Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Wtorkowy przegląd prasy: Rosyjskie bombowce nad Polską?; Zmieńmy system zakupu broni; Nasi w Donbasie; Tak Moskwa dotrzymuje słowa
Wtorkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa.
Rzeczpospolita, Leon Komornicki, Zmieńmy system zakupu broni: "Polski przemysł obronny jest w stanie zagwarantować samowystarczalność Wojska Polskiego tylko do 40 proc. potrzeb. (...) Proces technicznej modernizacji Sił Zbrojnych RP i związany z tym postęp technologiczny w polskim przemyśle zbrojeniowym powinien przekładać się poprzez transfer technologii wojskowych na produkcję cywilną, na postęp techniczny i rozwój krajowej gospodarki. (...) Czy pozostawienie w rękach Ministerstwa Obrony Narodowej zakupów techniki wojskowej i uzbrojenia w warunkach rozproszonego zarządzania polskim przemysłem zbrojeniowym i pracami naukowo-badawczymi gwarantuje spełnienie oczekiwań? (...) MON nie jest w stanie tym zadaniom sprostać, bo zakup techniki wojskowej i uzbrojenia jest wyjątkowo skomplikowanym biznesem. (...) Obecny system zakupów techniki wojskowej i uzbrojenia w MON jest wewnętrznie rozproszony, nieefektywny i niewydolny, ukierunkowany głównie na zakup gotowych produktów i tym samym szkodliwy dla bezpieczeństwa państwa. (...) MON i jego instytucje powinny zostać odciążone od zakupów i skupić się na perspektywicznym prognozowaniu sposobów prowadzenia operacji i walki. (...) Wraz z powołaniem Urzędu Uzbrojenia i przekazaniem mu przez MON zakupów techniki wojskowej i uzbrojenia, powinna być zakończona konsolidacja polskiego przemysłu zbrojeniowego w ramach Polskiej Grupy Zbrojeniowej. (...) Na stanowiska kierownicze w PGZ oraz w urzędzie uzbrojenia RP należy powoływać ludzi kompetentnych, przygotowanych i dysponującymi odpowiednimi predyspozycjami oraz cechami osobowymi."
Nasz Dziennik, Łukasz Sianożęcki, Tak Moskwa dotrzymuje słowa: "Siedmiu ukraińskich wojskowych zginęło w ostrzelanym przez rebeliancki czołg transporterze opancerzonym. (...) Do ataku doszło mimo obwiązującego w regionie wstrzymania działań militarnych. (...) Prorosyjscy bojownicy nadal atakują opanowane przez siły ukraińskie lotnisko w Doniecku. (...) W rejonie walk na wschodniej Ukrainie, oprócz zawieszenia broni, powinno rozpocząć się wyznaczanie strefy buforowej. (...) Memorandum przewiduje wycofanie się każdej ze stron konfliktu, tak by powstała 30-kilometrowa strefa zdemilitaryzowana."
Dziennik Gazeta Prawna, Michał Potocki, Nasi w Donbasie. Międzynarodówka bije się na ukraińskiej wojnie: "Pojedynczy Polacy walczą prawdopodobnie po obu stronach konfliktu. Wśród ochotników popierających Moskwę są Serbowie, Francuzi i Węgrzy. Większość z nich to zwolennicy skrajnej prawicy. (...) Polscy nacjonaliści stanęli po jednej stronie barykady z separatystami walczącymi o rozbicie Ukrainy. Jak wynika z naszych informacji, jest ich czterech. (...) Polacy działają również po stronie Kijowa. (...) Największą niebędącą obywatelami Rosji ani Ukrainy grupę walczącą przeciwko Kijowowi stanowią Serbowie. (...) Po stronie Rosji walczyli pojedynczy obywatele Bułgarii, Czech (...), Łotwy, Hiszpanii, Izraela, Niemiec, Włoch, a nawet USA."
Rzeczpospolita, Andrzej Stankiewicz, Rząd rezygnuje z reformy specsłużb: "Platforma nie chce zmian w służbach specjalnych, bo nowa szefowa MSW nie ma doświadczenia w pracy z nimi. (...) Reforma specsłużb była jednym ze sztandarowych projektów Bartłomieja Sienkiewicza. (...) Jedną z fundamentalnych zmian było przeniesienie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego spod nadzoru premiera pod skrzydła szefa MSW. (...) Projekt był pisany pod Sienkiewicza, więc wobec jego odejścia traci sens. Piotrowska jako nowy szef MSW nie może dostać nadzoru nad specsłużbami, bo się na tym kompletnie nie zna."
Gazeta Polska Codziennie, Olga Alehno, Rosyjskie bombowce nad Polską? MON nie widzi problemu: "Tylko w ostatnich tygodniach rosyjskie samoloty wojskowe naruszyły przestrzeń powietrzną Wielkiej Brytanii, Szwecji, Kanady oraz USA. (...) Jeżeli wierzyć zapewnieniom polskiego MON-u, nasz kraj jest oazą spokoju na tle rosnącego na świecie napięcia wojskowego. (...) Na terenie Litwy w bieżącym roku odnotowano 68 wypadków naruszenia przez rosyjskie samoloty wojskowe przestrzeni powietrznej kraju. (...) Łotwa z kolei poinformowała o 150 "przypadkach zbliżenia się". (...) Rosyjskie samoloty naruszają również przestrzeń powietrzną Polski. Incydenty te są odnotowane w polskim Centrum Operacji Powietrznych, brak jest jednak zdecydowanych reakcji ze strony naszych władz."
Nasz Dziennik, Piotr Falkowski, Trzy miliony za pilota: "Mamy mniej samolotów wojskowych, ale piloci latają więcej. Coraz mniej oficerów szkoli się w USA, teraz głównie Amerykanie przylatują do Polski. (...) Polska armia promuje ok. 60 pilotów rocznie. Ich liczba się obecnie zwiększa, bo do rezerwy odchodzi ich 20-30 w ciągu roku. (...) Każdy pilot wykonuje przeciętnie 140 godz. rocznie, co daje łącznie zaplanowanych na obecny rok 65 tys. godz. w powietrzu. (...) Pewną bolączką dla wojska jest sprawność sprzętu. Celem ma być osiągnięcie poziomu 70 proc., to znaczy, żeby 70 proc. posiadanych statków powietrznych było gotowych do lotów. Obecnie wskaźnik ten na przykład dla F-16 wynosi 75 proc., ale już dla MiG-29 - 65 procent."
miro
Potrzeba więcej samolotów F-16 ,oraz dobrej obrony rakietowej a także powstania terytorialnej AK