Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

73. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego

Prezydent Andrzej Duda przed Pomnikiem Ofiar Rzezi Woli, fot. Maciej Biedrzycki/KPRP
Prezydent Andrzej Duda przed Pomnikiem Ofiar Rzezi Woli, fot. Maciej Biedrzycki/KPRP

Prezydent Andrzej Duda, premier Beata Szydło oraz między innymi szef MON Antoni Macierewicz wzięli udział w obchodach 73. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. „Warszawa to symbol bohaterstwa, Warszawa to symbol ofiary, Warszawa to symbol niebywałego męstwa, ale Warszawa to także symbol drugiej strony - nieznanej historii II wojny światowej. Tej historii, prawdziwej, która zaczęła się Paktem Ribbentrop-Mołotow.” - zaznaczył minister Macierewicz.

O godz. 17, o godzinie "W", przedstawiciele najwyższych władz państwowych, w tym prezydent i premier, oddali hołd powstańcom przed pomnikiem Gloria Victis na Powązkach Wojskowych. Elementami uroczystości były złożenie wieńców przed pomnikiem oraz salwa honorowa. Modlitwę odmówił biskup polowy WP Józef Guzdek.

Przed południem prezydent Duda złożył wieniec przed Pomnikiem Ofiar Rzezi Woli. W tej dzielnicy od 5 do 7 sierpnia 1944 r. hitlerowcy zamordowali od 40 do 60 tys. mieszkańców, podczas gdy w całej stolicy w czasie powstania zginęło ok. 150 tys. cywilów, głównie zabitych w wyniku zbrodni wojennych popełnionych przez jednostki niemieckie - celowych mordów dokonywanych na ludności. Walki w trakcie Powstania Warszawskiego trwały w sumie od 1 sierpnia do 2 października 1944 roku, a więc łącznie 63 dni. Powstańcy bronili się pomimo przytłaczającej przewagi przeciwnika, dysponującego ciężką artylerią, bronią pancerną i lotnictwem. 

W trakcie 63 dni walk śmierć poniosło według dostępnych danych kilkanaście tysięcy żołnierzy formacji powstańczych, w tym należących do Armii Krajowej, ale też na przykład Narodowych Sił Zbrojnych. Oprócz tego zginęło od dwóch do czterech tysięcy żołnierzy 1. Armii Wojska Polskiego, podczas próby udzielenia pomocy walczącym w Warszawie. Alianckie lotnictwo, w tym jednostki polskich Sił Powietrznych przeprowadzały ograniczone zrzuty zaopatrzenia dla żołnierzy, które jednak pomimo poświęcenia załóg były niewystarczające aby zasadniczo zmienić położenie w mieście na korzyść powstańców. Po zakończeniu powstania Niemcy przeprowadzili akcję celowego zniszczenia zabudowy znacznej części Warszawy. 

Premier Beata Szydło rano była w Muzeum Powstania Warszawskiego, gdzie złożyła wieniec oraz zapaliła znicz pod dzwonem gen. bryg. Antoniego Chruściela ps. "Monter", który był wojskowym dowódcą powstania. Szefowa rządu złożyła również kwiaty pod tablicą poświęconą pamięci prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który był inicjatorem budowy Muzeum Powstania Warszawskiego.

W południe odbyła się uroczysta zmiana posterunku honorowego przed Grobem Nieznanego Żołnierza.

Nie było w dziejach Polski, nie było w dziejach Europy, ale i nie było też chyba w dziejach cywilizacji zachodniej wydarzenia porównywalnego z powstaniem warszawskim. Wydarzenia, które można by porównać nie tylko ze względu, choć przede wszystkim, na niebywałą ofiarę krwi, męstwa, odwagi, determinacji, ale i straszliwych kosztów, jakie poniosła Warszawa i naród polski, ale i straszliwych wyrzeczeń, których ciężar odczuwamy po dzień dzisiejszy.

szef MON Antoni Macierewicz

Minister podkreślił, że nikt nie ma wątpliwości, że inaczej wyglądałaby historia ostatnich osiemdziesięciu lat i inaczej wyglądałaby Warszawa, "gdyby to niebywałe pokolenie Polski Niepodległej nie zostało tak straszliwie wyniszczone, jak stało się to na skutek zbrodniczej machiny niemieckiej i sowieckiej". Macierewicz zaznaczył, że motorem powstańczej walki było dążenie do odzyskania niepodległego, narodowego państwa polskiego.

