W tegorocznej, największej do tej pory edycji Blue Flag udział bierze ok. 80 samolotów i 1500 członków załóg z ośmiu krajów. Na liście uczestników, oprócz Polski, znajdują się: USA, Grecja, Francja, Niemcy, Indie, Włochy oraz - oczywiście - Izrael. Głównym zadaniem załóg biorących udział w ćwiczeniach jest prowadzenia rozpoznania, nalotów oraz operacji SEAD (Suppression of Enemy Air Defenses), polegających na zwalczaniu środków obrony powietrznej przeciwnika, a przede wszystkich jego systemu obrony przeciwlotnicznej.
Nad Izraelem zobaczyć można m.in. polskie myśliwce F-16, którym na lądzie towarzyszy 120 członków personelu naziemnego. Manewry, które rozpoczęły się w tym tygodniu, potrwają dwa tygodnie. Polscy piloci na miejscu pojawili się już 2 listopada, by zacząć przygotowania do ćwiczeń. O samej skali przedsięwzięcia ma świadczyć fakt, że - zgodnie z szacunkami Izraelczyków - dziennie zużycie paliwa podczas ćwiczeń wyniesie ok. pół miliona litrów.
W Blue Flag 2017 ze strony Izraela udział biorą cztery eskadry wyposażone w myśliwce F-15, F-16I oraz F-16C/D. Towarzyszą im eskadry transportowe, śmigłowce, bezzałogowce i sprzęt do prowadzenia walki radioelektronicznej. Amerykanie i Grecy dysponują, tak jak Polacy, różnymi wariantami F-16, Francuzi maszynami Mirage 2000, Niemcy myśliwcami Eurofighter Typhoon, Włosi dwoma wariantami Panavia Tornado, natomiast Indusi transportowymi C-130J Super Herkules.
Czytaj też: Gniazdo Jastrzębi. Polskie F-16 i goście z zagranicy w bazie na Krzesinach [GALERIA]
Scenariusz izraelskich ćwiczeń zakłada prowadzenie ciągłych walk przez okres dwóch tygodni. Codziennie atakowane są inne cele, a wynik każdej akcji wpływa na dalszy przebieg manewrów. Zgodnie z planem wykonywane są m.in. zadania ochrony granic, walki w powietrzu, a trudność ćwiczeń wzrasta z każdym dniem Blue Flag.
Izrael się uczy
Jak podkreślają izraelscy wojskowi, sytuacja w regionie jest niestabilna, a przybycie do kraju sił powietrznych siedmiu krajów to "znaczący komunikat". Jak dodają, Blue Flag to najważniejsze wydarzenia roku dla sił powietrznych Izraela. "Państwo musi mieć zdolność do tworzenia koalicji, chcemy uczyć się od innych sił powietrznych, wzmacniać nasze zdolności do odstraszania" - mówił pułkownik Itamar, dowódca bazy sił powietrznych w Ovda.
Pierwsze szkolenie z serii Blue Flag miało miejsce w listopadzie 2013 roku. Ćwiczenie, prowadzone w całości w języku angielskim, odbywało się z udziałem sił powietrznych Izraela, USA, Włoch i Grecji. Jego zakres obejmował między innymi prowadzenie operacji w warunkach oddziaływania obrony przeciwlotniczej.
Polskie F-16 wezmą udział w izraelskich ćwiczeniach po raz drugi. Sześć myśliwców F-16 z 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego pojawiło się na Bliskim Wschodzie już w 2015 roku. Manewry obejmowały wtedy także jordańską przestrzeń powietrzną, a polskie myśliwce prowadziły działania w towarzystwie maszyn z Izraela, Grecji i samej Jordanii.
Czytaj też: Uprawnienia pełnomocnika MON ws. Wisły. "Rozwiązanie wzorowane na zakupie F-16" [ANALIZA]
Marek L.
Dziękuję !!!!
PolExit
Jaka mamy gwarancje ze Izrael nie przekaże informacji uzyskanych podczas takich ćwiczeń, wniosków i sugestii Rosji i nie sprzeda Nas jak sprzedali Gruzinów?
