrobił miał jaja. Bardziej potrzebny jest kogoś z jajami, żeby poważnie poszedł do spaw marynarki. I tak sobie myślę, że ktoś, kto tu będzie dostarczał LNG da do zrozumienia wybieranym przez nas kolejnym "geniuszom", że nie ma darmochy i dlatego taki pan jest im bardzo potrzebny.

  8. Davien

    Czyli jak zwykle panei Boczek zero dowodów na twoje fantazje:)) Powodzenia:) PS Porównaj sobie panie Boczek wymiary Umkhonto z wymiarami SM-3 i powodzenia w zmyslaniu.

    1. Boczek

      1 pokład to ~2,7-2,8 m, to 3 pokłady to 8,1-8,4 m. CBDO. ### Albo - wysokość kadłuba A200 do weather deck to 9,7 m minus dno podwójne ~1,5 m +0,0/-0,3 m to 8,2-8,5 m. CBDO

  9. Marek

    @De Retour No i jeszcze jedno. Gdyby za mieczniki robiła Belh@rra to potrzebowalibyśmy mieć ich trzy, przy założeniu, że za budżetowe Czaple (które też wyewoluowały zmieniając się z "kolonialnej kanonierki" w typową korwetę) będą robić Gowindy. I tak masz rację. Belh@rry trza by było modernizować, bo inaczej zrobią się z nich korwety. Ale bez modernizacji to będą aż korwety. Tymczasem korwety także trzeba modernizować, bo bez modernizacji zrobią się z nich wadliwe, wolno pływające duże schnellbooty, które nadają się głównie do patrolowania zachodnich wybrzeży Morza Śródziemnego, w razie kolejnego kryzysu związanego z gumowymi łódkami. Stać nas na tego typu "oszczędzanie"? Jesteśmy biednym krajem, więc szczerze mówiąc wątpię. Dlatego jak chcesz mieć porządnego Miecznika, to w naszym wypadku na dzień dobry powinien być lekką fregatą. Zresztą o ile się nie mylę, taką właśnie fregatą miał być.

  10. De Retour

    @ Marek. To puszczamy wodze fantazji. Francja zamówiła 5 FTI/Belh@rra. Grecja prawdopodobnie chce minimum 2 (z mocną OPL i MdCN) i dochodzi Polska z 2 lub 3. Przy takiej serii cena jednostkowa powinna być znacznie niższa. W ramach kontraktu wypożyczamy pomostowo 2 La Fayette które Francja daje do rezerwy. Przezbrajamy je jak Marine Nationale swoje 3 w oczekiwaniu na FTI. (Sonar Kingklip Mk 2 , wymiana Crotali na SANDRAL/ SIMBAD RC) - a jak nam mało to z przodu jest miejsce (przewidziane od poczatku) na VLS Sylver A 43 (pewnie są dostępne używane, bo na 2 FREMM wymienili je ostatnio na A50) a z tyłu (po magazynkach Crotali) na Sylvery A 35. Teraz trzymamy kciuki za próby Ślązaka... bo długo nic innego nie będzie.

  11. Marek

    @Napoleon No i jeszcze jedno. Czemuż to nie miałbym sugerować ewentualnego wykonawcy, skoro w żaden sposób nie jestem związany z przemysłem stoczniowym? Akurat Gowind jak pokazał czas, to był dobry pomysł, więc sugeruję właśnie tego wykonawcę, który te okręty robi. Jak chcemy coś więcej, to jest Belh@rra od tej samej firmy i K 200 od firmy konkurencyjnej, którą przy wybraniu tej ostatniej także sugeruję. Przy czym nie kryję się z tym, że wlałbym pierwszy wybór ze względu na rury, które kosztem naszych interesów, biegną po dnie Bałtyku od Niemiec do Rosji. Tak samo jest z Iverami. Jeśli politycy się na nie uprą, to pozwalam sobie sugerować, żeby robiły je te stocznie, która będą robić Arrowhead 140 dla Anglików.

  12. Marek

    @Napoleon Już wcześniej pisałem, że mam zaufanie do możliwości naszych stoczni. Wiem, że kadłuby potrafimy spawać. Zastrzeżenia natomiast mam co do polityków i dlatego z rezerwą podchodzę do budowy okrętów w sytuacji, w której nad głowami nie wiszą kary umowne. @De Retour Ale świat się zmienił i nagle modne stały się fregaty. Dlatego jak chcą koniecznie, to z takiego miejsca, w którym są stocznie potrafiące te fregaty zrobić. Dokładnie z takich powodów jakie wymieniłem w odpowiedzi skierowanej do Napoleona. I przykro mi, że piszę co piszę, bo jestem gorącym zwolennikiem robienia tego, co tylko można przez rodzimy przemysł.

