Reklama

Wojna na Ukrainie

Ukraina bardzo wolno traci morale

Skaner, Szczerek
Autor. Defence24.pl

Ziemowit Szczerek gościem Podcastu Defence24.

Reklama

Pisarz, dziennikarz człowiek, który o Ukrainie pisze, rozmawia i zwyczajnie Ukrainę zna. Autor m.in. książki „Tatuaż z tryzubem”, która była punktem wyjścia do tej rozmowy, choć od jej publikacji minęło już prawie 10 lat. Jaka jest Ukraina teraz, kim są ludzie którzy walczą o świeżo uformowaną w głowach i sercach tożsamość ukraińską?  Kapitulacja i pokój ze stratą terytorium jest tematem tabu, który coraz głośniej zaczyna odbijać się od ścian okopów. Gdzie w tej układance wojennej jest nasze, Polaków miejsce?

Reklama

Ziemowit Szczerek rocznik ’78. W grudniu 2013 Szczerek został nominowany do Paszportów Polityki w dziedzinie literatury. Laureat Paszportu Polityki za rok 2013 w kategorii literatura za przewrotną i wspaniale napisaną książkę, która pokazuje, że żadna podróż, a zwłaszcza podróż na Wschód, nie jest niewinna. W 2016 został nominowany do Nagrody Literackiej „Nike” za książkę „Tatuaż z tryzubem” wydaną przez Wydawnictwo Czarne.

Wywiad dostępny na naszym YT Defence24 oraz na Spotify

Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. bezreklam

    Fajny wywiad choć rozkręca się powoli. Na początku smętny. Ogólnie polecam sporo informacji choć z końcowymi wnioskami nie do końca się zgadzam. Ogólnie super jednak .

  2. Zam Bruder

    Siłę swego morale narody budują swoją Historią - jedne przez tysiąclecia inne przez wieki....Ukraina budowała swoją tożsamość przez....trzy dekady, bo odwoływanie się do czasów kozaczczyzny Chmielnickiego jest zwyczajnym doklejaniem się do historii Rzeczypospolitej a próby jej budowania na zbrodniczym wobec Polaków banderyźmie czy współpracy z hitlerowcami, to już chwytanie się samobójczej tożsamościowej brzytwy. Liczyłem, że po inwazji Rosji Ukraina ochłonie z tamtych ciągutek i oprze się już twardo na walce którą toczy również o swoją tożsamość wyrwaną ze Związku Sowietów po jego rozpadzie - myliłem się. Tkwią nadal po uszy zarówno w jednym jak i drugim i gdy nie daj Boże nadejdzie jakaś militarna katastrofa na froncie, to - idę o zakład, że jakaś część tamtejszego spoleczeństwa z ulgą przyjmie powrót do nieodległych "dawnych, dobrych czasów" ; pozostaje tylko trudna odpowiedź na pytanie, co wtedy z tą drugą?

    1. Tani2

      Wyjedzie za granicę...

Reklama