Pomimo ich wyjątkowości wynikającej z epidemii i niezwykle zbliżonych do siebie wyników obydwu kandydatów, wybory w Stanach Zjednoczonych kierowały się wieloma dotychczasowymi zasadami. Zalicza się do nich sponsorowanie kampanii wyborczych kandydatów na prezydenta, senatorów i reprezentantów przez różne firmy, które w ten sposób walczą o przyszłe kontrakty.
Amerykański sektor zbrojeniowy wpłaca na kampanie wyborcze Republikanów i Demokratów relatywnie mało w porównaniu z niektórymi innymi branżami gospodarki, mimo (a może właśnie dlatego), że firmy zbrojeniowe mają duże wpływy wśród amerykańskich polityków.
Jeszcze w czasie kampanii w 2012 roku amerykańska zbrojeniówka zdecydowanie hojniej sponsorowała Republikanów. Było to prawdopodobnie pokłosiem polityki Georga W. Busha, która doprowadziła do zaangażowania się Stanów Zjednoczonych w przeciągające się wojny w Iraku i Afganistanie, co wiązało się z ogromnymi wydatkami zbrojeniowymi i obcięciem wydatków obronnych za pierwszej kadencji Demokraty Baraka Obamy. Republikanie otrzymali wówczas środki o łącznej wartości 16,4 mln USD a Demokraci – 11 mln USD. Teraz te „inwestycje” w polityków są bardziej zrównoważone, chociaż hojność i sympatie polityczne różniły się w poszczególnych firmach.
Na kogo stawiano
Jak podaje portal opensecrets.org, największym darczyńcą była w czasie kampanii 2019 i 2020 roku była firma Lockheed Martin, która przekazała łącznie 4,05 mln USD, z czego 2,12 mln zasiliło konta kampanii Republikanów a 1,89 mln USD – kampanii Demokratów. Bardziej Demokratyczne sympatie miał Northrop Grumman, który przekazał 2,83 mln USD w tym 1,69 mln USD Republikanom i 2,11 mln USD Demokratom. Podobnie było z firmą Raytheon Technologies (3,32 mln USD z czego 1,74 mln dla Demokratów i 1,54 mln dla Republikanów) i L3Harris Technologies (2,34 mln USD z czego 1,07 mln na Demokratów i 947 tys. USD dla Republikanów).
Wyraźnie na Republikanów stawiał producent elektroniki i dronów General Atomics. Z przekazanych 1,78 mln USD 1,07 mln zostało przez tą firmę przekazanych Republikanom plus 200 tys. na popierające ich organizacje, a Demokraci otrzymali niecałe pół miliona dolarów. Co ciekawe gigant lotniczy Boeing wpłacił na kampanię zaledwie 382 tys. USD z czego większość – 220 tys. – na Republikanów.
Amerykanska demokracja, przyklad dla wszystkich.
PGZ DZIADY właśnie wydały 17 mln na PiS rządowy program
Jak widać z tych wykresów zbrojeniówka wolała Bidena a dlaczego ? Trump nie chciał prowadzić żadnych wojen tylko prowadzić biznesy a skoro nie prowadzi się wojny to i firmy zbrojeniowe tracą. Przyjdzie Biden to zobaczycie że w niedługim czasie dojdzie do wojny a firmy zbrojeniowe będą miały mld zamówienia od rządu.
Ja z tydzień temu przed głosowaniem 3.11.2020 sprawdziłem sobie jak socjolodzy widzą wynik wyborczy i widziałem wygraną Bidena . Do tego bukmacherzy w RP 1,67 zł za 1 zł na Bidena i 2,40 za Trumpa złocisza postawionego . Czyli Trump nie miał szans . Jak kiepskich expertów mają nasze rządowe media jakie Trumpowi dawały wygraną pomimo oczywistej przegranej gdy Ja laik w wolnej chwili przejrzałem publikacje z USA z Uniwerków i już wiedziałem kto wygra !
Szczerze powiedziawszy nie spodziewałem się takiego tekstu tutaj oficjalnie piszącego o korupcji w usa
Przynajmniej to jest jawne i od razu wiadomo kto ma kogo w kieszeni. Powinni to samo zrobic w Polsce, do politycy powinni nosić na garniturach naszywki z logotypami sponsorów podobne do takich na kombinezonach kierowców rajdowych - by od razu wszystko było jasne.
W sumie bardzo dobry pomysł wiedzac kto ile dał można planować przyszłość ....