Wojna na Ukrainie
Zełenski skrytykował "zerową" reakcję Zachodu na obecność żołnierzy KRLD w Rosji
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski skrytykował „zerową” reakcję państw zachodnich na pojawienie się w Rosji żołnierzy północnokoreańskich w celu walki z siłami ukraińskimi. Kancelaria głowy państwa opublikowała w czwartek wywiad, jakiego prezydent udzielił mediom z Korei Płd.
„Uważam, że reakcja na to była zerowa; była zerowa” – oznajmił Zełenski. Jak dodał, był też „zaskoczony ciszą ze strony Chin”.
Zełenski powiedział, że Rosja prowadzi obecnie uzgodnienia z Koreą Północną w sprawie rozmieszczenia „dużej grupy cywilów”, którzy mieliby pracować w Rosji w fabrykach produkujących broń.
Według niego Kreml testuje reakcję Zachodu, NATO i Korei Południowej w sprawie żołnierzy północnokoreańskich i jeśli będzie ona słaba, ściągnie więcej wojskowych z tego państwa.
Czytaj też
Deputowani do parlamentu Korei Południowej podali w ubiegłym tygodniu, że około 3 tys. północnokoreańskich żołnierzy jest już w Rosji, a do grudnia ma znaleźć się ich tam 10 tys. Wojskowi ci mają brać udział w inwazji na Ukrainę.
Zełenski, apelując o większe wsparcie, zwraca uwagę, że stabilność Ukrainy to również stabilność całej Europy. Udział żołnierzy północnokoreańskich w działaniach wojennych może być punktem zwrotnym, który wymusi na państwach zachodnich przemyślenie swojej strategii wobec Rosji i Korei Północnej.