- Wiadomości
Wschodnie Aleppo w 90 proc. zajęte przez armię. Trwa bombardowanie
Armia syryjska opanowała dużą dzielnicę na południowym wschodzie Aleppo i kontroluje obecnie 90 proc. terenów w tej części miasta, będącej dotychczas w rękach rebeliantów. Trwa bombardowanie.

Siły prezydenta Baszara el-Asada przejęły całkowitą kontrolę nad dzielnicą Szeik Said, gdzie od niedzielnego popołudnia toczyły się zacięte walki.
Wcześniej tego samego dnia syryjska armia przejęła inne dwie stare dzielnice, kontrolowane do tej pory przez rebeliantów.
"Bombardowanie nie zostało przerwane ani przez chwilę w nocy z niedzieli na poniedziałek" – twierdzi dziennikarz agencji Reutera przebywający w zachodniej części miasta.
Jak podaje agencja AFP, wojsko otoczyło rebeliantów oraz cywilów w strefie, gdzie brakuje praktycznie wszystkiego, zwłaszcza żywności.
Syryjska armia była wspierane z powietrza przez syryjskie i rosyjskie siły powietrzne przez całą noc aż do świtu w poniedziałek – precyzuje Syryjskie Obserwatorium z siedzibą w Londynie.
Na razie nie ma informacji na temat liczby ofiar podczas ostatnich starć.
Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka poinformowało, że w ciągu ostatnich 24 godzin wschodnie Aleppo opuściło ponad 10 tys. cywilów.
Rosyjskie ministerstwo obrony powiadomiło z kolei, że z kontrolowanej przez rebeliantów części Aleppo w tym samym okresie uciekło 13 346 cywilów, a 728 syryjskich rebeliantów złożyło broń.
Według najnowszego bilansu Syryjskiego Obserwatorium od 15 listopada, czyli od początku ofensywy sił reżimu syryjskiego na wschodnie Aleppo, zginęło 413 cywilów. Rebelianci ostrzeliwują rakietami dzielnice rządowe, na zachodzie Aleppo, gdzie od początku operacji śmierć poniosło 139 cywilów.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS