Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Wtorkowy przegląd prasy: 130 mld na polskie kły, Odnaleziono wrak ORP Orzeł?, Rusza proces Manninga
Wtorkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa.
Gazeta Wyborcza Łódź w artykule 130 miliardów na polskie kły pisze, że premier Donald Tusk przyjechał w poniedziałek do bazy lotniczej w Łasku, gdzie stacjonują samoloty F-16. Zapowiedział inwestowanie w polskie wojsko. W najbliższej dekadzie na obronność kraju ma zostać przeznaczone 130 mld zł. – Musimy skutecznie odstraszać naszych potencjalnych wrogów – mówił Donald Tusk. – Środki, które Polacy przeznaczą na obronność kraju, muszą przekładać się na skuteczne działania. Strategia odstraszania, którą nazwaliście „polskie kły", będzie wymagała bardzo racjonalnego i nowoczesnego wydawania pieniędzy.
Zobacz także- Tusk: duże nakłady na wojsko konieczne, bo Polska potrzebuje siły odstraszania
Rzeczpospolita w tekście To może być „Orzeł" informuje, że na niezidentyfikowany obiekt natknęła się załoga niszczyciela ORP „Czajka". Zgadza się długość i niektóre elementy konstrukcji. Na potwierdzenie, że jest to wrak „Orła", nie trzeba już będzie długo czekać. Według informacji Radia Gdańsk aktualnie na Morze Północne z misją rozpoznania go płynie okręt ratowniczy Polskiej Marynarki Wojennej ORP „Lech", na jego pokładzie znajdują się hydrografowie oraz nurkowie. Wrak zostanie sfilmowany, dokładnie zmierzony i poddany szczegółowym oględzinom.
Zobacz także: Marynarka Wojenna odnalazła wrak zaginionego ORP „Orzeł”?
Gazeta Wyborcza Warszawa w tekście Rakieta „made in Poland" pisze, że wczoraj w gmachu głównym Politechniki Warszawskiej odbyła się prezentacja dwustopniowej rakiety Amelia 2, która wystartuje w najbliższą sobotę z poligonu wojskowego pod Toruniem. – Nasz cel to zbudowanie w pełni polskiej, niewielkiej rakiety, która umożliwi wynoszenie tzw. CanSatów, czyli małych urządzeń do eksperymentów naukowych o objętości puszki coli i masie nieprzekraczającej 0,5 kg, w niskie partie atmosfery.
Dziennik Gazeta Prawna w tekście Wojskowy też może odwołać się od decyzji przełożonego w zabawny sposób opisuje teoretycznie przysługujące żołnierzom prawo do złożenia odwołania od opinii bezpośredniego przełożonego. Procedura odwoławcza w znacznym stopniu jest zbieżna z procedurą odwoławczą wskazaną w kodeksie postępowania administracyjnego, z tą różnicą, że opinia wyższego przełożonego jest ostateczna...
Zobacz także: Minister Siemoniak „sprząta” ustawę pragmatyczną. Nasze propozycje dalszych zmian
GPC w tekście Brudna broń WSI pisze o nielegalnych militarnych operacjach z udziałem terrorystów, krajach objętych embargiem, do których trafiała broń z Polski i innych wątkach toczącego się przed Sądem Rejonowym w Warszawie procesu, który właśnie dobiega końca. Oskarżeni to oficerowie i tajni współpracownicy Wojskowych Służb Informacyjnych. Proceder trwający od lat 80, prowadzony był jeszcze przez komunistyczny wywiad wojskowy.
Rzeczpospolita w tekście Bohater czy zdrajca. Przed sądem starszy szeregowy Manning zastanawia się co jest ważniejsze– bezpieczeństwo amerykańskiego państwa, jego służb i sił zbrojnych czy konstytucyjne prawo wolności słowa? Rozstrzygnie to proces. Rozpoczął się w poniedziałek w Fort Meade w Maryland przed sądem wojskowym. Stanął przed nim Bradley Manning oskarżony o przekazanie ponad 700 tysięcy dokumentów portalowi WikiLeaks. To finał sprawy trwającej już od trzech lat. Manning jest oskarżony z 22 paragrafów, w tym o pośrednie udzielanie pomocy nieprzyjacielowi poprzez ujawnienie tajnych dokumentów. Jeśli otrzyma maksymalny wyrok, spędzi resztę życia w więzieniu.
Zobacz także- USA: Komandos Navy Seals uczestniczący w zabiciu Osamy bin Ladena może być świadkiem w procesie dotyczącym Wikileaks
(PAM)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie