Reklama

Pojazdy „Ryś” miały być prezentowane przez pododdziały 22. Brygady wojsk specjalnych z Rostowa nad Donem i według niepotwierdzonych informacji były widziane w czasie prób do Parady Zwyciestwa 3 maja br. Ich wprowadzenie na uzbrojenie to efekt kontraktu podpisanego przez rosyjskie ministerstwo obrony i przedsiębiorstwo OAO „Oboronserwis” z koncernem Iveco jeszcze w grudniu 2011 r. Pojazdy "Ryś" demonstrowano na Placu Czerwonym w 2012 i w 2013 roku, następnie zaprzestano wydzielania ich do udziału w pokazach.

Początkowo Rosjanie mieli zamiar zbudować aż 1775 takich samochodów, jednak ostatecznie skończyło się na dostarczeniu 358 sztuk. Takie ograniczenie nie było jedynie efektem ochłodzenia na linii „Zachód-Moskwa” po zajęciu Krymu, ale również krytyki, jaki ten zakup napotkał w Rosji.

Rodzime lobby przemysłowe starało się bowiem przekonać władze wojskowe, że rosyjski pojazd „Tigr” przewyższać swojego włoskiego odpowiednika nie tylko atrakcyjniejszą ceną (według Rosjan jest dwa razy tańszy), ale również możliwościami. Wybranie włoskiej konstrukcji uznano za błąd i rozpoczęto medialną kampanię krytykująca decyzję resortu obrony. Przypominano np., że „w końcu ubiegłego wieku jednym z najlepszych transporterów opancerzonych na świecie był radziecki BTR-80, ciężkie ciężarówki „Ural” wygrywały w ekstremalnych warunkach ze swoimi amerykańskimi odpowiednikami, a stary UAZ 469 miał lepsze właściwości jezdne niż o wiele nowsze i potężniejsze Hammery”.

„Tigr” kontra „Ryś”

Największy spór pomiędzy zwolennikami rosyjskich i włoskich konstrukcji dotyczy ochrony balistycznej, nie został wyjaśniony do dziś. Pojazd „Ryś” oficjalnie zapewnia ochronę balistyczną w klasyfikacji rosyjskiej na poziomie 6 GOST (w klasyfikacji NATO-wskiej na poziomie 3 wg STANAG 4569) co oznacza odporność na pociski kalibru 7,62 mm wystrzelone z odległości 30 m.

„Tigr” nie zapewniał takiej osłony, ale według jego konstruktorów było to tylko spowodowane nie postawieniem takich wymagań przez ministerstwo obrony. Przypomina się przy tym, że z własnych środków udało się już opracować pojazd w wersji „Tiger-6A”, który spełnia rosyjski poziom 6A i którego kapsuła bezpieczeństwa - zgodnie z deklaracjami Rosjan - ma o 30% większą pojemność niż „Ryś” (Rosjanie nie podali jednak jego wagi).

Okazało się również, że „Ryś” nie jest tylko włoską konstrukcją i nie ma szans by przenieść jego produkcję do Rosji. W LMV M65 zamontowano np. amerykański silnik, niemiecką skrzynię biegów i niemiecko-holenderskie osłony balistyczne. W ten sposób licencyjne budowanie samochodów mogło polegać jedynie na ich montażu z dostarczanych elementów.

Rosjanie wskazują także na brak możliwości prowadzenia ostrzału z wnętrza „Rysia” przez żołnierzy desantu. W ten sposób jedynym uzbrojeniem „rosyjskiego” LMV M65 jest pojedynczy karabin maszynowy PKM kalibru 7,62 mm.

Reklama
Reklama

Komentarze (5)

  1. 890

    Oj widzę że niektórzy na tym portalu za bardzo nałykali się zachodniej propagandy. Przesłanie jest jasne.Morze być nieco gorszy od zachodniego odpowiednika,ale jest nasz. W 100%produkowany u nas.Wszystko w temacie.A pod względem trakcyjnym takiego sprzętu Rosjanie nie mają się czego wstydzić.

  2. 45

    W Gruzji Rosjanie zdobyli jednego Humvee w wersji opancerzonej własnosc US Army.Na yt jest filmik jak jadą nim z portu.Inny filmik jest z jakiegoś Instytutu wojskowego i oficer który go prezentował powiedział że będzie rozebrany na częśći i gruntownie przebadany.Po co im licencja mają lepszy dzięki ...USA.

  3. Gienek

    Co by nie mówić , ale Rosjanie fantazje mają ( UAZ 469 lepszy od Hamera!!)

    1. Davien

      To jeszcze nic, podobno BTR-80 był najlepszym KTO na świecie:)

    2. Heniek

      jest napisane "miał lepsze właściwości jezdne" nie znaczy, że jest lepszy

    3. Max Mad

      Ależ u nas też ma lepsze! Nawet Honker ma lepsze! Metodologia testu, wpuszczasz oba pojazdy do lasu a tam przecinki robione pod węższe pojazdy i Humvee się nie mieści a Honker owszem. Wniosek, Honker ma lepsze właściwości terenowe. Można? Można!

  4. Max Mad

    Idźmy dalej, wypadł z "okienka" pojazd o dźwięcznej nazwie Voenno-Promyshlennaya Kompaniya-3927 Volk który miał zastąpić Tigra i być tym który daje nowe możliwości i poprawia błędy popełnione przy Tigrze. A tu cisza, temat leży. Jedynie pokazują go albo już nawet nie na targach włącznie z dosyć ciekawym nosicielem armaty w układzie 6x6 którego fotka jak na razie krąży w necie.

  5. Dziadek z olgino

    No proszę. Ruscy nie chca montować. Oni chcą produkować. Nie ważne czy na licencji czy na podstawie własnych rozwiązań ale chcą PRODUKOWAĆ.