  13. Davien

    Panie Boczek, to po kolei bo juz nudny sie pan robi: 32VLS pod Umkhonto zajmuja znacznie mniej miejsca w kadłubie niz 32VLS Mk-41, podałem panu wymiary takiego bloku, teraz pan poda gdzie go mozna wcisnac miedzy działo a nadbudówke w A-200. MEKO-200 swoja wyrzutnie VLS1x8VLS MK-41 dostały na dwumetrowym podwyzszeniu by w ogóle sie zmiesciła.Formidable panie Boczek to odmiana La Fayette dla Singapuru i pański płacz nic tu nie zmieni, takie sa fakty. Panie Boczek, biorac pod uwage liczbe manipulacji, oszukiwań i innych bajek jakie pan produkuje to w pańskie, niepoparte dowodami słowo wierzą może w TKMS ale tu jego wartość jest... I to by było na tyle. Jak na razie panie Boczek to czas raczej obalał pańskie manipulacje:)

    1. Boczek

      Nie, tyle samo. Tak właśnie tam. Gdzie na jakim? Tak, przy 2 m zanurzenie więcej i 1m szerokości to 1:1 to samo. Olewaj co tylko chcesz.

  14. Davien

    A to ciekawe bo przy ofertach dla Polski nie ma nigdzie mowy o 32VLS Mk-41, co nie jest niczym dziwnym, bo bloku o wymiarach 9x9x8m po prostu nie wcisą na A-200 xchocby nie wiem co( standardowy układ 4x8 VLS Mk41 ma takie wymiary:) Popatrz sobie panie Boczek na wymiary MEKO A-200 i potem cos pisz, bo juz naprawdę... Jakos ani Algieria ani RPA czyli jedyne państwa które zdecydowały sie na MEKO A-200 nie wybrały Mk-41 ale znacznie krótsze umkhonto i doskonale widac dlaczego . Dalej czekam na dowód, może jakis link do tych propozycji bo pańskie słowo panie Boczek dowodem nie jest PS Rozumiem Że dla Pana Formidable to nie La-Fayette, ale jak cos obala pańskei teorie to najlepiej ignorowac:)) I to by było na Tyle,

    1. Boczek

      "A to ciekawe bo przy ofertach dla Polski nie ma nigdzie mowy o 32VLS Mk-41..." - widziałeś? "Jakos ani Algieria ani RPA czyli jedyne państwa które zdecydowały się na MEKO A-200" - przespałeś Egipt! i to w czasie trwania projektu Gowind!? ### A co mnie interesuje co oni zamówili? Idziesz do internetu i szukasz wizualizacji A200 i już masz że projekt A200 to 32 VLS. Ja widzę 32 pokrywy. ### Ale my też nie zamówimy - zakład? Bo tak jak i tamci, nie będziemy mieli tyle pieniędzy. Zrobimy dla 16 FFBNW i wszystko. ### Jeszcze raz, jeżeli jakiś zrealizowany A200 nie ma 32 to znaczy, że część została usunięta. ### No to Formidable, czy La Faytte? La Fayette czy Formidable? ### La Fayette - 124 m, wyporność ~3500 t, szerokość - 15,4 m, zanurzenie 4,1 m. Formidable - 114 m, wyporność ~3500 t, szerokość - 16,3 m, zanurzenie 6,0 m. ### Ten sam projekt wyjściowy, ale absolutnie nie ten sam okręt. "...bo pańskie słowo panie Boczek..." - Co mnie interesuje Twoja opinia na ten temat? Nie przy tej ilości wypisywanych przez Ciebie bzdur? Uwierzysz, tak jak do tej pory uwierzyłeś we wszystko - tyle że jak zwykle będziesz potrzebował miesięcy. Ja nie mam potrzeby tu czegokolwiek udowadniać. 1. Jak ja piszę, to tak jest - koniec dyskusji. 2 Czas Ci to udowodni.

