Reklama

Geopolityka

Albatros zestrzelony w Syrii

Fot. Youtube
Fot. Youtube

Rebelianci, prawdopodobnie z Frontu al-Nusra zestrzelili odrzutowy lekki samolot szturmowy L-39ZA Albatros należący do syryjskich sił powietrznych. Do zdarzenia doszło w prowincji Hama, jeden z pilotów zginął. Rządowa agencja informacyjna SANA potwierdziła utratę maszyny. 

Według agencji AP, do zestrzelenia samolotu przyznało się kilka różnych ugrupowań rebelianckich; Reuters pisze, że również dawna syryjska filia Al-Kaidy Dżabhat Fatah al-Szam, znana wcześniej jako Front al-Nusra, ogłosiła, że to ona strąciła maszynę. Źródła w tej organizacji poinformowały, że bojownicy poszukują drugiego pilota samolotu L-39, który prawdopodobnie przeżył. Zabity pilot to najprawdopodobniej Basim Hasan pochodzący z Homs. 

Prowincja Hama była wielokrotnie pod silnym ostrzałem rosyjskich i syryjskich sił powietrznych. W ostatnich tygodniach ofensywa wojsk reżimu Baszara el-Asada oraz milicji wspieranych przez Iran nasiliła się i ma na celu opanowanie kontrolowanych przez rebeliantów terytoriów na południu sąsiadującej z Hamą prowincji Idlib. W bombardowaniach miast położonych z dala od linii frontu zginęło kilkudziesięciu cywilów - podaje Reuters.

Utracony samolot to szkolno-bojowy L-39 Albatros. Syryjskie siły powietrzne mają w służbie ok. 60 maszyn tego typu. Samoloty tego typu często są używane do uderzeń na pozycję rebeliantów. Ich głównymi zaletami w stosunku do wyspecjalizowanych maszyn szturmowych jak Su-22 czy Su-24 są przede wszystkim mniejsza prędkość, większa zwrotność i niewielkie koszty eksploatacji.

Od wybuchu konfliktu rebelianci zestrzelili, co najmniej 10 Albatrosów. Kilka kolejnych maszyn zostało natomiast zniszczonych na ziemi, w wyniku ostrzału baz syryjskiego lotnictwa. 

PAP/AH

Reklama
Reklama

Komentarze (10)

  1. yaro

    "jak potwierdzili Rosjanie" - to taki oksymoron ;) Rosjanie zawsze potwierdzają, że ich systemy są najlepsze i mają 100% skuteczność - na dowód tego pokazują screeny z gier wideo i obrazki z photoshopa :)

  2. Brave

    Ale to ci „nasi rebelianci”? Czy ci co ich zwalczamy? bo nie wiem czy się cieszyć czy współczuć?

    1. Grom

      To są radykałowie wywodzący się z Al-Kaidy walczący z Asadem. Z jednej strony są dobrzy bo nawalają Asada, a z drugiej strony dążą do ustanowienia prawa szariatu w Syrii, więc mogą doprowadzić do kolejnej wojny domowej.

  3. ZDENEK

    Nasza Iskra z awioniką radarem systemami bojowymi z f16 to byłby cud jako samolot przełamania ach jo

  4. Tom77s

    Nie wiedziałem, że mniejsza zwrotność to zaleta samolotu...

  5. gh

    jak potwierdzili Rosjanie zestawy Pancyr S1zestrzeliły w Syrii 53 pociski co by świadczyło o 100% celności tego zestawu (bo żaden pocisk rakietowy ne przedostał sie do bazy), dodatkowo zestrzelono 16 dronów, wszystkie te elementy (czyli pociski i drony) naruszyły strefy bezpieczeństwa bazy Hmejmim i portu w Tartusie.

  6. yaro

    Pierwsze potwierdzone zestrzelenie samolotu przez rosyjski S-400. Tak wiec już wiemy, ze działa i jest w stanie zestrzelić powolne samoloty. Rosjanie muszą jednak popracować nad rozróżnianiem swój-obcy, bo na razie to mogą co najwyżej zestrzelić swoich kolegów.

  7. fakt

    Ale L-39 ma ZERO systemów obronnych: żadnego wyrzutnika flar, żadnego systemu ostrzegania przed odpaleniem rakiet, żadnego opancerzenia itp. To tak jakby chwalić TS-11 Iskra w roli samolotu szturmowego.

    1. czarny bez

      Albo Mastery...

  8. task tylko... pytam

    Dżabhat al-Nusra to rebelianci ? Alkajda to rebelianci ?????

    1. DSA

      Obecnie tylko HTS czyli Tahrir al Sham powstały z połączenia Jabath Fatah al Sham (dawniej al Nusra) i kilku mniejszych ugrupowań stanowi jakąkolwiek liczącą siłę walczącą z Assadem. W najbliższych dniach rozpoczyna się ofensywa rządowa w prowincji Hama i Idlib więc można się spodziewać więcej podobnych wiadomości z Syrii.

    2. Boruta

      A kto? Obecnie zostali już tylko dżihadyści. Przynajmniej na północy. Wszyscy normalni przeszli do Syryjskich Sił Demokratycznych.

  9. yaro

    Jakby to powiedzieć fani tych ugrupowań których mamy tu na forum twierdzili, że nie maja one zestawów MANPADS bo żaden rosyjski samolot nie spadł od nich. Jak widać jest to nie prawda i do rosyjskich samolotów zapewne też nieraz strzelano nimi tym bardziej, że Su25 atakowały na niskich wysokościach.

  10. Insider

    Mniejsza prędkość to rzeczywiście zaleta.

    1. Autor komentarza

      Owszem zaleta, jak używa się zwykłych bomb, dokładnie takich jak podczas IIWŚ to zbyt duża prędkość praktycznie uniemożliwia celny zrzut,

    2. rozczochrany

      Gdy poszukuje się celu na ziemi na podstawie informacji przez radiostację i rozpoznaje go przed atakiem to na pewno możliwość lotu z mała prędkością jest zaletą. Ostrzelanie rakietami, zrzucenie bomb lub zbiorników z napalmem na swoich było by niewskazane.

    3. Trooper

      Oczywiście że w lotach bliskiego wsparcia mała prędkość jest zaletą. Popatrz na A10. To nie jest demon prędkości.