Tornado dla Ukrainy?

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Temat wysłania samolotów Tornado na Ukrainę nie jest do końca nowy, bo apelował o te samoloty ambasador Ukrainy w Niemczech Andrij Melnyk. Berlin ma być jednak bardzo sceptyczny wobec dostawy myśliwców.

Teraz jednak pojawiają się doniesienia o tym, że Włochy mają być gotowe do przekazania kilku tego typu samolotów. Wywołały one zainteresowanie na Ukrainie, bo Tornado – pomijając wersje myśliwskie, od dawna nie są używane operacyjnie w Europie - są samolotami uderzeniowymi przeznaczonymi do wykonywania ataków na cele w głębi terytorium przeciwnika.

Tornado mają zaawansowane radary i zmienną geometrię skrzydeł, co czyni je dobrze dostosowanymi do lotów na małej wysokości w warunkach przeciwdziałania przeciwnika. Taką taktykę stosują dziś Ukraińcy, oczywiście z posowieckimi samolotami.

Tornado są też uzbrojone w rakiety przeciwradiolokacyjne HARM (i nowszych AARGM), używane z powodzeniem przez Ukraińców, a także pociski manewrujące Storm Shadow. O tych ostatnich zrobiło się głośno po tym jak premier Wielkiej Brytanii, która wycofała kilka lat temu Tornado, zasugerował w czasie Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, że Londyn będzie pierwszym państwem które dostarczy Ukrainie broń dalekiego zasięgu. Nie podał jednak szczegółów.

Na ten moment przekazanie Ukrainie Tornado, czy innych zachodnich samolotów, jest w teorii mało prawdopodobne z uwagi na ryzyko eskalacji czy konieczność szkoleń. Same Tornado są też trudne w utrzymaniu – to stare, choć nowocześnie wyposażone, a jednocześnie dość skomplikowane samoloty. Praktyka ostatnich miesięcy pokazała jednak, że i Ukraina i wspierający ją Zachód potrafi w tym zakresie zaskakiwać.