  15. De Retour

    @ Marek. Jak zmienimy wymagania na Miecznika to dialogi techniczne wystartują od zera. Teoretycznie można, ale to prawdopodobnie następne lata. Belh@rra dla Francji w skromnej wersji to 4 mld euro za 5 okrętów. Problem jest też inny. Teraz w okresie życia fregaty powstanie może 5 (4,5,6 ?) generacji systemów "informatycznych" Bez systematycznej modernizacji (skrótowo mówiąc) z fregaty zrobi się korweta. Pytanie czy nas stać.

  16. Napoleon

    A i Marku mylisz się. My okręty wyspawać potrafimy i można to robć u nas tyle, że to o czym piszę trzeba je później wysłać na wykończenie do zachodnich stoczni. Problem natomiast jest taki, że jeśli nie będziemy chcieli pozyskiwać kolejnych kompetencji to zakup okrętów dla MW nie ma po prostu sensu. Przemyśl to.

  17. Marek

    @Napoleon Sorki miało być: "A z czego wnioskujesz, że ja podniecam się "pełnoprawnymi" fregatami?" @De Retour dla mnie coś co robi za Miecznika powinno nazywać się Belh@rra albo A200. I nie powinno być produkowane u nas, bo tu jest taki przykry obyczaj po wyborach, że następca, to co robił poprzednik na przekór poprzednikom dokumentnie spieprzy. Nie mówiąc już o tym, że następca będzie potrzebował pieniędzy na swoje "genialne" wizje, które na przykład mogą dotyczyć jednolitych trampek dla każdego młodzieńca kopiącego piłkę na "orlikach", albo wybudowania kolejnej podniebnej tęczy w Warszawie, lub też pomysłu, że środki przeznaczone na budowę okrętów trzeba przeznaczać na przyjęcie tak zwanych "uchodźców", albo na coś jeszcze bardziej idiotycznego od wymienionego ostatnio pomysłu.

  18. Napoleon

    Marku zgoda ja też twierdzę, że coś jak Gowind dla Malezji to jest to (tylko na przyszłość proszę bez sugerowania wykonawcy) - czy to realne to inna kwestia naszego sporu. @De Retour doczytaj o torpedach i co się stanie z taką fregatą. Propounje kroniki WW2 i statystyki odnośnie zatapiania okrętów za pomoca poszczególnych broni - chyba torpedy wypadają rewelacyjnie? Co taka torpeda może zrobić z Iverem to już wogóle ciekawa historia mechaniki tego co tanie.

  19. Marek

    @Napoleon A z czego wnioskujesz, że ja podniecam się "pełnoprawnymi" korwetami? Oczywiście, chciałbym, żeby ktoś w tym kraju pomyślał na tyle poważnie byśmy mogli je mieć. Twierdziłem jedynie i twierdzę nadal, że K130 na nasze potrzeby ma za chude uszy. Co więcej, zamówienie tych okrętów na dłuższą metę niczego nie zmieni, bo po ich pozyskaniu przez wiele lat nikt nie zastanowi się nad ich doposażeniem czy modyfikacją. To dodatkowy powód, dla którego uważam, że powinniśmy na samym początku już zamówić okręty w pożądanej przez nas konfiguracji. Pisałem o bazującej na K130 Sa'ar 6. Ale tu też nie do końca jestem przekonany. Choć możliwości tego okrętu wydają się być imponujące, to jednak patrząc na wizualizację, mam poważne obawy co do stateczności otrętu. A kłopoty ze statecznością mogą zaskutkować podobnymi przykrościami jakie ostatnio spotkały KNM Helge Ingstad. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie by zainteresować się Gowindem. Malezja tak zrobiła i chce mieć sześć lekkich fregat o wyporności 3100 i długości 111m. A to już na pewno nie jest zbyt drogie, choćby tylko z powodu wielkości zamówień na przeróżne Gowindy. Nigdzie też nie pisałem o tym, żeby marnować RBSY, które dziś są na Orkanach. Zdaję sobie też sprawę, że FREMM leży poza naszym zasięgiem. Ale taka Belh@rra na przykład, to już jest coś, na co możemy się szarpnąć. No i niestety nadal uważam, że okręty nie powinny być budowane w polskich stoczniach. Patrząc na to, co działo się w naszej polityce całkiem realne jest, że znajdzie się ktoś racjonalnie myślący, który uzna, że tragiczny stan naszej floty wymaga natychmiastowych działań naprawczych. Ale to długotrwały projekt, dlatego równie prawdopodobne jest, że przy okazji następnych wyborów jego miejsce zajmie pan, który postanowi budować okręty beznakładowo, albo jeszcze inny pan, który powie wprost, że takie motorówki "nie są nam potrzebne". I mało istotne jest to, z jakiej tacy panowie będą opcji. Dlatego okręt powinny być budowane przez kogoś, kto nie jest zależny od rodzimych polityków i w przypadku kombinacji z finansowaniem uświadomi takim panom, że kara umowna za ten numer będzie tak wysoka, że przeszkadzającym w budowie okrętów od razu buty z nóg spadną.