CB
Ale zdajesz sobie sprawę, że gdyby Izrael potrzebował o nas jakiś informacji, to bez problemu otrzyma wszystko od naszego "najlepszego sojusznika" USA? Ci się nie będą zastanawiać nawet ułamka sekundy.
Podpułkownik Wareda
PolExit! Zupełnie nie rozumiem, jakich Pan oczekuje gwarancji od Izraela bądź od pozostałych uczestników ćwiczeń lotniczych Blue Flag 2017 w Izraelu? O co Panu chodzi? Zapewniam Pana, że niespełna 9-cio milionowy Izrael o powierzchni naszego województwa mazowieckiego - dysponując najlepszym wywiadem wojskowym i cywilnym oraz służbami i jednostkami specjalnymi na świecie - wie o Polsce, Polakach oraz o Wojsku Polskim wszystko! W dosłownym rozumieniu tego słowa! I nie musi posuwać się do tak dziwacznych (żeby nie powiedzieć prymitywnych) działań, jak zbieranie informacji o zaproszonych gościach podczas ćwiczeń lotniczych. Podkreślam: Izraelczycy wiedzą - o nas i nie tylko o nas - wszystko. Natomiast, zaproszenie kolejny już raz, polskich pilotów wojskowych na wspomniane ćwiczenia lotnicze do Izraela i - tym samym - możliwość doskonalenia umiejętności pilotażowych przez Polaków u boku najlepszych na świecie, należy potraktować jako przyjazny gest ze strony Izraelczyków! I proszę nie obawiać się, że po zakończeniu tych ćwiczeń, Izraelczycy "będą paplać" na ich temat Putinowi oraz jego ludziom na Kremlu. Bez przesady! Proszę zachować odrobinę umiaru - podczas wyciągania jakichkolwiek wniosków dot. współpracy wojskowej pomiędzy Polską, a Izraelem! Koniecznie! Przy okazji, Pan i nie tylko, nadal powtarza głupstwa dot. rzekomego "sprzedania Gruzinów Rosji" przez Izrael. Nic takiego nie miało miejsca. To są brednie i niepoważne pomówienia. Ta sprawa była już kilkakrotnie wyjaśniana na forum D24 i nie ma potrzeby do niej wracać. Jedynie przykro czytać, że są jeszcze osoby, które dają wiarę tego rodzaju idiotyzmom. Izrael nie miał żadnego racjonalnego powodu, aby "Gruzję sprzedawać Rosji". Powtarzam: bez przesady!
iryda
Wiec tak :ciekawy::piloci z izraela byli raz na pewno u nas na obchodach na f-15, :podpułkownik wareda: Co do mnie to jestem pochodzenia żydowskiego i większa część polityków izraela negatywnie wypowiada się negatywnie niż polscy politycy o izraelu,prawie wcale,martwi mnie to w trosce o izrael w stosunku do innych państw,stosunki z Rosjanami mamy dobre i co z tego?do reszty to się. Zgadzam
Marek L.
Tak, byli jeden raz na tzw. "Obchodach", z maszynami F-15, ---- no ale to nie miało wtedy NIC wspólnego z żadnymi ćwiczeniami, manewrami, czy też z treningiem.
ciekawy
a czy samoloty z Izraela ćwiczą w Polsce?
Marek L.
Do tej pory to nie ---- ale też MY ich na tego typu ćwiczenia to jeszcze nigdy nie zaprosiliśmy. Gdybyśmy to zrobili, to jestem pewien, że oni by wtedy to nasze zaproszenie przyjęli, i by tutaj do nas wtedy przylecieli...... Izraelczycy to poprzednio, i przez bardzo wiele lat, to ćwiczyli głównie w Turcji (bardzo duży kraj, tereny zalesione, wysokie góry!), ale po przyjściu Erdogana do władzy, czyli już od m.w. 17-tu lat, to ta umowa została przez Turcję zerwana. Oczywiście, tureckie lotnictwo, wraz z tymi ich bardzo standardowymi F-16 to by bardzo chętnie zauczestniczyło w tych manewrach Blue Flag, wraz z kilkoma innymi państwami NATO, no ALE Erdogan, ze swoją Islamistyczną i totalitarną partią przy władzy, to ich tam już nigdy więcej NIE puści, no bo to jest przecież w Izraelu, uczestniczy tam "wrogie" lotnictwo izraelskie, no a PRZEDE WSZYSTKIM TO TEŻ I GRECY!!!!.......
