Reklama

Wojna na Ukrainie

Ukraiński HIMARS sięgnie dalej

Autor. Saab Defence and Security

Firmy Boeing oraz Saab poinformowały o gotowości dostaw na Ukrainę pierwszej partii pocisków GLSDB, które zgodnie z zapowiedziami miały zostać dostarczone jesienią tego roku.

Reklama

Informacja o przekazaniu Ukrainie nowego typu pocisków rakietowych o zasięgu 150 km została ogłoszona w lutym tego roku przy okazji publikacji nowego pakietu wsparcia wojskowego z USA. Asystentka sekretarza obrony USA Laura Cooper informowała w lipcu, że dostawa na Ukrainę pocisków rakietowych GLSDB odbędzie się dopiero jesienią, z racji na opóźnienia, jakie wystąpiły przy ich produkcji. Pojawiały się jednak informacje o dostawie dopiero na przełomie jesieni i zimy. Oprócz samych pocisków konieczne będzie wysłanie na Ukrainę także nowych wyrzutni, przystosowanych do odpalenia GLSDB, co przy obecnej liczbie używanych M142/270 przez Ukrainę oznacza konieczność wysłania ich w liczbie kilkudziesięciu egzemplarzy. Otrzymanie tego typu efektorów znacząco zwiększy zdolność ukraińskiego wojska do rażenia celów na dystansie 150 km.

Reklama
Jesteśmy na dobrej drodze do realizacji dostaw zgodnie z harmonogramem wyznaczonym przez rząd.
Jim Leary, starszy dyrektor ds. biznesu w firmie Boeing
Reklama

GLSDB (Ground-Launched Small Diameter Bomb) to pocisk precyzyjny o napędzie rakietowym powstały z połączenia napędu od standardowych efektorów kal. 227 mm używanych przez m.in. systemy M142 HIMARS/M270 MLRS z bombą precyzyjną GBU-39. Poprzez to pocisk po wystrzeleniu i zużyciu się silnika rakietowego pokonuje dalszy dystans szybując, co wydłużyło zasięg rażenia do 150 km. Dzięki naprowadzaniu za pomocą GPS oraz wyposażeniu w system nawigacji bezwładnościowej może on precyzyjne razić wskazany cel znacznie dalej od standardowych pocisków rakietowych kal. 227 mm. Głowica bojowa takiego efektora jest o 25 proc. cięższa niż w przypadku pocisków GMLRS wystrzelonych z M142/M270.

Czytaj też

GLSDB.
GLSDB.
Autor. Fot. Saab
Reklama

Mikrostan wojenny, Mad Max w Syrii - Defence24Week 102

Komentarze (4)

  1. Czytelnik D24

    "Głowica bojowa takiego efektora jest o 25 proc. cięższa niż w przypadku pocisków GMLRS" - Czyżby SDB "biła" mocniej niż standardowy pocisk HIMARSA z głowicą 90 kg?

    1. Al.S.

      Tak, bije mocniej, bo zwyczajnie ma mniejszy silnik, więc więcej masy pocisku może iść w ładunek użyteczny. GLSDB to część napędowa z pocisku M26, o zasięgu do 20 mil/32 km. GMLS leci ponad dwa razy dalej, po torze balistycznym, więc potrzebuje większego silnika, co skutkuje mniejszą masą głowicy. Tutaj wykorzystuje się rakietę tylko do wyniesienia bomby skrzydlatej na odpowiednią wysokość, z której szybuje korzystając z siły nośnej.

    2. Davien3

      @AIS nie masz racji bo tu głowicą jest bomba GBU-39 o masie 110kg a w GMLRS masz głowcę bojowa zawierajaca 90kg materiału wybuchowego W SDB jest go znacznie mniej.

    3. Al.S.

      Piszemy o masie efektora, a nie ładunku wybuchowego per se.

  2. Jeremiasz

    Do mostu nie doleci, ale parę sztabów i lotnisk na pewno te dostawy odchudzą ...

  3. Chyżwar

    My także powinniśmy je kupić, ale teraz niestety raczej nic więcej już nie kupimy. No bo i po co, skoro zdaniem co poniektórych wojsko jest głównie po to, żeby pacyfikować Polaków niezadowolonych z tego, że emigranci rabują in sklepy?

    1. szczebelek

      Wyborcy opozycji zastanawiają się nad tym czy nie zmarnowali głosu 😂😂🤣 Jak można było w to uwierzyć? Jeszcze politycy zakrywają się tym, że nie ma umowy koalicyjnej, ale poszczególni ujawniają program . Mieli rację prawdziwy program poznamy po wyborach.

    2. Al.S.

      Nie płakać, panowie. Co ludzie chcieli będą mieli. Pewnie w ramach równania w dół nowe władze będą robić ostre cięcia. Spodziewam się anulowania programu K2, z całości projektu do WP trafi pewnie tylko te 180 zakontraktowanych wozów, czyli sprzęt dla niecałych dwóch brygad. Program Chunmoo do kasacji, pewnie zostanie tylko ich aptekarska ilość, to samo AH64. Fregaty pewnie skasują, a zaczęty kadłub pójdzie do Indonezji, która niedawno te okręty zamówiła. Akurat to ostatnie nie będzie wielką stratą dla obronności Polski. Co w zamian? Pamiętając losy Gawrona/ Ślązaka, pewnie nic. Program Wisła pewnie stanie się naszym udziałem w Europejskiej Tarczy. A tak w ogóle, to nie możemy mieć silniejszej armii od Bundeswehry, więc Lasciate Ogni Speranza..

    3. Rupert

      @Chyżwar Po co spekulować? Z tego co mówi opozycja, to zakupy dalej mają być kontynuowane, co najwyżej ma być audyt i jakieś drobne(słowo klucz) korekty. PiS obudził się po 24 lutego 2022, więc nie wiem skąd takie zachwyty zakupami tej partii?

  4. Buczacza

    No i prawidłowo. Przecież wszyscy wiemy o tym, że wszystko co służy ubijaniu onuc jest ok. A dzięki temu bezpieczeństwo Polski i Polaków rośnie. O losie kobiet tudzież dzieci nie wspominając...

Reklama