Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Kontrakt na integrację JASSM na polskich F-16

fot. USAF
fot. USAF

Koncern Lockheed Martin otrzymał od amerykańskich sił powietrznych zamówienie na dodatkowe prace integracyjne przy pociskach JASSM dla polskich Sił Powietrznych. Polska będzie trzecim zagranicznym użytkownikiem tych pocisków.

Kontrakt wart 7,9 miliona dolarów będzie realizowany w ramach programu FMS (Foreign Military Sales). Umowa ma na celu wspieranie dodatkowej integracji pocisku JASSM (Joint Air-to-Surface Stand off Missile) na samolotach F-16C/D wykorzystywanych przez polskie Siły Powietrzne.

Zgodnie z informacją przekazaną przez producenta, prace obejmą „testy certyfikacyjne zdatności lotu i wsparcia przy testach naziemnych i powietrznych.”. Zintegrowane wsparcie, program logistyczny oraz nadzór techniczny mają zostać zakończone w 2018 r.

JASSM pocisk manewrujący o zasięgu ponad 370 km, zbudowany w technologii ograniczonej wykrywalności, wyposażony w penetrującą głowicę odłamkową. Jak dotąd został on zintegrowany na bombowcach B-1, B-2 i B-52 oraz samolotach wielozadaniowych F-15E, F-16, F/A-18A/B (w Australii) i F-18C/D. Polska zamówiła 40 pocisków AGM-158A JASSM, umowa międzyrządowa została podpisana pod koniec 2014 roku. Główne zakłady koncernu Lockheed Martin, produkujące pociski JASSM, znajdują się w Troy w stanie Alabama.

Amerykańskie siły powietrzne wprowadziły też pociski JASSM-ER o zasięgu ponad 900 km, na razie są one przenoszone przez bombowce B-1B. Prowadzone są też prace na rzecz integracji z bombowcami B-52, planuje się dostosowanie do ich przenoszenia myśliwców F-15E Strike Eagle i F-16. Zainteresowanie pociskami JASSM-ER wyraziło polskie Ministerstwo Obrony Narodowej.

Reklama

Komentarze (15)

  1. Jaksar

    kupujemy pociski dla USArmy za pieniądze Polskiego podatnika...niewiem jaki mamy w tym interes ? Każde ofensywne i nowoczesne uzbrojenie z USA ma zabezpieczenia kodowe przed użyciem ich bez zgody USA dlatego kupywanie takiego sprzętu u amerykanów nie dość, że jest drogie to w dodatku bezsensowne !

    1. c

      A ie można tych kodów zkrakować skoro mamy rakietki we własnych magazynach?

    2. Ga

      Bezsensowne? Kupujemy poważne wsparcie od najpotężniejszego państwa na swiecie. Interes jest taki, że wzrasta nasz potencjał bojowy. A zanim sie napisze herezje o kodowaniu to radziłbym sie 3 razy upewnić,że sie wie o czym mówi.

  2. ja

    Proste pytanie do fachowców (wcale nie złośliwe): jak docelowo będą określane cele dla tych pocisków? Będziemy się opierać na danych wywiadowczych od sojuszników, czy jest planowany jakiś system rozpoznania, którym samodzielnie będziemy zarządzać? Póki co, będziemy mieli sytuację podobną jak z NSM - zasięg teoretyczny 250km, ale ograniczony w praktyce do 50km bo radar dalej nie widzi.

    1. Ga

      Targeting jest sprawą niejawną i żaden szary obywatel sie o tym nie dowie.

  3. Kamil

    Mam parę pytań: 1. Ile JASSM/ER może przenosić na swoich zasobnikach F-16? 2 sztuki czy 4? 2. Czy wszystkie nasze F-16 (48 sztuk w dwóch wersjach) będą zintegrowane z tym typem broni czy tylko jakaś ich część? 3. Czy ten typ broni może niszczyć OPL typu: S-300, S-350 i S-400? Oczywiście gdy są już "rozłożone". 4. Jaka jest szansa na zniszczenie w/w jednostek ogniowych (nie radarów) pojedynczym pociskiem? - pytanie jest aktualne jeżeli w ogóle ten pocisk nadaje się do tego)

    1. szwej

      Z tego co wiem głowica burząca jest dedykowana dla celi ,,umocnionych" Podobnie KEPd 350 i Scalp/storm shadow/MCN Konstrukcje te jednak w uproszczeniu wywodzą się z zasobników szybujących takich jak APACHE zrzucanych z większej wysokości np. po wykonaniu „górki” przed celem. Pewnym impulsem były tu wydarzenia wojny Yom Kipur pracowano min APACHE AP – przeznaczony do niszczenia pasów startowych, przenoszący 10 podpocisków KRISS (Kill Runway Improved SubSystem) opracowanych przez GIE VELIFER (Matra BAe Dynamics/TDA) APACHE-MAW – przenoszący miny (przeciwpancerne MIFF, ogólnego przeznaczenia MUSA lub miny MUSPA) ostatecznie wprowadzono tylko APACHE AI, przeznaczony do zwalczania umocnień i budynków I do atakowania takich miekich celów jak Iskander czy S-300/400 najlepsza byłaby właśnie sub-amunicja i pociski ,,zimnowojenne" a nie post-wojenne albo optymalizowane na Air-See battlle na Pacyfiku

    2. Davien

      Przeciwko OPL to raczej Tomahawki z głowicami kasetowymi, lub JSOW, a na radary to AARGM.

