Minister podkreślił, że są to największe manewry wojskowe niepodległej Polski, łączące wysiłek ponad 20 państw, które synchronizują swoje działania w obronie przeciwko zewnętrznej agresji. Ćwiczenia - jak powiedział Macierewicz - pokazują, "jak w wymiarze transatlantyckim jesteśmy w stanie obronić Polskę" i północno-wschodnią flankę NATO.
Szef MON zauważył, że manewry zostały przeprowadzone u progu - jak powiedział - "historycznych decyzji" ministrów obrony NATO, którzy we wtorek zdecydowali o rozmieszczeniu czterech międzynarodowych batalionów w Polsce oraz na Litwie, Łotwie i Estonii.
Czytaj więcej: Batalion NATO w Polsce w przesmyku suwalskim?
"Te ćwiczenia potwierdzają, że jesteśmy wreszcie bezpieczni, że Polska dzięki modernizacji armii, dzięki ciężkiemu wysiłkowi żołnierzy i oficerów, dzięki trafnym decyzjom politycznym, dzięki wsparciu sojuszników, może współorganizować tę wielką siłę, największy sojusz w historii świata tak, by przeciwstawić się agresji, która narasta i zagraża całemu światu, tworząc rzeczywistą strukturę zagrożenia, nadchodzącą ze wschodu" - powiedział Macierewicz dziennikarzom. Zaznaczył też, że ćwiczenia mają charakter obronny.
Ćwiczenie Anakonda-16 na drawskim poligonie prócz ministra obserwowali przedstawiciele resortów obrony innych państw NATO, a także attaches akredytowani w Polsce.
Goście zobaczyli m.in. szkolenie międzynarodowej pancernej brygadowej grupy bojowej wspieranej przez artylerię i lotnictwo. Grupę stworzyły pododdziały polskie, amerykańskie, albańskie, bułgarskie, rumuńskie, litewskie, macedońskie i szwedzkie. Na poligonie można było zobaczyć także sprzęt wykorzystywany przez żołnierzy podczas ćwiczeń.
Ćwiczenie Anakonda-16 rozpoczęło się we 7 czerwca i potrwa do najbliższego piątku. Są to największe manewry wojskowe w Polsce po 1989 r. Bierze w nich udział ok. 31 tys. żołnierzy, w tym ok. 12 tys. z Polski. Ćwiczą także żołnierze z 18 państw NATO i kilku państw partnerskich Sojuszu, wyposażeni w 3 tys. pojazdów, ponad 100 samolotów i śmigłowców oraz 12 okrętów. Ćwiczenie Anakonda odbywa się co dwa lata, począwszy od 2006 r. Jego organizatorem jest polskie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.
dropik
niedawno minister mowil (audyt), że Polskę może zająć pluton harcerek
AS
Z całym szacunkiem, ale bezpieczne granice to były za czasów Układu Warszawskiego, bo nikt na nieobliczalnego się nie porwie, teraz względne bezpieczeństwo kosztuje 6%PKB nie 2%
xyz407
Cud nad cudami. Pół roku temu było tragicznie. Opatentować to rozwiązanie, aby nikt bezkarnie nie mógł go używać,
Szyk Cech
"Jesteśmy wreszcie bezpieczni"... Przepraszam, ale ten Pan nie wie co mówi... Nie zmodernizowane czołgi Pt-91, T-72 i Leo2, ani przestarzałe BWP-1 czy bez środków przeciw pancernych Rosomaki nas nie obronią. A to tylko początek wyliczanki, dalej Su, Mig i coraz starsze F-16 bez broni precyzyjnej dopełniają obrazu nędzy. Nie wiadomo tylko na co rokrocznie idzie te 11 miliardów baksów...
bezpieczny
Odetchnąłem - w końcu bezpieczni i suwerenni - co prawda trzeba jeszcze bronić tej suwerenności ale damy chyba radę pod takim Wodzem :)
tot75
Rozumiem że za rok góra dwa przy takim tępie wzrostu potęcjału militarnego będziemy mocarstwem , bądz co bądz pół roku temu nie byliśmy wstanie obronić własnego terytorium . Czy może mi ktoś powiedzieć jakie jednostki wojskowe nam przybyły bo jakoś nie mogę się doliczyć .
rozczochrany
Zupełnie jak w 1939 roku. Nigdy nie jesteśmy bezpieczni. Czy zakończono powodzeniem program modernizacji armii? Czy zwiększono stan osobowy polskiej armii? Powołano i wyszkolono wszystkie brygady OT? Zabezpieczono wszystkie granice przed islamskimi imigrantami? Czy jesteśmy już po światowych dniach młodzieży? Zgodziliśmy się wysłać naszych żołnierzy na bliski wschód oraz na obecność obcych wojsk na terenie RP a to oznacza ze będziemy o wiele mniej bezpieczni.
Zjerzy
"Jesteśmy wreszcie bezpieczni". Oby w przyszłości historycy tego nie cytowali jako dowodu na nastawienie europejskich polityków przed wojną.
say69mat
Zgadza się, do września 39' w IIRP sądzono i deklarowano podobnie. Tak więc 39' wszystko zmienił, Z tym, że elity Najjaśniejszej i Niepodległej, w czasach III/IV RP popełniają identyczne błędy.
say69mat
@def24.pl: "Jesteśmy wreszcie bezpieczni". Macierewicz na Anakondzie say69mat: Miłe słowa Pana Ministra. Stąd wypada pogratulować Panu Ministrowi ON dobrego samopoczucia. Ponieważ, ze swej natury bezpieczeństwo jest procesem dynamicznym. Wypadkową potencjału elit, potencjału obronnego państwa oraz potencjału naszych sojuszy. Biorąc jednak pod uwagę np. kwestię doktrynalnych różnic w refleksji nad katastrofą w Smoleńsku. Z tym potencjałem elit to bywa ... różnie. Bywa, że ewidentnie błądzą, jak zagubiony oddział w lesie Hürtgenwald.
Trollhunter
Ta. Teraz jesteśmy bezpieczni ale jesienią 2015 'stan armii nie pozwalał na obronę integralności terytorialnej i niepodległości państwa polskiego' ;-)
szwej
Na poprzedniej Anakondzie było 11 750 żołnierzy WP na tej 12 000 tys o 250 więcej. Ale za to przybyło 20 tys wojskowych z NATO - to jest różnica - ale nie jest to też zasługa tylko obecnego rządu. Ale Amerykanie dzisiaj i jutro są ale za lat kilka-kilkanaście być ich nie musi