Podpułkownik Wareda
Jedynie drobna uwaga, przy okazji ćwiczeń lotniczych Blue Flag 2017 w Izraelu. Tradycyjnie, przy okazji zamieszczonej na forum D24 tzw. "tematyki izraelskiej", pojawiają się natychmiast mało poważne, często wręcz ironiczne komentarze na temat Żydów, Izraelczyków oraz państwa żydowskiego. Podkreślam: to już jest swoista tradycja. Dotyczy to, w zasadzie wszystkich portali internetowych. Śmiem twierdzić, że gdyby zapytać autorów tych ironicznych komentarzy - dlaczego je napisali, to prawdopodobnie nie byliby w stanie sensownie odpowiedzieć? Chyba, że na zasadzie: bo nie lubię Izraela i Żydów! W takiej sytuacji, trudno nawet prowadzić jakąkolwiek dyskusję z ludzi, którzy nie ukrywają swoich uprzedzeń i fobii antyizraelskich i antyżydowskich i prawdopodobnie nie wiedzą, skąd się u nich bierze tego rodzaju niechęć! A propos udziału polskich samolotów myśliwskich F-16 oraz polskich polotów w ćwiczeniach lotniczych Blue Flag 2017 w Izraelu: należy bardzo wysoko ocenić decyzję naszych władz wojskowych dot. wysłania sześciu polskich samolotów F-16 na ćwiczenia do Izraela. W tej sprawie zdania nie zmieniłem. Tak samo pisałem, bodajże w 2015 roku, kiedy polscy piloci wojskowi również uczestniczyli w ćwiczeniach lotniczych w Izraelu. Pozostaje mieć nadzieję, że Polacy - obok przedstawicieli innych państw - będą regularnie zapraszani na wspólne ćwiczenia lotnicze do Izraela. Dlaczego? Ano dlatego, że jest niepowtarzalna szansa, aby doskonalić swe profesjonalne umiejętności pilotażowe - u boku i wspólnie - z najlepszymi na świecie. Przypominam wszystkim, że piloci (szczególnie piloci myśliwscy) izraelskich sił powietrznych [hebr. Chel ha-Awir] - w ocenie specjalistów wojskowych - należą do najlepszych na świecie. Udowodnili to, w serii wygranych konfliktów zbrojnych z państwami arabskimi, w ciągu minionych prawie 70 lat. Izraelczycy zadali, swym każdorazowo zdecydowanie liczniejszym wrogom, straty proporcjonalnie dużo wyższe od własnych! Nie ukrywam, że w mojej opinii, izraelscy piloci myśliwscy są najlepsi na świecie! I stąd - podkreślam: jest niepowtarzalna szansa, aby doskonalić swe umiejętności pilotażowe i nabierać doświadczenia u boku najlepszych na świecie! I naprawdę, nie powinno być tutaj miejsca na mało poważne i niezbyt mądre komentarze części internautów, na temat kontaktów polsko-izraelskich, także wojskowych! I na koniec, rzecz bardzo istotna, a mianowicie: proszę, aby wszyscy pamiętali i doceniali fakt, że w chwili obecnej (jak zapewne nigdy wcześniej) - stosunki pomiędzy Polską, ą Izraelem są bardzo dobre. W regionie Bliskiego Wschodu, Izrael jest naszym jedynym, autentycznym sojusznikiem politycznym i wojskowym, na którego możemy liczyć. Nie mamy tam lepszego. W związku z powyższym: nie zmarnujmy tego!
