Reklama

Siły zbrojne

Testy nowych pocisków do Langusty. Kolejny krok – amunicja precyzyjna?

Fot. DGRSZ
Fot. DGRSZ

Spółka Mesko przeprowadziła badania nowej amunicji kalibru 122 mm, przeznaczonej do wyrzutni rakietowych WR-40 Langusta. Maksymalny zasięg nowych pocisków to ponad 40 km. Prowadzone są też prace dotyczące amunicji kierowanej.

W oświadczeniu przesłanym Defence24.pl spółka Mesko poinformowała, że w kwietniu przeprowadzono badania zakładowe nowej konfiguracji pocisków rakietowych kalibru 122 mm o wydłużonym zasięgu. W trakcie prób wykazano prawidłową wytrzymałość i funkcjonowanie pocisków.

Rakiety spełniły również wymagane parametry skupienia zgodnie z dokumentacją techniczną dla partii próbnej. Na podstawie przebiegu strzelań, drogą symulacji, określono również maksymalny zasięg pocisków.

Kolejny etap strzelań w ramach badań zakładowych odbył się 29 czerwca na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce. Miał on na celu zebranie danych do przygotowania przez Wojskowy Instytut Techniczny Uzbrojenia tabel strzelniczych dla amunicji nowego typu. Przeprowadzone na bazie przebiegu tych strzelań symulacje wykazały, że maksymalny zasięg nowych pocisków wynosi powyżej 40 kilometrów.

Umowa, na podstawie której Mesko prowadzi prace nad amunicją odłamkowo-burzącą 122 mm dalekiego zasięgu, podpisana została jeszcze w 2013 roku. Nowe pociski mają przede wszystkim wejść na uzbrojenie pododdziałów artylerii rakietowej wyposażonych w samobieżne wyrzutnie WR-40 Langusta.

Znajdują się one na wyposażeniu każdego z trzech dywizyjnych pułków artylerii rakietowej polskich Wojsk Lądowych. Łącznie w Siłach Zbrojnych RP służy około 75 Langust.

W oświadczeniu przesłanym Defence24.pl podkreślono, że w zakresie nowych typów amunicji 122 mm oprócz zmodernizowanych pocisków odłamkowo-burzących prowadzone są także prace dotyczące amunicji kierowanej. Ewentualne wprowadzenie na uzbrojenie Langust pocisków kierowanych mogłoby się przyczynić do znacznego wzmocnienia zdolności systemów artyleryjskich tego typu, czyniąc z nich broń precyzyjnego rażenia.

Czytaj więcej: Przełom w polskiej artylerii. Ekspert: Niezbędne uzupełnienie systemów dowodzenia i rozpoznania [WYWIAD]

Modernizacja systemów WR-40 Langusta została zapowiedziana w ramach Strategicznego Przeglądu Obronnego. W rozmowie z Defence24.pl gen. Jarosław Wierzcholski zwrócił uwagę na fakt, że pododdziałom Langust nadal brakuje docelowego systemu dowodzenia, choć dostawy wyrzutni zakończyły się kilka lat temu. Powodem jest brak wyboru pojazdu 4x4, na bazie którego powinny zostać oparte wozy dowodzenia szczebla baterii i plutonu.

Z problemem innej rangi borykają się dywizjony wyrzutni rakietowych WR-40 Langusta. Nadal nie ma tam docelowego systemu rozpoznania, dowodzenia oraz zabezpieczenia logistycznego. (…) Niestety, kwestia pojazdów dowodzenia dla dywizjonów Langust nadal nie została rozwiązana. Dowódcy plutonów i dowódcy baterii powinni dysponować wozami klasy 4x4, ale nadal nie wybrano docelowej platformy, na jakiej powinien zostać osadzony taki wóz.

Gen. bryg. rez. Jarosław Wierzcholski, były szef Wojsk Rakietowych i Artylerii WP, dyrektor programów artyleryjskich w latach 2010-2012

Generał zaznaczył jednocześnie, że pomyślne zakończenie badań pocisku Feniks daje podstawę do opracowania wariantu kierowanego, istotnie zwiększającego potencjał Langust. Stosowne prace mogłyby zostać zrealizowane „w stosunkowo krótkim czasie, pod warunkiem transferu technologii systemu naprowadzania od partnerów zewnętrznych” – podkreślił gen. Wierzcholski. 

Reklama
Reklama

Komentarze (22)

  1. MSBS

    Wyrzutnia jest na jelczu. Czy jelcz nie mógłby mieć kontenera z stanowiskami dowodzenia?

    1. sylwester

      najlepsza propozycja według mnie , ujednolicenie parku to podstawa , wyrzutnia jelcz , wóz amunicyjny jelcz , wóz dowodzenia jelcz z kontenerem

  2. s.m.

    a co z goździkami ? jakaś moderka ? nowa amo?

    1. NN

      Do wycofania, ew. przeniesienia do WOT. Wszystko fajnie, ale ten sprzęt już swoje odsłużył i podobnie jak BWP-1 powinien zostać wycofany z linii.

  3. dwa

    Mam wrażenie że studenci z polibudy osiągnęli by podobny rezultat w ciągu roku akademickiego, chodząc na wykłady i imprezując wieczorami.

  4. Dropik

    70 km bez korekcji lotu (nie mowie o gps) to abstrakcja. Dolecieć doleci, ale w nic nie trafi. Pokrycie terenu będzie jak pszenicy na syberii

    1. X

      Jak wiesz korekcja to żadna nowość, podobnie jak taki zasięg. Choćby Ruscy to mają, i to od lat...

  5. robertpk

    ....mogłyby zostać zrealizowane „w stosunkowo krótkim czasie, pod warunkiem transferu technologii systemu naprowadzania od partnerów zewnętrznych” czyli: - nie potrafimy, ale jeśli kupicie nam nam od kogoś licencję, to może spróbujemy to zrobić...

  6. as2

    Kto zna temat wie o: pociski odłamkowo – burzące M-21F, Feniks – Z z głowicą burząco – odłamkową Spall i głowicą kasetową Hesyt o zasięgu 42 i 32 km (Hesyt ma subamunicję również przeciwpancerną) zatem zasięg 42 km to żadna nowość (ruscy też mają biały wywiad, nic nie odkrywamy) Co z Feniks + Fenix APR to plus miał mieć zasięg ok 49 km a APR być naprowadzany półaktywnie laserowo jak amunicja 120/155 szczerbiec. Brak informacji o postępach tak samo jak z amunicją o zasięgu 70 km. Podobno APR był testowany ale miał za słaby zasięg.

  7. Ogrodnik amator

    Jako ogrodnik amator chciałbym zapytać szanownych kolegów , którzy posiadają wiedzę. Mianowicie jaką powierzchnię pokryje salwa w jednej wyrzutni WR40? Pytam bo kiedyś słyszałem o 20 ha? a gdyby to była prawda to nasze 75 wyrzutni pokryje powierzchnię 1 500 ha czyli powierzchnię dużego gospodarstwa rolnego. A to z kolei daje pojęcie o potędze naszej armii.

    1. Lubicz

      Tego typu ataki rakietowe przeprowadza się na rejony ześrodkowania wrogich sił. Proszę sobie wyobrazić Panie Ogrodniku ile kombajnów, traktorów i pracowników sezonowych mogłoby się zmieścić na dwudziestu hektarach... Albo inaczej... że tymi pociskami się strzela tak jakby w sam folwark, a nie w pola uprawne. ;)

    2. Generall

      Nie wiem czy podawanie takiego parametru ma w ogóle sens, rozrzut można zawsze zwiększyć i otrzymać dowolną powierzchnię pokrytą ogniem, jednak przez to skuteczność się zmniejsza. Już przy wspomnianych przez Ciebie 20 ha wychodzi po dwa pociski na 1 ha, niezbyt wiele. Raczej należy zapytać w jak ciasnym okręgu jest w stanie zmieścić wszystkie pociski (w zależności od odległości ostrzału).

  8. Misiek

    Jak podaje Wikipedia: Langust mamy 75sztuk, BM 21 Grad- 75sztuk oraz RM 70- 30 sztuk. Pytanie do kolegów będących w temacie: Czy zasadnym byłoby wprowadzenie kolejnych Langust <które jak również podaje Wiki> po dostarczeniu ostatniej sztuki nie będą zamawiane? Czy nie powinniśmy dążyć do ujednolicania sprzętu i np posiadać 180-200 Langust?Pozdrawiam.

  9. d.

    Brak systemu dowodzenia, bo w lata po zakończeniu dostaw Langust, nie wybrano modelu pojazdu ??? Może już pora rozwiązań te biura ? A za zaoszczędzone w ten sposób środki nabyć podstawowe wyposażenie bojowe ?

  10. Marek1

    Kolejna sprawa - DLACZEGO całkowicie zaniechano produkcji nowych WR-40 lub/i modernizacji BM-21 do standardu Langusty ?? Naprawdę dla MON 75 szt. WR-40 to wystarczająca ilość dla mającego rzekomo rosnąć liczebnie WP ??

    1. Konrad

      No dokładnie, przecież to tania, prosta a skuteczna broń. 75 sztuk to na pierwszy dzień wojny może starczy...

  11. MISIO RATRAK KAMYCEK

    mówiąc krótko testują nową amunicję która apropo jest starą amunicją ..ubraną w inny żakiet.....o parametrach zbliżonych do starej amunicji ....z potencjałem który być może będzie mieć lepsze parametry ..ale nie w tej dekadzie i...pod warunkiem transferu technologi pozyskanych od partnerów zewnętrznych ..metodą na "Caracala"..mówiąc po góralsku "co wam powiem to wam powiem ale wam powiem będzie albo i nie będzie hej"..

    1. el ninio

      AIM9 to tez stary pocisk i nie przeszkadza to by był najlepszy...

  12. Gość

    Uważam że lepiej kupić technologię systemu naprowadzania , niż własnymi siłami do niej dojść. Czasy są coraz bardziej niebezpieczne a trzeba jeszcze opracować taktykę i przeszkolić żołnierzy.

  13. sorbi

    Posadzić wozy dowodzenia na podwozia Rosomaków i po ptokach ( tak jak WD dla Raków, czy prawdopodobnie a być może też dla Kryli). Po co to zmieniać...jedyny minus to wyższa cena, ale w zamian większa ochrona i mobilność.

    1. Fred

      Kto bogatemu zabroni (!) a że czeka się na operację np. kolana 8 lat z braku kasy to już pryszcz co?! no chyba że ciebie to spotka...

  14. Wiktor

    Bardzo potrzeba poligonu lub możliwości strzelania z terenu poza poligonami na poligon. Obecnie nie ma możliwości sprawdzania artylerii która ma zasięg 40km. Kraby trzeba było testować na Słowacji.

    1. b

      Takie mamy prawo, poligony to nie problem Drawsko, Orzysz mozna spokojnie do tego wykorzystac.

  15. jjjj

    to jaki zasięg mają standardowe rakiety do Langust, bo wydawało mi się że właśnie 40 km.

    1. haz

      No widzisz. A teraz po 10 latach prac zrobili ponad 40 :)

  16. EWA

    Feniksy robione są we współpracy z Francuzami.....chyba nie trzeba pisać jak to będzie teraz wyglądało. Kto wie czy zasięg o jakim się mówiło kilka lat temu czyli 70km nagle nie zmalał do 40km właśnie z powodu zerwania tej współpracy. To że brak nośników 4x4 to już nie skandal to po prostu JAWNE DZIAŁANIE NA NIEKORZYŚĆ POLSKIEJ ARMII I DAWNO POWINNO SIĘ SKOŃCZYĆ SĄDEM POLOWYM.

    1. X

      Oni znów ogłaszają , że zbudowali prostą rakietę o zasięgu takim, jaki mają choćby pociski rosyjskie i to od lat. A Tornado-G na niniejszym portalu było opisywane jako dysponujące zasięgiem nawet 2x większym, pociskami korygowanymi w locie i z bogatą ofertą głowic. Ja myslałem, że ten artykul jest o takich właśnie pociskach, a nie o znanych już od dość dawna 40 kilometrowych Feniksach.

    2. Obywatel

      Rozumiem, że spodziewasz się, że Francuzi zerwą umowę, bo im wolno? Krytyka jest pożądana, ale ten "proeuropejski" wrzask wypadałoby już zakończyć.

