Wytwórnia Sprzętu Komunikacyjnego „PZL-Świdnik” S.A. otrzymała od 3. Regionalnej Bazy Logistycznej zamówienie o wartości 206,3 tys. zł w zakresie dostaw przewodów ciśnieniowych i środków materiałowych wymaganych w eksploatacji śmigłowców rodziny W-3 Sokół. Umowa została zawarta w trybie zamówienia z wolnej ręki.
Jak piszę 3. RBLog w uzasadnieniu zastosowania art. 67 ust. 1 pkt 1 lit. a i b Prawa zamówień publicznych: „W wyniku przeprowadzonej przez Zamawiającego analizy rynku potencjalnych wykonawców ustalono, że jedynym podmiotem gospodarczym uprawnionym do realizacji przedmiotu zamówienia jest Wytwórnia Sprzętu Komunikacyjnego „PZL-Świdnik” S.A. (…) Podmiot ten jest jedynym właścicielem dokumentacji technicznej (na zasadach praw wyłącznych w zakresie produkcji) dla technicznych środków materiałowych do statków powietrznych, o których mówi wprowadzony do użytku w SZ RP biuletyn nr MT/5851/36-378/I/2016 i będących przedmiotem zamówienia.”
Umowa została zawarta 6 października 2020 roku jednak informacja o tym fakcie została upubliczniona niemal miesiąc później. Nie jest to kontrakt o wysokiej wartości, gdyż zamyka się w kwocie 206 295 zł bez VAT. Jest to jednak kolejna zawarta w październiku umowa dotycząca części zamiennych i materiałów niezbędnych w eksploatacji śmigłowców rodziny W-3 Sokół, których w siłach zbrojnych jest łącznie 69 egzemplarzy. 22 października 2020 3. RBLog zamówiła silniki PZL-10W stosowane do napędu tych maszyn.
znowu wyrzucone pieniądze w błoto, tych prymitywnych śmigłowców wojsko dawno powinno się pozbyć.
Ten prymitywny śmigłowiec to największa część floty śmigłowców SZ RP i nadal zupełnie przyzwoity śmigłowiec w swojej klasie. Gdyby MON w 2010/2011 ja mu proponowano zamówił nowe łopaty, to nawet zbyt mały nadmiar mocy zostałby zniwelowany. Gdyby, jak planowano w 2003/2004 wszystkie zostały wyposażone w podstawowe systemy z Głuszca i wyposażone w PPK to dziś byłoby co najmniej 2-3 eskadry ppanc i dobrze wyposażone ratowniki. A tak, jak zwykle czekamy na cud, wyrzucamy to co można zmodyfikować i używać a brakuje nam pieniędzy na rzeczy niezbędne - OP, nowoczesne systemy dowodzenia i badania i rozwój.
Nie można był bo była przeprowadzana "głęboka" modernizacja mi2!!!! (NVG)
Dzięki czemu tanio i szybko wyszkolono lotników w użyciu NVG. Pierwszy publiczny pokaz Mi-2 NVG to chyba MSPO 2008, ale pewien nie jestem. Inni mieli więcej problemów z takim szkoleniem. Do wszystkiego należy podchodzić systemowo. A szczerze mówiąc kasa była niewielka a efekty ciekawe.
Słyszałem, że na wieść o tych zakupach Putina ze strachu rozbolał brzuch, a w UE dadzą nam spokój z praworządnością. Nie chcą ruszać środkowoeuropejskiego tygrysa.
Najbardziej rozbroiła mnie "analiza rynku potencjalnych wykonawców". Coś co jest oczywiste zajęło decydentom tydzień-rok (?) zostało zakończone kolejnym sukcesem. Świat został porażony informacją o umowie na zakup takich "cudów".
Pzl to jest firma! Jeszcze tylu fachowchów tam nie pracowało.
:D :D :D ta cena dotyczy max 10-15 przewodów. Brawo jest się czy chwalić... niespełna 1/4 sokoła będzie miała nowe przewody.....kpina
Czy to uwaga do planistów z IC MON - bo jeśli tak to słuszna i należałoby ich szybko wymienić.