Warszawa to symbol bohaterstwa, Warszawa to symbol ofiary, Warszawa to symbol niebywałego męstwa, ale Warszawa to także symbol drugiej strony - nieznanej historii II wojny światowej. Tej historii, prawdziwej, która zaczęła się Paktem Ribbentrop-Mołotow. Tej historii, której straszliwym aktem następnym była czerwona zaraza, wojska sowieckie oczekujące, aż Warszawa zostanie wyniszczona rękoma niemieckich oprawców. Aż dokona się Rzeź Woli, aż dokona się zburzenie pięknej warszawskiej Starówki do samych korzeni, do samych fundamentów. Aż dokonają się straszliwe sceny przy przejściu kanałami ze Starówki do Śródmieścia.

szef MON Antoni Macierewicz

Podczas uroczystości przed Grobem Nieznanego Żołnierza szef MON wręczył akty mianowania na wyższe stopnie czworgu powstańców warszawskich. W tej grupie awans na najwyższy stopień, podpułkownika, otrzymała Halina Jedrzejewska ps. Sławka, lekarka, w postaniu sanitariuszka batalionu Miotła.

W poniedziałek prezydent Duda odznaczył powstańców oraz osoby zasłużone w upamiętnianiu zrywu. "Tamte wydarzenia i postawa młodych Polaków kształtują postawę gotowości do służby ojczyźnie" - podkreślił prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości w Muzeum Powstania Warszawskiego. Wśród odznaczonych był m.in. żołnierz AK ze Zgrupowania "Żniwiarz" Julian Kulski ps. Goliat.

Tu, w tym miejscu, kilka tygodni temu stał Prezydent Stanów Zjednoczonych ‒ największego na świecie mocarstwa, także militarnego. Mocarstwa, które jest dzisiaj w stanie wygrać na świecie każdą wojnę, bo ma tak nieprawdopodobny potencjał. I mówił o Polsce, o nas ‒ Polakach ‒ o Powstaniu Warszawskim. Mówił: „Was ciemiężyli, niszczyli przez 200 lat i zabrali Wam ziemię, ale nie zabrali Wam dumy”.

Prezydent RP Andrzej Duda

Andrzej Duda podczas wczorajszego Apelu Pamięci wygłosił przemówienie przy Pomniku Powstania Warszawskiego. Prezydent oddał cześć powstańcom, przypomniał też, że niedawno hołd żołnierzom Armii Krajowej złożył również prezydent USA Donald Trump.

Tak, proszę Państwa, wie to Prezydent Stanów Zjednoczonych. I wiedzieli to też alianci. I wiedzieli to też Rosjanie, pod których butem znaleźliśmy się na prawie 50 lat po II wojnie światowej. Wiedzieli, bo widzieli, że warszawiacy ‒ mimo że nie otrzymali pomocy, że nie mieli broni, że byli osamotnieni, że byli miażdżeni ‒ walczyli przez 63 dni, często gołymi rękami, o każdą piędź ziemi, o każdą cegłę swojego miasta. Walczyli o dumę, o Boga, honor i ojczyznę, których nie udało im się odebrać. A po wojnie wrócili, zabrali się do odbudowy miasta i od samego początku zabrali się do walki z komuną.

Prezydent RP Andrzej Duda

Prezydent zaznaczył, że podczas Powstania Warszawskiego Polacy wykazali wolę walki w skrajnie trudnych warunkach. "I to dlatego właśnie – moim zdaniem – Rosjanie nigdy nie odważyli się uderzyć zbrojnie podczas żadnego z buntów, jakie były w Polsce przez okres zniewolenia komunistycznego. Rosyjskie czołgi nigdy nie pojechały na polskich robotników, rosyjskie czołgi nigdy nie pojechały na polskich demonstrantów. Bo Rosjanie to widzieli i to zapamiętali – lekcję Powstania Warszawskiego i powstania styczniowego, i powstania listopadowego. Oni to pamiętali – pamiętali to Romanowowie i komuniści, którzy po nich przyszli. I Stalin też to pamiętał. I pamiętał 1920 rok." - podkreślił Andrzej Duda.

RAL/prezydent.pl, premier.gov.pl

Reklama
Reklama

Komentarze (8)

  1. Skoczek224

    UWAŻAM, ŻE POWSTANIE WARSZAWSKIE Z ZAŁOŻENIA MIAŁO I MOGŁO ODNIEŚĆ SUKCES BEZ POMOCY SOWIECKIEJ! Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu powstania Rząd RP na uchodźstwie musiał znać zarys planów i oczekiwań Operacji Market Garden, z racji planu udziału w niej 1SBS gen. S. Sosabowskiego a której sukces doprowadziłby do załamania się frontu zachodniego i kapitulacji III Rzeszy przynajmniej przed aliantami zachodnimi.

    1. duży_drop

      Tak, zwłaszcza z uzbrojeniem jednej sztuki broni palnej na 4 Powstańców....

  2. hainz

    powstanie warszawskie to bylo szalenstwo za ktore cene zaplacili warszawiacy i polska kultura.

    1. Extern

      To się mogło udać, tak jak Paryżanom udało się powstanie Paryskie jednak u nas zabrakło Amerykanów którzy zmienili kierunki swoich uderzeń aby przyjść miastu z pomocą.

  3. say69mat

    @def24.pl: "Warszawa to symbol bohaterstwa, Warszawa to symbol ofiary, Warszawa to symbol niebywałego męstwa, ale Warszawa to także symbol drugiej strony - nieznanej historii II wojny światowej. Tej historii, prawdziwej, która zaczęła się Paktem Ribbentrop-Mołotow." - zaznaczył minister Macierewicz. say69mat: Szanowny Pan Minister ON, raczy zapominać, że prekursorem traktatów zawieranych z bolszewikami była ... Rzeczpospolita Polska. A efektem zawieszenia broni, zawartego 12 października października 1920 roku pomiędzy delegacjami Sejmu i rządu RP i rządu RFSRR w Rydze. Nota bene, po zwycięskiej Bitwie Warszawskiej. Było faktyczne umożliwienie bolszewikom rozprawy z opozycją militarną i polityczną. A tym samym umocnienia bolszewickiej władzy na obszarze geograficznym Rosji. Tak więc sami sobie sprokurowaliśmy ponury ... los.

  4. Podbipięta

    Nazywał się Zbigniew Ejneberg..Zabili go komunistyczni bandyci w sierpniu 1950r.Dziś wiem już gdzie spoczywają jego szczątki na radomskim cmentarzu ale czeka nas jeszcze ekshumacja.Walczył przez całe powstanie a potem zwiał niemieckim bandytom a jego pseudonim w WINi e to Powstańczyk.Zgadnijcie ile miał lat?

    1. tak tylko ... pytam

      @Podbipięta a co to jest "win" ?? To jakaś partia polityczna ?

  5. Miecz Chrobrego

    Zawsze się zastanawiam dlaczego obchody powstania w getcie obchodzi się dużo mniej hucznie w końcu w Treblince zamordowano 400tys warszawiaków. To o 200 tys więcej niż w Powstaniu Warszawskim. Ich życie było mniej warte? Nad walczącym gettem powiewala biało czerwona flaga.

  6. WERBEL

    "Gloria Victis" powstańcom i mieszkańcom Warszawy ..."Vae Victis" przywódcom i klakierom powstania...

  7. Tomek72

    Cześć i chwała bohaterom - WSZYSTKIM - BEZ NICH dziś nie byłoby wolnej Polski. wypada tylko zgodzić się z Panem Prezydentem - "...Nie jest przegrane powstanie, które prowadzi do wolnej Polski... "

    1. real

      Między totalną klęską Powstania w 1944, a oddaniem dużej części władzy przez PZPR w 1989 nie ma ŻADNEGO związku przyczynowo - skutkowego.

  8. Grzesiek

    Cześć i chwała bohaterom!

    1. JKK

      część i chwała dzieciom, a starych polityków i wojskowych rozliczyć pośmiertnie.