Ukraina: przeciwlotnicy upolowali "żabę"? [WIDEO]

Do zestrzelenia miało dojść 23 czerwca. Zestrzelić samolot miała 31. Brygada Gwardii Narodowej w rejonie Doniecka, a zatem w miejscu najbardziej zaciętych walk, za pomocą pocisku klasy MANPADS typu Igła. Poza informacją o zestrzeleniu niewyraźnym filmem, na którym widać (na dużym przybliżeniu) gwałtownie manewrujący obiekt i słychać żołnierzy cieszących się z trafienia, nie ma innych dowodów.

Brakuje potwierdzenia ze strony źródeł rosyjskich, które w przypadku zestrzeleń zwykły publikować czarno-białe fotografie zniszczonych samolotów, wiersze na cześć poległych itp. Trzeba jednak zauważyć, że rosyjskie kanały, dzięki którym udało się potwierdzić wiele zestrzeleń samolotów, często nie potwierdzają ich w przypadku kiedy zniszczony miał zostać samolot pola walki albo bombowiec Su-34. O tych typach maszyn informuje się w przypadkach ewidentnych albo zniszczeniu samolotów przez ogień własny.

Ukraińcy z kolei twierdzą, że od początku roku zestrzelili dziewięć Su-25. Jeżeli obecną maszynę uznamy za zniszczenie potwierdzone z uwagi na film, były to 31 potwierdzony zniszczony samolot tego typu w tej wojnie po stronie Rosji. Przed wojną Rosja posiadała około 190 tych maszyn w różnym stanie technicznym. Jednocześnie Moskwa nie potrafi produkowacć już tych samolotów.