  20. De Retour

    @ Napoleon. Takie korwety jak proponujesz czeka los południowokoreańskiej 'Cheonan' (2010 rok)  W przetargu na 4 dla Brazylii złożono 21 ofert (tak 21 !!!), więc spokojnie można wybrać dobrą korwete (czyli zdolną by się obronić i zabezpieczyć podejścia do naszych portów i wybrzeża) za dużo mniejszą cenę niż podałeś. Niestety MW nie jest też wyjątkiem, bo wszystkie duże programy modernizacyjne leżą. (2 baterie Wisły i jeden dywizjon Homara...)

  21. Davien

    Aha panie Boczek , jeszcze co do dowodów to 25 Meko-200 wyraznie twierdzi ze więcej niz 1xVLS MK-41 jest niemozliwe, teraz pańska piłka:)0 Twierdził pan że TKMS stwierdził mozliwość montażu 32VLS Mk-41 wiec udowodnij TO:)

    1. Boczek

      Wystarczy abyś zajrzał do ofert tkMS na A200. Co Ci stoi na przeszkodzie?

  22. Napoleon

    @Marku, ale ja nie bronię nikomu bujać w obłokach. VIPy to dowód na to, że MW nie jest priorytetem nawet wobec programu transportu Head. Jest to żałosne lecz nasze podejście do spraw morza. Kolejne programy rozdawnicze skutecznie redukują szanse na jakieś dodatkowe środki to raz. Dwa to podejście polityków do zakupu okrętów za granicą. Jeśli tanio to tak, ale wydatek 2mld USD na Adele to już marnowanie środków na ratunek stoczni - przekaz jasny i chyba nie muszę rozwijać? Nie ma szans zamówienia FREMM za granicą, nie ma szans budowy fregat w kraju. Okręty ASW są diabelnie drogie. Małe korwety AAW+ASuW moim zdaniem są do zrobienia w serii dużo i tanio. Olać wyciszenie i skroić do budżetu. Na rynku są sonary holowane które nie wymagaja wyciszenia jednostek więc i ASW to nie problem. Korwety są w naszym zasięgu i powinno ich być z 6. RBSy mamy w nagazynach, MU90 też, systemy na Orkanach też dość nowe. Okręty 1600t w takiej konfiguracji spokojnie beda maily 32 rakiety CAMM, 4 RBS, 6 MU90, lądowisko na heli. Masz wszystko hangar fajny na dalekie wyprawy, ale nie wiadomo czy niedługo latajace drony ZOP nie będą bardziej skuteczne. Bo nawet na korwecie mozesz mieć 1 z pingiem i drugi z bombami glebinowymi etc ... Skupiamy się na zdolnosciach zbyt szeroko i tworzą się korwety za 2mld lub fregaty za 4mld PLN. I tu nie będzie taniej. Osobiście nie widzę nikogo ani w MW ani w polityce, kto byłby w stanie zdobyć coś więcej środków na modernizację. Tu nie ma cudów. BBN ogłosił koncepcje i co zrobili? Przyczaili sir na Adele - tak to wygląda. Jesteśmy żałośni.

