Reklama
  • PRZEGLĄD PRASY

Wtorkowy przegląd prasy: Front przeciw dżihadowi; Czeka nas wielka demobilizacja armii; Polska policja pomoże Ukrainie; Ukraińcy wykupują sprzęt wojskowy w Polsce

Wtorkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa.

fot. MON
fot. MON

Gazeta Wyborcza, Mariusz Zawadzki, Front przeciw dżihadowi: "Coraz więcej państw deklaruje pomoc w walce z muzułmańskimi fanatykami, którzy okupują znaczne tereny w Iraku i Syrii. W poniedziałek przedstawiciele tej koalicji zebrali się w Paryżu. (...) Od wczoraj nad Irakiem latają francuskie samoloty zwiadowcze, które pomagają Amerykanom. (...) Znaczną kontrybucję do międzynarodowej koalicji zadeklarowała Australia, podobnie jak Francja i Wielka Brytania przerażona doniesieniami o własnych obywatelach, którzy wędrują do Iraku i Syrii, żeby przyłączać się do dżihadu. (...) W akcji zbrojnej przeciwko ISIS weźmie udział osiem australijskich myśliwców i samolot wczesnego ostrzegania. Jeśli idzie o pozostałe kraje koalicji, to w niedzielę amerykański departament stanu informował, że Włochy, Polska, Dania, Albania i Chorwacja wysyłają sprzęt wojskowy i amunicję peszmergom i armii irackiej."

Dziennik Gazeta Prawna, Artur Radwan, Czeka nas wielka demobilizacja armii: "Żołnierze kontraktowi mogą służyć w korpusie szeregowych najwyżej 12 lat. A to oznacza, że w najbliższych latach znakomita większość musi odejść ze służby. (...) W latach 2016-2022 wojsko opuści 34,6 z 41 tys. szeregowych. (...) Potrzeby i zasoby kadrowe są na bieżąco monitorowane. Nie ma zagrożeń, jeśli chodzi o brak kandydatów do obsadzenia stanowisk zwalnianych przez żołnierzy odchodzących do rezerwy - zapewnia płk Jacek Sońta, rzecznik prasowy MON. (...) Trzeba zatrzymać szeregowych Tym bardziej że większość ma doświadczenia z Afganistanu i innych misji - dodaje gen. Roman Polko, były dowódca GROM."

Gazeta Wyborcza, Mariusz Jałoszewski, Polska policja pomoże Ukrainie: "Polskie MSW za darmo przekaże Ukrainie sprzęt z policyjnych magazynów. Skorzysta z niego ukraińska Gwardia Narodowa, która walczy z rosyjskimi najemnikami. (...) O sprzęt poprosiła strona ukraińska. (...) To mogą być hełmy, kamizelki kuloodporne. Nie będzie to jednak broń i amunicja - mówi rzecznik MSW Paweł Majcher. (...) Podpisanie umowy otwiera ścieżkę "do przekazywania różnego sprzętu w przyszłości". (...) MSW zapewnia, że przekaże sprzęt używany, który jest zbędny naszej policji. Ukraińcy dostaną go za darmo, pokryjemy też koszty jego przewiezienia. (...) Sprzęt trafi do ukraińskiej policji, ale może być też użyty przez ochotników z Gwardii Narodowej."

Dziennik Gazeta Prawna, Cezary Pytlos, Ukraińcy wykupują sprzęt wojskowy w Polsce: "Oficjalnie nie sprzedajemy broni na Ukrainę. Ale polsko-ukraiński handel kamizelkami kuloodpornymi, hełmami i zimowymi mundurami kwitnie. (...) Doszło do tego, że zaczyna nawet brakować kamizelek i hełmów w Polsce. (...) Dziennie mam ok. 100 zapytań od Ukraińców - mówi właściciel sklepu Broń z Zabrza. (...) Według niego jeszcze więcej sprzedają placówki na wschodniej granicy. Właściciele sklepów w Zamościu czy Chełmie nie chcą zdradzać kulisów swojej działalności. Potwierdzają jednak, że to do nich trafia główny strumień zamówień od obywateli Ukrainy, którzy uzyskali zezwolenia na zakup i wywóz takiego wyposażenia od Ministerstwa Gospodarki."

Gazeta Polska Codziennie, Konrad Wysocki, Manewry w obronie Ukrainy: "Dwustu żołnierzy z USA i 1100 z Ukrainy, Afganistanu, Niemiec, Łotwy, Hiszpanii, Gruzji, Norwegii, Rumunii i Wielkiej Brytanii rozpoczęło w poniedziałek rano manewry w bazie wojskowej w Jaworowie, niedaleko granicy z Polską. Biorą w nich udział także polskie oddziały. (...) Na poligon pojechało 35 kawalerzystów z 25. Brygady Kawalerii Powietrznej im. Józefa Piłsudskiego, którzy wielokrotnie brali udział w manewrach na terenie Ukrainy. (...) Celem ćwiczeń jest wspieranie bezpieczeństwa i stabilności w regionie oraz międzynarodowego partnerstwa wojskowego. (...) Rosja krytykuje wszelkie próby stacjonowania wojsk na terytorium Ukrainy."

Dziennik Gazeta Prawna, Artur Radwan, Szeregowi chcą służyć, ale wojsko ich nie chce: "W armii zawodowej nie ma stałej pracy dla żołnierzy, którzy służą w korpusie szeregowych. Co prawda mogą oni liczyć na awans na podoficerów lub nawet oficerów, ale taka możliwość dotyczy tylko nielicznych osób. Pozostali zgodnie z art. 13 ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych (...) po 12 latach muszą bezwzględnie pożegnać się z armią zawodową. (...) Szeregowi chcieliby mieć realną szansę na pozostanie w armii dłużej, nawet do emerytury. (...) Zwalnianie do cywila dobrze wyszkolonych i sprawnych fizycznie żołnierzy i przyjmowanie w ich miejsce niedoświadczonych kandydatów będzie olbrzymią stratą dla dowódców. Resort obrony narodowej nie chce słyszeć o dłuższych umowach."

WIDEO: Stado Borsuków w WP | AW149 z polskiej linii | Defence24Week #140
Reklama
Reklama