Reklama

Spółka Jelcz prezentuje podczas MSPO 2015 swój nowy średni samochód ciężarowy wysokiej mobilności w terenie Jelcz 442.32. Na wystawie można zobaczyć trzy różne odmiany tego nowego samochodu ciężarowego, który niedawno rozpoczął służbę w polskich siłach zbrojnych. Pierwszą jest ciężarówka wyposażona w kabinę dwuosobową.

Samochód ma masę własną 9750 kg natomiast jego ładowność to 6000 kg. Na skrzyni ładunkowej można przewozić 12 palet typu Euro, 24 żołnierzy lub też można zabudować na niej 15-stopowy kontener. Druga z prezentowanych wersji wyposażona jest w kabinę czterowosobową.

Masa własna pojazdu wynosi w tym przypadku 10 100 kg, natomiast ładowność 5 500 kg. W przypadku tej wersji na skrzyni ładunkowej można przewozić do 10 palet Euro lub zabudować kontener 10-stopowy. Skrzynia tej wersji jest przystosowana do kotwiczenia i przewozu Ruchomego Węzła Łączności Cyfrowej. Ostatnia z ciężąrówek wystawianych na salonie wyposażona jest w kabinę do przewozu sześciu osób, posiada ona ramę kontenerową przystosowaną do kotwiczenia kontenera 10-stopowego.

Napęd Jelczy 442.32 stanowi silnik MTU 6R 106, który już w chwili obecnej może być obsługiwany, a docelowo również produkowany w Wojskowych Zakładach Motoryzacyjnych S.A. w Poznaniu. Pojazdy tego typu zastępują w Wojsku Polskim wysłużone samochody Star 266. 

Samochody Jelcz 442.32 znajdują się na wyposażeniu Wojska Polskiego, pierwsze egzemplarze trafiły do żołnierzy w drugiej połowie minionego roku. Zamówienie złożone przez Inspektorat Uzbrojenia ma wartość ok. 400 mln złotych, zakłada dostarczenie co najmniej 910 pojazdów tego rodzaju, zarówno w wersji skrzyniowej, jak i przystosowanych do zamontowania wyposażenia specjalistycznego. Całość dostaw ma zostać zrealizowana do 2018 r.

Reklama
Reklama

Komentarze (13)

  1. armyy

    Życzę firmie aby polski Jelcz się rozwijał, eksportował także, by zawsze został polski a silniki żeby rozwijali także wg. naszej myśli technicznej bo zdolnych inżynierów nie brakuje

  2. Stary Zając

    Oglądałem, siedziałem w środku, bo po dłuższym molestowaniu, pan kierownik się wreszcie ugiął i otworzył kabinę. Owszem, owszem, nie zaprzeczę jest duży postęp, i w wykonaniu, i w mozliwościach. Jeżeli jednak ktoś mnie mówi, że silnik MTU jest do kitu, to jest to opinia jakiegoś cholernego dyletanta. Podobała mi sie też skrzynia biegów, bardzo nowoczesna. Zastrzeżenie mam jedno. Dlaczego samochód jest na dwóch mostach tylko, przecież Stary miały trzy mosty, co się stało? Podobno taka była specyfikacja zamówienia. Co oni w tym MON całkiem już kiepełe potracili? Przecież ten samochód ma dojechac wszędzie.

  3. TIR

    MAN w wersjach wojskowych jest daleko z przodu, a JELCZ jak był nie atrakcyjny z wyglądu tak jest. Silnik MTU nie mają dobrej opinii. STAR jest bez porównania lepszym produktem.

    1. sebo

      akurat jeździłem Bartkiem po pustyni błędowskiej ŚWIETNA ciężarówka naprawdę daje rade w tych warunkach, Jeździłem tam również Starem 944 też daje rade ale bez porównania to co potrafi tam zrobić Bartek tego nie zrobi na pewno Star np. holowanie po pustyni karetki na Iveco, lub wjazd pod bunkier (to dla wtajemniczonych). Kiedyś jak będziemy mieli czas to nagramy filmik z jazdy po pustyni.

    2. Lukasz

      Kolego Star był lepszy ale Stara juz nie ma nie stety

  4. Jakub

    Wygląd jest fajny, prosty, ale taki z pomysłem. Prześwit spory, a i kabina wysoko, nie będzie rył. Ważne żeby nie psuł się za często i będzie git. Plandeki z tymi ścięciami też są całkiem fajne. Takie już śmigają i widziałem je na żywo. Wyglądają mega nowocześnie gdy jedzie kolumna złożona z nich i tych jeszcze "z układu warszawskiego". A Kryl z tym dziobem nisko osadzonym to będzie jeszcze mina :)

  5. qqqq

    Widzicie jaki prześwit ma kryl w tle? ;)

    1. prześwit

      Samochód jest pochylony do przody przez stabilizator armaty, zobacz na innych zdjęciach, tylne koła nie dotykają ziemi! Taki prześwit ;)

  6. ed9

    Silniki te mogą być co najwyżej montowane / składane. Odlewni nie będzie

    1. kzet69

      W dzisiejszych czasach każda fabryka samochodów na świecie jest tylko montownią, podzespoły produkują wyspecjalizowane firmy, w każdym praktycznie samochodzie znajdziesz elementy pochodzące z kilku-kilkunastu krajów, produkcja od a-z jest po prostu ekonomicznie nieopłacalna.

  7. Arek

    Czyli sie rozwijaja i dobrze. Ciekawe kiedy wejdą wreszcie na krajowy rynek motoryzacyjny?

  8. poznaniak

    dobrze ,że chociaż ciężarówki produkujemy w kraju .bardzo dobra konstrukcja.

  9. new

    Na drugim zdjęciu w tle jest Kryl?? A wracając do tematu to mi się nasze Jelcze podobają :)

    1. Ja

      Tak to Kryl.

    2. Roma90

      Tak , kryl na przeciwko stal :)

  10. FTR

    pamiętam jak w latach 90 tych niszczono Jelcza i Stara nie współpracując z tymi zakładami nawet przy tych mizernych ilościach kupowanego wtedy sprzętu... aż stara sprzedano austriakom...

    1. Adaggio

      stara sprzedano niemcom (man)

  11. morgul

    oby tylko nie wyszedł z nich efekt DZIKa :) Prezentują się bardzo dobrze więc jeśli rzeczywiście są tak zunifikowane to niech nam służą długie lata i będą jeszcze lepsze od 266 :)

  12. v

    hmmm gładkie podłoże nie będzie śliskie kiedy się je zmoczy? nawet dywaniki mogą nie pomóc.

  13. zxxc

    czy kabina też będzie wyściełana filcową wykładziną jak do tej pory w dostarczonych WP egzemplarzach? Nie praktyczne i mało profesjonalne. Mam nadzieję że w masowej produkcji kokpit, podłoże i boki będą z gładkiego tworzywa sztucznego. Łatwego do sprzątania i trwałego.