  4. Halina

    Pomyslowy Dobromirze :)))))), podziwiamy ten entuzjazm dla prostych, prymitywnych rozwiazan. nie lekcewaz jednak jedynie potencjalnego przeciwnika- nie wiemy cos sie tak na FE uparl? Putin ma juz wystarczajaco duzo klopotow z upainksimi kibolami i krymskimi Tatarami- po co mu sklerykalizowana Polska? Na takie "przeciazenie" jakims zlomem domowej roboty i ostrzal z kusz oraz proc ruskie pewnie sa przygotowani :)))))))))) Edmund Piątek, 26 Lutego 2016, 15:15 Ludzie trzeba zatrudnić studentów politechniki, którzy wyprodukują dużą liczbę prostych rakiet po 4 tys. zł za sztukę wystrzeliwanych z platform mobilnych. Przy dużej ilości te rakiety przeciążą rosyjskie systemy antyrakietowe, czyniąc je bezużyteczne, resztę załatwią F-16 z JASSM. Jeszcze taniej wychodzi rój autonomicznych dronów.

  5. były_kanonier

    Kupiono dla polskiej armii uzbrojenie, o użyciu którego zadecyduje mocarstwo we własnym interesie. Pieniądze wyrzucone w błoto. Czyżby polskim F-16 nie brakowało bardziej przydatnego uzbrojenia?

  6. Jan Nowak

    Znowu doplacamy ja nie rozumiem Wszystko co kupujemy jest w cenie złota kilgram pocislu to kilogram złota Kilo aluminowyh nitów w cenie kilograma złota.

    1. Urko

      Takie są zasady kapitalizmu i wolnego rynku, że każda rzecz kosztuje dokładnie tyle, ile jest gotów zapłacić nabywca. Więc to że niby "przepłacamy", to nie wina Amerykanów, tylko nasza...

  7. gert

    Przyglądnijcie się na podnośnik JASSMa na zdjęciu tytułowym jest tam namalowana flaga biał-czerwona

  8. Edmund

    Ludzie trzeba zatrudnić studentów politechniki, którzy wyprodukują dużą liczbę prostych rakiet po 4 tys. zł za sztukę wystrzeliwanych z platform mobilnych. Przy dużej ilości te rakiety przeciążą rosyjskie systemy antyrakietowe, czyniąc je bezużyteczne, resztę załatwią F-16 z JASSM. Jeszcze taniej wychodzi rój autonomicznych dronów.

  9. Lucek

    A może wcześniej trochę f-16 tak 32szt.?

  10. Młody

    Wszystkie nasze F 16 mają być zintegrowane???Moim zdanie powinni odrazu podnieś je do F 16 V wraz z integracją właśnie Jassm

  11. asdasd

    Wszystko pięknie, ale tak nędzna ich ilość jest śmieszna. Powinniśmy kupić ich ze 200.

    1. szwej

      200 OK tylko jeszcze trzeba mieć wolne platformy dla nich Zwalczanie myśliwców, CAS , rozpoznanie SEAD i jeszcze nośniki JASSM to wszystko ma zrobić 48 F16 ? Dodatkowe WSB i/lub odciążenie ich przez inne systemy uzbrojenia

    2. karo

      Będzie 100. Kolejne 60 mają być w wersji ER....

    3. fakir

      Po co, i tak pewnie więcej nie zdążymy wystrzelić.

  12. TOM

    Dodatkowa integracja - odcinająca zasilanie gdybyśmy chcieli do Putina strzelać :(

  13. Tom

    JASSM-ER należy koniecznie kupić. Im szybciej tym lepiej. Póki jest koniunktura i Biden jest Vice-Prezydentem powinny zostać zakontraktowane.

    1. bolo

      Nie mamy B2 a ER jeszcze nie jest zintegrowany z F 16

    2. Zorro

      "Tom" ma rację.

  14. drogba

    Kalibry wtedy pojda do Iranu.

  15. Realista

    no dobra a kiedy pociski przeciw-radiolokacyjne bez tego jak do nas wjadą nawet radaru na swoim terenie nie będziemy w stanie zneutralizować

Reklama