Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Wtorek z Defence24.pl: Wojsko liczy cywilnych lekarzy; Nissany Navara zastąpią wysłużone Honkery zbudowane na bazie Tarpana; Wywiad z ekspertem profilaktyki zakażeń

Fot. Rafał Lesiecki/Defence24.pl
Fot. Rafał Lesiecki/Defence24.pl

Wtorkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.

Karolina Kowalska, Rzeczpospolita, „Wojsko liczy lekarzy. Na próbę”: Rzecznik Ministerstwa Zdrowia zaprzecza jakoby lekarze byli masowo powoływani do wojska w czasie epidemii koronawirusa. Jak zaznaczają wojskowe komendy uzupełnień, jedynie sprawdzają zdolności mobilizacyjne cywilnych medyków w dokumentacjach. „Zdaniem Marcina Sobótki, lekarza wojskowego, wojskowe komendy uzupełnień (WKU) mogą sprawdzać zdolności mobilizacyjne lekarzy na swoim terenie. Powołanie byłoby jednak możliwe tylko w sytuacji stanu nadzwyczajnego w rozumieniu ustawy o służbie zawodowej żołnierzy, głównego aktu prawnego regulującego pracę żołnierza w Polsce. Czyli np. w razie wojny.”


Martin Śliwa, Rzeczpospolita, „Nasze wojsko będzie jeździć nissanami”: Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych poinformował, że 2. Regionalna Baza Logistyczna wybrała w przetargu dostawcę nowych pojazdów dla wojska. Wysłużone honkery zostaną zastąpione nissanami navara, których będzie co najmniej 485. „Według założeń jeszcze w 2020 roku dostawca powinien dostarczyć 160 nissanów navara z silnikiem o mocy 190 KM - bo właśnie takie auto było oferowane w przetargu. Pikapy mają być wyposażone m.in. w ochronną osłonę pod silnikiem i opony z wkładkami Run Fiat umożliwiającymi jazdę po przebiciu. Do 28 października 2022 roku ma zostać dostarczonych 485 pojazdów, ale kolejne 150 sztuk przewiduje prawo opcji.”


Kamila Biedrzycka, Super Express, „To jest katastrofa humanitarna”: Wywiad z dr. Pawłem Grzesiowskim, ekspertem profilaktyki zakażeń. „Nie jestem spokojny, bo widzę, co się dzieje w szpitalach. Co prawda bardzo szybko szykujemy łóżka intensywnej terapii, ale jeśli w ciągu jednego dnia pojawi się 1000 chorych osób, to wśród nich będzie ok. 100 wymagających hospitalizacji. Jeżeli takich dni będzie kilka z rzędu, to OIOM-y się zablokują. Jeśli pacjent trafia do szpitala z ciężką postacią, to łóżko przez co najmniej 2 tygodnie będzie zajęte, bo tyle zajmie hospitalizacja.”


Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. honker

    przecież na zdjęciu jest iveco (ale faktycznie, chyba dezinerzy wzorowali się na Honkerze. Tak samo szkaradny ;))

    1. jerry

      Ma być funkcjonalnie a ładnie to dla "dziewczynek"

Reklama