W niedzielę doradca prezydenta Andrzeja Dudy prof. Andrzej Zybertowicz powiedział, że dobrym sygnałem w relacjach prezydent-MON jest to, że Służba Kontrwywiadu Wojskowego zamknęła postępowanie w sprawie gen. Jarosława Kraszewskiego z BBN.
"Wszyscy wiedzą, że istnieje pewne pole sporu między urzędem prezydenta a ministerstwem obrony narodowej i istotą, punktem ciężkości tego sporu jest konstrukcja nowego systemu kierowania i dowodzenia państwem. Jakby dobrem sygnałem jest to, że zamknięto postępowanie ws. gen. Kraszewskiego" - powiedział Zybertowicz, pytany w audycji Śniadanie w Radiu ZET i Polsat News, czy prezydent będzie rozmawiał z premierem Mateuszem Morawieckim na temat MON. "Prezydent i premier konsultują się w bardzo różnych sprawach" - dodał.
Zybertowicz zaznaczył, że "SKW, która teoretycznie mogłaby na kolejne pół roku przedłużyć postępowanie, prawnie miała taką możliwość, zamknęła to postępowanie i teraz gen. Kraszewski odwołuje się zgodnie z procedurami do premiera".
Dyrektor Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi BBN gen. bryg. Jarosław Kraszewski został poinformowany w miniony piątek przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego o cofnięciu mu dostępu do informacji niejawnych. Według BBN w uzasadnieniu nie podano powodów tej decyzji. MON twierdzi, że uzasadnienie w jego części jawnej zostało dołączone do decyzji. Gen. Kraszewski odwołał się we wtorek do premiera od decyzji SKW o cofnięciu mu dostępu do informacji niejawnych.
Czytaj także: W rozgrywce między prezydentem a szefem MON żołnierze są tylko przedmiotami [KOMENTARZ]
Zybertowicz, pytany czy prezydencki minister Krzysztof Szczerski zostanie szefem MSZ, odpowiedział, że "prezydent dał ministrowi wolną rękę co do wyboru jego dalszej drogi politycznej". "Wiele spraw było przesądzonych o wiele wcześniej niż opinia publiczna się dowiedziała, że w ogóle są takie tematy" - dodał profesor.
Naiwny
Pan prof. robi wyjątkowo dobrą minę do wyjątkowo złej "gry". Jak w cofnieciu certyfikat dla p. Generała można upatrywać dobrej woli i pozytywnego sygnału? A sugerowanie przez jak by nie nyła przedstawiciela prezydenta, że instytucja Państwowa jaką w końcu jest SKW jak by chciała to by takie postępowanie sztucznie przeciągała jest kurjozalne. Jak Pan prf. tak uważa to niech od razu zawiadamia prokuraturę bo to kryminał.
JancioWodnik
widać, że nastąpił polityczny "deal" - coś dostanie się stronie Prezydenta za uchowanie na stanowisku AM
Blady
I bardzo dobrze.
Myśliciel
Chyba odwrotnie he he
Pablo
Nie ma takiej opcji. Morawiecki chce wyciągnąć PGZ z rąk MONu. Szykuje się tam ogromne wietrzenie- w tej sytuacji nie ma możliwości współpracy Morawieckiego z Macierewiczem.
Harry
A o co w ogóle chodzi w tej sprawie?
Ad_summam
o władzę