Reklama

Wojna na Ukrainie

Ukraina zaatakowała na Krymie. Storm Shadow kontra Ropucha z Shahedami?

Okręt desantowy typu Ropucha
Okręt desantowy typu Ropucha
Autor. José María Casanova Colorado, Cartagena from Los Barcos de Eugenio - Eugenio´s Warships - Eugenio´s Warships - 102 (CC BY-SA 3.0)

W mediach społecznościowych, pojawiły się informacje dotyczące ataku na okręt desantowy projektu 775 (Kod NATO: Ropucha) za pomocą pocisków manewrujących.

Reklama

Na filmach ze zdarzenia widoczne były eksplozje wtórne po trafieniu krętu. To powoduje, że jest prawdopodobne, iż porażona została nie tylko sama jednostka, ale i jakiś rodzaj amunicji, np. wspomniane drony uderzeniowe Shahed.

Reklama
Reklama

Rosyjski resort obrony potwierdził uszkodzenie okrętu, noszącego nazwę „Nowoczerkask”, choć skala eksplozji która widoczna jest na nagraniu, świadczy raczej o tym że okręt jest najprawdopodobniej co najmniej poważnie uszkodzony co może całkowicie wykluczać jego naprawę, lub zniszczony i zatonął.

Ukraińcy w ataku najprawdopodobniej wykorzystali pociski manewrujące Storm Shadow, wystrzelone z bombowców frontowych Su-24 z którymi zostały częściowo zintegrowane. Przy czym trzeba pamiętać że Storm Shadow jest pociskiem manewrującym o obniżonej wykrywalności, który służy do atakowania celów punktowych, nie jest pociskiem przeciwokrętowym.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (12)

  1. rosyjskaRuletkaTrwa

    Wielkość wybuchu sugeruje że delikatne uszkodzenie okrętu ruskich mogło zdmuchnąć całą farbę z sąsiednich. Inna sprawa że ruski piszą że im się ten statek obronił ... jak im nie wierzyć kiedy wszystkie tuby piszą że to prawda i mir wygrywa wszelkie spotkania z zachodnim sprzętem. Pewnie za tydzień napiszą że skończyli remont uszkodzeń i zwodowali 2 świeżo ukończone. rozpoczynając zestrzeliwanie wszystkich samolotów Ukrainy po raz czwarty.

  2. GB

    Elementy systemu S-400 miały znajdować się 2 km od Nowoczaerkaska.. Coż. Jeszcze inna sprawa . Aby dostać się do Teodozji rakiety musiały lecieć praktycznie z 200-250 km nad terenem kontrolowanym przez ruskich naszpikowanym systemami OPL. Owszem jest inna opcja że samoloty poleciały głęboko na południe w stronę Turcji, gdzieś tam zawróciły i odpaliły rakiety i wróciły, ale to byłoby bardzo ryzykowne.

    1. Szczupak

      Ruskie ogłosiły że zniszczyli 2 ostatnie SU-24. ( dziwne bo już kilkukrotnie oświadczyli że zniszczyli już 5 razy lotnictwo Ukrainy). Ten okręt poleciał w kosmos a następnie na dno- kilkukrotne wybuchy po ataku to wybuchająca amunicja. Ponoć jeszcze jeden jakiś okret został uszkodzony. Nasze mieczniki też tak by skończyły jakby stały w porcie. Bezsensowny wydatek za 25 miliardów.

    2. Wuc Naczelny

      @GB "by dostać się do Teodozji rakiety musiały lecieć praktycznie z 200-250 km nad terenem kontrolowanym przez ruskich naszpikowanym systemami OPL." Odpalono je z SU-24. Znad morza. Gdy twierdzisz że: 1. odpalili je głupi Ukraińcy by leciały głupią trasą 2. głupie Ruskie nie potrafili ich zestrzelić to nagle zakładasz że jedni i drudzy są głupi tylko nie ty.

  3. Adam S.

    Krążownik Moskwa dołączył wprawdzie do do floty rosyjskich okrętów podwodnych, ale Nowoczerkassk przyjęto od razu do rosyjskiego lotnictwa!

  4. GB

    Druga jednostka zniszczona w Teodozji to szkolny okręt УТС-150.

  5. GB

    Zdjęcia satelitarne wskazują jednak ze jakaś druga jednostka uległa zniszczeniu. Jeszcze nie wiadomo jaka.

  6. Ma_XX

    są filmy gdzie widać fragmenty "lekko" uszkodzonego okrętu leżą na iemi ok 1 km od portu

    1. GB

      Ruski MO najwidoczniej uważa że to puzzle które się poukłada...

  7. szczebelek

    To się wyklepie 🤣🤣🤣

    1. skition

      Dobra konstrukcja że Stoczni Północnej Gdańsk.Sam Wałęsa montował tam akumulatory.Wiadomo,że nie może być zniszczony a jest tylko lekko uszkodzony.

  8. GB

    W Jejsku pracuje ruska OPL.

  9. GB

    Jest zdjęcie z dnia Nowoczerska, a raczej tego co z niego zostało. Zniszczony.

    1. GB

      Hehehe.... Szczątki uszkodzonego Nowoczerkaska wedle oficjalnego komunikatu ruskiego MO są porozrzucane po Teodozji.... Ciekawe czy cała załoga była na okręcie. Jeśli była to kolejnych kilkudziesięciu ruskich zginęło (załoga tego okrętu to prawie 90 ludzi).

    2. Wania

      Oficjalne rosyjskie źródła podają śmierć jednej osoby, przecieki z rosyjskich źródeł podają 87 marynarzy w tym 8 oficerów.

  10. gregoz68

    Jeśli po tej eksplozji to nadal pływa, to Arizona płynie w stronę Tokio:)

  11. Prezes Polski

    Ruska flota okazała się kompletnie nieodporna na współczesne środki walki. Ukraina nie mając marynarki, mało pocisków przeciwokrętowych, zmusiła sowietów do wycofania okrętów nawodnych do portów na wschodnim wybrzeżu. I to wszystko przy dużej przewadze ruskich w powietrzu. Czy nas to czegoś nauczyło? Patrząc z jaką determinacją MON zamierza wydać kilkanaście mld na okręty, które poza budzeniem dumy i dyplomacją morską do niczego się nie przydadzą, to nie, nie nauczyło nas. Mając NSM, śmigłowce zdolne do użycia rakiet, himarsy, którymi można spacyfikować obszar portowy Bałtijsk-Królewiec, możemy być względnie spokojni. Tę potężną kasę powinniśmy przeznaczyć na 3-4 fregaty w typie szwedzkich Visby, 8-12 aw101 zop, 8-12 f16 dla lotnictwa morskiego. Takimi siłami panowalibyśmy nad zachodnim i środkowym Bałtykiem.

    1. Toro Bravo

      Uwielbiam takie komentarze ludzi bez pojęcia. Po pierwsze czym chcesz zwalczać ruskie op? Sonary na motorówkach, czy pontonach umieścisz? Pomijam już zobowiązania wobec sojuszników i NATO, gdzie dla przypomnienia zobowiązani jesteśmy do posiadania dwóch fregat. Visby to wyspecjalizowane jednostki ze względu na kształt szweckiego wybrzeża. I chciałbym wiedzieć skąd wziąłeś f16 dla lotnictwa morskiego i od kiedy f16 są samolotami morskimi, albo w jakim kraju są wykorzystywane w takiej roli?

    2. GB

      Toro Brawo, aby ruski OP wyszedł na Bałtyk musi pokonać Zat. Finską. Niemcy w DWS zablokowali Zat. Finska zagrodami minowymi i w końcu sowieci po stratach op przestali je wysyłać. Obecnie tez wystarczy poztawic takie zagrody minowe wsparte np. śmiglowcami zop. Mozna tez postawic sonary na dnie Zat. Fińskiej , w koncu w czasie Zimnej Wojny NATO mialo je na Atlantyku (GIUK) i po wykryciu takiego Op wysłac śmigłowiec zop. Baltijsk nie nadaje się na bazę floty w czasie W. F-16 są przystosowane do przenoszenia przeciwokrętowych AGM-84. Co więcej większość ruskiej floty na Bałtyku nie ma porządnego systemu OPL i na nie wystarczy AGM-65, w które standardowo wyposażone są F-16.

    3. Buczacza

      Ja z kolei uwielbiam przez pryzmat 7 lat obecności na tym forum. Komentarze jednodniowych nicków. O których jutro już nikt nie będzie pamiętał. Ps o ruskie op na Bałtyku jakoś jestem dziwnie spokojny. Brak AIP a także liczba sonarów NATO na Bałtyku. Raczej wskazuje, że to będzie zwierzę łowne....

  12. Buczacza

    Wczoraj onuce zestrzeliły już pierwsze F-16.... We wrześniu ubiegłego roku zniszczyli wszystkie Himarsy i to 2 razy... A dziś następne 2 Su 24. Ktoś napisał, że onuce zestrzeliły już więcej ukraińskich su 27 niż zostało wyprodukowane. russland putina to stan umysłu....

Reklama