Pozytywizm
Strasznie opornie czyta sie takie posty j.w. Wiele słów o niczym. Ps. Zgadzam sie ze takie ćwiczenia sa potrzebne ale co z tego jak przyjdzie oficer polityczny i powie ze taki pilot jest lewakiem itp. I go wywali albo nie uzna jego opinii bo ma swoje urojenia.
db
A czy przypadkiem ostatnim konfliktem, w którym Izraelczycy mieli okazję toczyć walki powietrzne w skali masowej z (w miarę) równorzędnym przeciwnikiem nie była wojna Jom Kippur w roku 1973? Od tego czasu sporo sie zmieniło - zarówno w technice i taktyce lotniczej jak i samym Zero’a ha-Awir we-ha-Chalal. W tej chwili skupia sie on raczej na użyciu lotnictwa przeciw celom naziemnym (bo mysliwce juz dawno nie mają z kim walczyć) i jego wykorzystaniu do desantów taktycznych. Opiera sie przy tym na rozbudowanym lotnictwie rozpoznawczym i flocie powietrznych tankowców. Nie znajduję tutaj niestety analogii ani do struktury ani do wyposażenia naszych Sił Powietrznych. Również potencjalny przeciwnik i przebieg teoretycznego konfliktu sa dla nas i dla Izraelczyków skrajnie odmienne. W naszym przypadku byłoby to działanie w warunkach zdecydowanej przewagi przeciwnika, przy silnym przeciwdziałaniu OPL. Izraelczycy nie mają nawet teoretycznie przeciwnika o potencjale zbliżonym do Rosji. Wiem że miło polatać w międzynarodowym towarzystwie, ale może jednak lepiej byłoby ćwiczyć na własnym podwórku w oparciu o to co sie ma i we współpracy z własnym zapleczem naziemnym. Oczywiście mozna zaprosić pilotów z Izraela na wspólne manewry. Tylko czy będą chcieli skorzystać z zaproszenia?
Ostap bender
Stosunki z Izraelem to miała świetne również Gruzja ale ten Izrael miał je jeszcze lepsze z Rosją jak się później okazało. Doświadczenie i wiedzę jakże cenną na wymianę z innymi zaintrtedowanymi, z takich przedsięwzięć to uzyska tylko Izrael, na naszpikowanym systemami rozpoznania elektronicznego poligonie na pustynii Negev.
Andrzej polskiego brzegu
a czy trenuje Tam Turcja? jak aresztowali pilota za zestrzelenie suszki24M- raczej nie Eksportowej ubogiej wersji...ale jest film po trafieniu w...PARLAMENT (taki sejm!?) tej Turcji. z F-16 podobno. centralnie w budynek, nie po okolicy. Fakt parlament nie ma obrony, jak te wypasione w wre suszki -24 WWS
Luke
Polska potrzebuje 100 misliwcuw, mamy tylko 48!
rydwan
200 to bezwzględne minimum i kropla w morzu
Plush*
Nieprawda. 48 F-16 plus drugie tyle lub 24-36 EF wystarczy. Zresztą wobec ogromu potrzeb priorytet to przede wszystkim artyleria i opl
Marcin
Bardzo dobra współpraca, należy się uznanie dla MON za udział!
iryda
Czy Izrael nas wesprze wrazie ataku naPolske Czy nas dobije za obozy niemickie w czasie 2 wojny, w jaki kolwiek sposób bo są na etapie wdrażania świadomości światowej wywołania 2 ws przez Polske
fgh
Mam wrażenie, ze "nasze" eFy to są chyba Izraelskie a u nas to tylko chwilowo stacjonują.
sojer
W przeszłości zapraszali MiGi-29... w roli agresorów.
zyg
tematem ćwiczeń SEAD a do tego Mig-29 które strącano MANPADS a nawet 12.7mm do tego nie bardzo się nadają. n.b. ciekawa informacja o zużyciu paliwa "pół miliona litrów" dziennie. Może podać "milion półlitrówek" .. bardziej przemawia do wyobrazni? :)) Istnieje powód dlaczego wartości paliwa lotniczego podaje się w funtach lub kilogramach?
a
Tak, chociaż nasze F-16 też już z nimi ćwiczyły w poprzednich latach.
Marek L.
.... ale to jest już odległa historia !!! Na tych ćwiczeniach rolę "wrogów" będą pełnić wydzielone jednostki F-16C/D oraz F-16I, jak również F-15 lotnictwa izraelskiego. Z kolei te siedem obecnych izraelskich F-35I (a w grudniu b.r. będzie ich już dziewięć!), to w tych ćwiczeniach Blue Flag nie będzie brało udziału.
Wojtek
Im wiecej takich ćwiczeń tym wiecej doświadczenia dla naszych ...