Ukraina: zdobyto rosyjskie czołgowe pociski kierowane

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Ukraińscy żołnierze w ostatnich dniach zdobywają i znajdują duże ilości zarówno sprzętu pancernego, jak i wszelkiego rodzaju amunicji. Począwszy od tej strzeleckiej, poprzez artyleryjską, kończąc na czołgowych przeciwpancernych pociskach kierowanych rodziny 9M119 Refleks. Pozwolą one na skuteczniejsze eliminowanie czołgów swoich poprzednich właścicieli przez m.in. zdobyczne czołgi rosyjskie wcielone do ukraińskiej armii jak T-90A.

Wykorzystywać je będą mogły również niektóre ukraińske czołgi jak T-84 czy niektóre wersje T-80. Pozwali to zatem na zwiększenie siły ognia ukraińskich czołgistów, a zatem zadanie większych strat czołgom rosyjskim.Ich załogi zresztą nie czują się bezpiecznie w swoich maszynach, czego przykładem jest dopancerzanie przodów wież i kadłubów (najlepiej opancerzonych miejsc czołgu) dodatkowymi (zbędnymi) kostkami pancerza reaktywnego Kontakt-1.

9M119 Refleks to czołgowy przeciwpancerny pocisk kierowany wystrzeliwany z armat czołgowych kal. 125 mm 2A45/2A46/2A46M. Pocisk tego rodzaju naprowadzany jest półautomatycznie, w kodowanej wiązce laserowej. Wymaga to utrzymywania znaku celowniczego na celu. Prędkość jego lotu określa się na 350 metrów na sekundę, przy maksymalnym zasięgu wynoszącym około 5 km. Jego głowica tandemowa może przebić do 900 mm pancerza. Pierwsze odmiany pocisków rodziny 9M119 zostały wprowadzone na uzbrojenie wojsk radzieckich w latach osiemdziesiątych minionego wieku. Jest też produkowany przez Chińską Republikę Ludową do użytku z czołgiem Typ 99.