Reklama

Wojna na Ukrainie

Zełeński wściekły na Biały Dom. „To była poufna informacja”

Wołodymyr Zełenski ukraina wojna wojsko
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski
Autor. Генеральний штаб ЗСУ (@GeneralStaffUA)/X

Wołodymyr Zełeński skomentował doniesienia „New York Timesa” o tym, że Ukraina zwróciła się do USA z prośbą o dostawy pocisków manewrujących dalekiego zasięgu Tomahawk.

Prezydent Ukrainy stwierdził, że prośba o dostawy broni dalekiego zasięgu od zachodnich partnerów dotyczyła sytuacji, w której Rosja nie zechce zasiąść do negocjacji pokojowych. Wniosek miał być utajnioną częścią tzw. Planu Zwycięstwa, który został przedstawiony liderom państw Zachodu, w tym USA.

Reklama

„W ramach naszych rozmów jeden z punktów Planu Zwycięstwa zakładał dostawy broni dalekiego zasięgu i jej użycia, ale tylko pod warunkiem braku chęci Rosji do zaprzestania prowadzenia działań wojennych. W odpowiedzi usłyszeliśmy, że takie dostawy oznaczałyby eskalację konfliktu” – powiedział Zełeński. Dodał, że ta część rozmów była zawarta w utajnionej części Planu.

„Co oznaczają te doniesienia medialne? Teraz, kiedy wiele państw popiera Plan Zwycięstwa, pojawiają się nagle informacje, żę chcemy »setki« Tomahawków. Jak rozumieć te przekazy? Przecież to była poufna część rozmów pomiędzy mną a Białym Domem”, stwierdził prezydent Ukrainy. „To oznacza, że pomiędzy partnerami nie ma już żadnych spraw, które mogą pozostać tajemnicą” – dodał rozżalony Zełeński.

„New York Times” poinformował, powołując się na anonimowego urzędnika Białego Domu, że Wołodymyr Zełeński w czasie pobytu w Waszyngtonie we wrześniu poprosił o dostawy „setek pocisków manewrujących Tomahowk”. Gazeta donosi, że prośba została potraktowana jako niemożliwa do spełnienia i awykonalna.

Pocisk manewrujący Tomahawk w locie.
Pocisk manewrujący Tomahawk w locie.
Autor. Raytheon
Reklama
Reklama

Komentarze (11)

  1. Golf

    Trzeba być strasznie...ale to strasznie naiwnym oczekując poufności i dotrzymania tajemnic w kontaktach z takim krajem jak USA ! Przecież oni nawet swoich sekretów nie potrafią ochronić ! Rok temu Japonia zakupiła 400 Tomahawków. Ciekawe, czy nas stać by było chociaż na 200 sztuk ? W naszym przypadku był to taki...czynnik odstraszający. Żal, ze to Rumunia rozpoczyna pracę z Ukraińcami nad ich Neptunem...a nie my !

  2. BAAXXX

    Może od razu lotniskowiec ?

    1. Paweł LiS

      Cztery! Przynajmniej!!!!

  3. Etopiryn

    Wierzycie w to że ruscy będą patrzeć bezczynnie jak Tomahawki fruwają po ich kraju ?

    1. chahras

      Ok ale co zrobią w kontrze? Albo inaczej, co mogą zrobić? Niewiele, zwyzywają USA, Ukrainę i przy okazji jak zwykle Polskę, postrasza eskalacją jądrowa i tyle.

    2. bmc3i

      A jak nie fruwaja, to siedzą bezczynnie?

  4. MiP

    Co tu dużo mówić bądź pisać obecna administracja USA nie chce zwycięstwa Ukrainy a przyszła z panem Trumpem na czele to będzie pogrzeb Ukrainy

    1. Pegaz

      Celem było osłabienie Rosji i ten cel został osiągnięty.

    2. chahras

      Trump to może nie będzie zwycięstwo Ukrainy ale też i nie jej porażka. Kamala to już inna bajka, z nią Ukraina spokojnie może przegrać wojnę i co, i nic.

  5. chahras

    Wypowiada się, jakby był jakimś podmiotem tymczasem jest jeszcze niżej niż Polska i jeśli partner uznaje za stosowne oprzeć na jakiejś tajemnicy swoją propagandę to czemu miałby tego nie zrobić. Bo się Ukraina obrazi? XD

  6. andys

    Zasada jest w USA prosta- nikt prócz wojsk USA nie otrzyma broni, która jest kwalifikowana jako lepsza od broni posiadanej przez podstawowych potencjalnych przeciwników USA. Taka polityka byla prowadzona prez cały czas wojny na Ukrainie Ukraina otrzymała Javeliny - cos o nich nie słychać Bahtayary tureckie - Rosjanie dali sobie z nimi radę Himars - byly kłopoty, ale j/w Patrioty- j/w Leopardy -j/w Abramsy - j/w Abramsy-j/w Co jeszcze zostało Amerykanom?

  7. radziomb

    Tomahawki pojda na pewno na Ukraine bo w 30 letnich rakietach block III konczy sie resurs i trzeba je tanio zezlomowac np w Rosji . nastepnie kupic block V z czego US Army bedzie zadowolone. ..game changer?

    1. Przyszłość

      Zakład?

  8. Zbyszek

    Nie zaskakuje prośba, nie zaskakuje przeciek. Zaskakuje jawny komentarz Zełeńskiego. Nic przez to nie zyska na Zachodzie (raczej nawet straci pokazując się jako polityk prowadzący groźne negocjacje za pomocą… prasy). Jedyne co może zyskać to urabianie opinii Ukraińców: „zdradzili nas, musimy oddać ziemię za pokój”

  9. Vixa

    Radziomb, czytałeś?

  10. szczebelek

    Ukraina wyciąga łapki po broń, której nie otrzymali nawet sojuszniczy z NATO? Konsternacja, bo odmówiono, a może trzeba zejść z Marsa na Ziemię...

  11. TakToWidzę

    Pytanie retoryczne czy przeciek był "przypadkowy" czy jak zawsze miał zablokować w czasie decyzyjność?

Reklama