Geopolityka
Niemieckie MSZ: Europie grozi nowy wyścig zbrojeń
Szef niemieckiego MSZ Frank-Walter Steinmeier stwierdził, że Europie grozi nowy wyścig zbrojeń, który może narazić na szwank pokój na świecie. Niemiecki minister jest gospodarzem spotkania szefów sztabów dyplomacji państw członkowskich OBWE w Poczdamie.
W wywiadzie dla gazety kół gospodarczych "Handelsblatt" Steinmeier ostrzegł, że pokój w Europie, traktowany w ostatnich dekadach jako coś oczywistego, jest znów zagrożony.
"Troska o bezpieczeństwo Europy znajduje się w centrum naszej politycznej agendy, choć jeszcze kilka lat temu trudno było to sobie wyobrazić" - powiedział szef niemieckiej dyplomacji.
Jego zdaniem konfrontacja między blokami odczuwalna była już przed konfliktem na Ukrainie "nie jako antagonizm między komunizmem i kapitalizmem lecz jako spór o właściwy społeczny porządek - o wolność, demokrację, praworządność i prawa człowieka, a także jako zmagania o geopolityczne strefy wpływów".
Steinmeier skrytykował Rosję, która - jak zaznaczył - anektując Krym "podważyła fundamentalne zasady europejskiego ładu pokojowego".
Szef MSZ Niemiec jest gospodarzem nieformalnego spotkania ministrów spraw zagranicznych krajów OBWE. Do Poczdamu ma przyjechać 40 szefów dyplomacji, w tym Witold Waszczykowski. USA i Rosja będą reprezentowane przez przedstawicieli niższego szczebla. Temat obrad ma być m.in. sytuacja na Ukrainie. Steinmeier zamierza przedstawić kolegom z innych krajów swoją nową inicjatywę rozbrojeniową.
Palmel
Rosja z Krymem zrobiła to samo co NATO w Serbii - Kosowo i nie nalezy się niczemu dziwić
Antonio
wojna w Europie to zawsze zarobek dla USA.tyle w temacie
Dana
Krokodylowe łzy Steinmeiera. Jakoś nie kupuję jego troski o Europę w sytuacji gdy Berlin jest w pierwszej linii popierających bezczynność wobec działań Moskwy oraz lobbujących za jak najszybszym zniesieniem sankcji. A już zupełnie nie wierzę że minister kraju który jest największym Europejskim handlarzem broni (Rosji oczywiście nie liczę) i martwi się z powodu nowego wyścigu zbrojeń. Niemcy są jak najbardziej zainteresowane w eskalacji zbrojeń i osłabianiu amerykańskiej obecności na kontynencie. Dlatego minister "wyrażać troskę" może i zauważać że Rosja coś tam podważyła, ale konsekwentnej polityki zniechęcania Kremla do rezygnacji z polityki agresji już nie popiera. Bo to jest w jego interesie żeby Putin był zagrożeniem dla Europy. W jedno co wierzę to w chęć rozbrojenia Ukrainy i jak największe osłabienie flanki wschodniej, czemu dawał wyraz już kilka razy. Stąd kolejne "inicjatywy pokojowe". W końcu to w interesie tak Moskwy jak Berlina.
Anty Rus
Mam nadzieję, że ten wyścig zbrojeń Polska wygra. Ktoś musi mieć te jaja w Europie !
panzerfaust39
Jakieś nowe postulaty o dalsze rozbrojenie Europy aby nie drażnić ruska ?
fx
Rosja napadła na Gruzję i Ukrainę a OBWE i Niemcy udają głupa i czyimś kosztem chcą utrzymywać pokój jak Angole i Francuzy w Monachium.