  23. Marek

    @Napoleon Znów nie zgadzam się z tobą, ponieważ napisałeś, że jest źle. Tymczasem ja uważam, że jest tragicznie. Ale ten stan rzeczy można zmienić. Tytułem przykładu jeden Boeing 737-800NG to zdaje mi się 2,05 mld PLN. za trzy takie trzeba zapłacić 6.15 mld PLN. Dodaj sobie do tego Gulfstreamy i proszę nie mów mi, że nas nie stać. Stać nas jak najbardziej, tylko trzeba chcieć. Co więcej, finansowanie takiego zakupu wcale nie musi pochodzić ze środków MONu, lecz na przykład ze specjalnego budżetu w ramach programu rządowego. Jest tutaj tylko jedno małe ale. Ze smutkiem to muszę powiedzieć, ale po doświadczeniu z Gawrono-Ślązakiem uważam, że okręty powinny być budowane nie w polskich stoczniach, tylko na przykład u Francuzów przez Naval Group (albo gdzie indziej, byle tylko nie tu). Nie, żebym nie wierzył w możliwości polskich stoczni. Chodzi mi tutaj o to, że z naszymi stoczniami politycy mogą sobie pogrywać jak chcą i dlatego na etapie budowy, nie mając na karku kar umownych, są w stanie zatopić dowolny okręt.

  24. Napoleon

    @Marku ja nie przesadzam i z tego co mi wiadomo jest po prostu źle :( . Nie da się budować okrętów wartych 4mld PLN (bo tyle kosztuje fregata czy OPNT) przy finansowaniu jak w tym roku na poziomie 700mln PLN - w takim układzie jest to 1 okręt w 4 lata i nie masz szans na serie bo będziemy budować ją 12 lat. To jest dramat, ale z drugiej strony jestem daleki od krytyki decydentów ponieważ takie same braki są we wszystkich innych formacjach wojska. Ale przejmowanie złomów, czy reanimacja choćby Orkanów tylko utrzymują ten stan rzeczy. Widze, że się znasz coś na temacie MW to pewnie wiesz też, że Brytyjskie eskortowce podczas II WŚ miały 1000t wyporności i konwoje szły przez Atlantyk. Na dziś dobrym przykładem jest Karakurt, że się da i można, ma VLS (dzisiaj to miejsce na 32 rakiety OPL), koszt kadłuba to 30mln USD, można go wydłużyć o 1 sekcje skoczy ci wyporność i upakujesz jeszcze z 4 RBSy. Da się? Oczywiście, że tak jedyny problem to, że wypadniemy z SNMG, ale mamy wiodącą role w SNMCG i zawsze można dorzucić jakiegoś jednego crossovera (koszt poniżej 1mld PLN) wzorem Absalona do SNMG. Nie mamy przecież kasy na eskortowanie po wszystkich Oceanach Świata, działamy w sojuszu, ale głównym wymogiem zawsze było, że zabezpieczamy żegluge na własnych wodach. A już obecnie nie jesteśmy w stanie tego zrobić bo flota się sypie, a za 10 lat będzie dramat. Może i przesadzam, ale czarno to widzę, niestety :(

  25. Davien

    Panie Boczek, proste pytanie: Jak pan chce na okręt o wymiarach 126/6m wcisnąć 4 moduły VLS Mk-41 w wersji strike mające długość komór prawie 8m. Czekam na jakis dowód bo na A-200 ledwo wcisnęli 32 ale Umkhonto IR w wersji dla Algierii, a ŻADEM Meko-200 niema więcej i jeden moduł VLS Mk-41.

    1. Boczek

      No to mamy postęp - 32 już powoli wchodzą. Nareszcie znalazłeś wizualizację oryginalnego (Mk-41 to oryginał projektowy, Umkhonto to adaptacja.) A200 Valour z 32 Mk-41? To dobrze. ### Teraz tylko jeszcze wysokość. ### Zatem, proste pytanie, prosta odpowiedź - dźwigiem. ### A na poważnie - 1 pokład to ~2,7-2,8 m, to 3 pokłady to 8,1-8,4 m. CBDO. ### Albo - wysokość kadłuba A200 do weather deck to 9,7 m minus dno podwójne ~1,5 m +0,0/-0,3 m to 8,2-8,5 m. CBDO ### A jak mi zabraknie 10 cm, to zrobię sobie zrębnicę 20 cm (żeby ludziom było łatwiej spawać), a jak mi zabraknie 30 cm, to zrobię sobie zrębnicę 30 cm. Oczywiście przy brakujących 50 cm, będzie to zrębnica o wysokości 50 cm. ...żaróweczka świeci...? ### "...a ŻADEM Meko-200 niema więcej i jeden moduł VLS Mk-41." - tym samym, ponieważ La Fayette nie ma wersji z jakimkolwiek VLS, to nie może żadnego posiadać. To po co było mi wmawiać, że może? ### "Czekam na jakiś dowód..." - jeżeli ja coś na ten temat piszę, to jest to dowód. Koniec dyskusji.

Reklama