  17. b

    Bardzo dobra wiadomosc. Dolne pietro, efektory mozemy robic sami w Polsce ( tak wiem czesc podzespolow jest z zaagranicy ) to pierwszy krok w rozwoju.

    1. Fred

      "...dolne piętro " - czego?!

    2. X

      A wiesz ty od ilu lat już jest ta "bardzo dobra wiadomość"? Tu "aż się chce wyjść z kina" - w 2017, to oni powinni testować amunicję o zasięgu 70 km

  18. Patryk

    "Ogrodnik amator" W-40 to nie jest tak dokładnie to nie jest amunicja precyzyjna a więc o jej skuteczności decyduje zaskoczenie bo przeciwnik może się wycofać schować to ma służyć do stworzenia nawaly

  19. Bary

    Jaki jest koszt takiej rakiety? I jaka jest przybliżona celność?

    1. polak mały

      koszt - nie wiadomo dopóki nie będzie zamówienia. Celność - CEP na poziomie ok. 100m na dystansie 40km, czyli nadaje się toto do eliminacji celów powierzchniowych, grup pojazdów (jeśli będzie z subamunicja ppanc).

    2. Fred

      Koszt- zależy gdzie kupujesz! Celność- ok 1 hektar...!

  20. hAm

    Moment, feniks miał mieć zasięg 70km, tak kiedyś pisano, teraz czytam wypowiedź generała oraz o tym że zasięg testowany maksymalny to 40km.

    1. mc

      Feniks - 70 km ??? Nigdy czegoś takiego nie planowano, zresztą przy kalibrze 122 mm jest to chyba niemożliwe (czyli nie ma możliwości, żeby "zapakować" tam odpowiednią ilość "paliwa").

    2. Poison

      Zawsze była mowa o 40km.

    3. sylwester

      Efektem zleconych przez MON prac badawczo-rozwojowych jest rodzina pocisków Feniks, które w zależności od zainstalowanej głowicy i napędu, mogą mieć zasięg od czterdziestu aż do prawie siedemdziesięciu kilometrów. skopiowałem ci bo ciężko niektórym poszukać Standardowe, 122-milimetrowe pociski, których używają nie tylko najnowsze WR-40 Langusty, ale również starsze wyrzutnie BM-21 i RM-70, mają zasięg około 20 kilometrów. Bumar Amunicja ze Skarżyska Kamiennej od kilku lat pracuje nad ich ulepszeniem więc tragedii nie ma 20 km dalej jest postęp , byłoby by miło jakby doszli do 60 km , na razie niech unowocześnią do tych 40

  21. Husar

    Stawiam na Hawkei Thalesa jako pojazd 4x4 dla polskiej armii. W wersji 4-6 osobowej dla wojsk specjalnych i rozpoznania a w wersji z krótką kabiną dla innych celów np. do zabudowy wozów dowódczych czy zabezpieczenia logistycznego. jeden wóz załatwia prawie wszystko. Co do amunicji precyzyjnej to może warto kupić do feniksa partie gotowych głowic i ćwiczyć to zanim nasz przemysł to ogarnie.

  22. tak tylko pytam...

    Zasady stosowane od lat w korporacjach powinny być żywcem przeniesione do armii. Pokażcie mi korporację, w której cztery lata podejmuje się decyzję. W takim przypadku dyrektor, prezes i zarząd dawno stracili by pracę. Czy winnych za dopuszczenie zaniedbań w MON wyrzucono z firmy, czyli z armii?

    1. ty

      masz rację tylko że kto zwolni polityków bo to oni podejmują decyzje o zakupach

    2. NN

      >" Pokażcie mi korporację, w której cztery lata podejmuje się decyzję." Pracowałem we francuskiej korporacji, gdzie głupota taka jak zakup laptopów dla nowych pracowników potrafiła trwać nawet pół roku. To tak, jakby świeżo sformowana kompania zmechu przez pół roku latała z PPS-43 wyciągniętymi gdzieś z najciemniejszej części magazynu zanim dostaną Beryle. A decyzja o aktualizacji wyglądu jednej ze sztandarowych aplikacji miała miejsce po 17 latach. Po tym, jak potencjalny klient przerwał prezentację reklamową i wyprosił przedstawicieli firmy po zobaczeniu tego potworka.