Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Pierwszy lotniskowiec zbudowany w Chinach zwodowany

  • fot. D.Sadza/Defence24
    fot. D.Sadza/Defence24

W środę w mieście Dalian zwodowano pierwszy zbudowany w Chinach lotniskowiec - poinformowały państwowe media. Jednostka z napędem konwencjonalnym ma wejść do służby około 2020 roku. Jest to kolejny etap rozbudowy chińskiego potencjału zbrojeniowego.

Najpierw lotniskowiec, który nie ma jeszcze nazwy, przejdzie wiele prób na morzu, wspólnie z lotniskowcem Liaoning, zakupionym przez Chiny od Ukrainy. Liaoning to dawny radziecki okręt Wariag, kupiony w nieukończonym stanie od Ukrainy w 1998 roku i następnie przeholowany do Chin, gdzie został w pełni wyposażony. Do służby wszedł we wrześniu 2012 roku. Pełną zdolność operacyjną uzyskał w listopadzie ubiegłego roku. Lotniskowiec uchodzi za symbol ambicji Pekinu, by odgrywać większą rolę na arenie międzynarodowej, i jego wzrastającej potęgi militarnej. Uczestniczy w ćwiczeniach morskich, także na spornych obszarach Morza Południowochińskiego.

Na nowym lotniskowcu zbudowanym przez China Shipbuilding Industry Corporation (CSIC) bazować będą 24 myśliwce Shenyang J-15 i 12 śmigłowców. BBC pisze na swym portalu internetowym, że zdaniem wielu obserwatorów wojskowych, jednostka ta jest technologicznie zacofana w porównaniu z lotniskowcami marynarki wojennej USA. Mimo to wydokowanie nowego okrętu lokalnej produkcji świadczy o skali postępu nad rozwojem własnych technologii w budowie tego typu uzbrojenia. W kolejnym etapie prac planowane jest poszukiwanie usterek w urządzeniach systemowych oraz wyekwipowanie lotniskowca.

Prace projektowe nad pierwszym chińskim lotniskowcem rozpoczęły się w 2013 roku, a budowa w końcu 2015 roku. W uroczystości zorganizowanej w Dalianie z okazji wodowania uczestniczył wiceprzewodniczący Centralnej Komisji Wojskowej Fan Changlong oraz przedstawiciele dowództwa sił zbrojnych , m.in. dowódca floty wiceadmirał Shen Jinlong.

Agencja Associated Press pisze, że "przypuszcza się", iż Chiny planują zbudowanie jeszcze co najmniej dwóch, a być może nawet czterech lotniskowców. Dziennik "Renmin Ribao" pisał w tym miesiącu, powołując się na chińskiego eksperta wojskowego, że kolejny chiński lotniskowiec będzie miał być może napęd atomowy.

PAP/LG

Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (11)

  1. cynik

    Mistrzowie kopiowania w akcji. Ale trzeba przyznać, że tempo i możliwości techniczne mają zaskakujące. Ciekawe jak się czują Rosjanie i czy już sobie uświadomili, że mimo wszystkich starań dzisiaj już nie są głównym rywalem USA na światowej arenie.

    1. PiotrEl

      Rosjanie się czyją świetnie. Lotniskowce przy ich doktrynie obronnej nie są im do niczego (poza pokazami) potrzebne. Rola Chin w Gospodarce świata jest znana powszechnie - to nie jest zaskoczenie że w krótce będą nr 1

    2. Zawisza_Czarny

      ekonomicznie Chinczycy już sa nr1

  2. Roshedo

    Przyznam się bez bicia że przeczytałem z rozpędu tytuł jako: " Pierwszy lotniskowiec zbudowany w Czechach zwodowany" :D . Dlatego mnie to zainteresowało i tu wszedłem :-D ... Obym w złą godzinę nie powiedział... Jeszce tylko tego brakowało żeby nas Czesi podbili i budowali lotniskowce na Bałtyk:-D

    1. Zawisza_Czarny

      Czeska zbrojeniowka jest nowocześniejsza od naszej, sprzedają więcej za granicę niż nasze firmy zbrojeniowe z prostej przyczyny, naszej posowieckiej technologii nikt nie chce, jedyne co mamy nowoczesnego to Rosomaki produkowane na licencji jaki Kraby, a tych sprzedawać nie możemy.

  3. maxx

    lotniskowiec to okręt defensywny czy ofensywny??? Jeśli ktoś buduje lotniskowce wielkie jak Polska aby załadować tam tysiące samolotów w celu obrony swojego kraju... Lotniskowce potrzebne są tylko krajom które pod hasłami pseudodemokracji zmuszają inne kraje do życia wg z góry ustalonych zasad...

    1. Trochęexpert

      Lepiej nie pisać nic niż pisać bzdury. Nie będę tłumaczył czym jest lotniskowiec i jakie ma zadania ale proponuję zapoznać się choćby z terminem LCC (Life Cycle Costs) aby zrozumieć kogo na coś takiego stać. Sam fakt aspiracji świadczy o tym że za 20 lat będą w czołówce a nasi notable nadal nie maja planu rozwoju MW RP na najbliższe 10 lat. To co jest napisane w prasie nie ma poświadczenia w gwarancji finansowania projektów w parlamencie. Niestety to my jesteśmy superwiśmakami. Gratuluję nam wszystkim, co wybory parlamentarne to decyzja między dżumą a cholerą. Pewne jest jedno, dobór kadr w MON od wielu lat , co najmniej 20 lat, to selekcja negatywna :(

  4. buc

    W latach 60 o japońskich kopiach też mówiło się "masówka","dziadostwo". Azjaci zawsze zaczynają od kopiowania.

  5. Pomyłka

    Nie mogli skopiować usa zamiast zsrr?

    1. M.

      Dostali Wariaga. Nie mają ex-amerykańskich.

  6. fx

    Słabo to wygląda jak na kraj o mocarstwowych ambicjach. To raczej kajak wzorowany na radzieckich krążownikach lotniskowych a nie lotniskowiec. Jak Chiny zbudują choć jeden o przypominający klasę Nimitz to coś będzie znaczyło. Teraz to słabizna jak chińskie skutery jednorazówki.

    1. Marek

      Kiedyś śmiano się z Japończyków, że kopiując brytyjskie niszczyciele, malują nawet takie same paski na kotłach. Później był Singapur oraz Pearl Harbor i było już zupełnie nieśmiesznie/ W przypadku tego "kajaku" zwróć uwagę na to, że od rozpoczęcia projektu do zwodowania tej jednostki dużo czasu w Żółtej Rzece nie upłynęło. Mimo tego, że jest to dla Chińczyków w pewnym sensie okręt eksperymentalny. Pierwszy polegał na przeróbce. Drugi zwodowali sami. Ciekawe jak będzie wyglądał trzeci?

  7. qq

    Jeszcze 100 lat i dopadną amerykańców. mają czas.

  8. yaro

    Wygląda na kopię Kuźniecowa.....

    1. Davien

      Dokładniej jest to jednostka bardzo podobna do Liaoninga.

  9. Pim

    Nie są w stanie zbudować czegoś co przypomina poprawionego Kuzniecowa. To wprawką projektową i realizacyjna. Zbiorą doświadczenia i za kilka lat wezmą się za projekty docelowe. Po za tym trzeba wykształcić kadry. Nie mają na razie samolotów klasy AWACS w wersji pokładowej. Wiele jeszcze przed nimi.

  10. janusz 94

    Od igły do kłębka , Chiny coraz ambitniej podchodzą do swery obrony swego terytorium . Amerykanom coraz bardziej wyrasta nowy godny przeciwnik - wyglądają że stale się śmieją a swoje czynią . W połowie XXI wieku kiedy nas już nie będzie to Chiny będą potęgą - ludnościowo , gospodarczo jak i uzbrojeniem ? Szybko się uczą - Regan mówił mają się otworzyć na świat - i otwarli się ?

  11. drago

    Na drugim zdjęciu to nie jest nowy lotniskowiec 001A.

Reklama