Reklama

Wojna na Ukrainie

Sprzęt do „walki” z minami zalegającymi na Ukrainie

Autor. Validus Special Auto/ Facebook

Wojna na Ukrainie niemal każdego dnia dostarcza nam nowych informacji o taktyce prowadzonej walki czy skuteczności użycia całej gamy wykorzystywanego w niej uzbrojenia i sprzętu wsparcia działań. Najbardziej „pochłaniają” wszystkich te związane z wykorzystaniem najnowszych rozwiązań, ale często okazuje się, że również „sprawdzone” a czasem i „proste” konstrukcyjnie są nadal bardzo groźne w zastosowaniu. Do tych ostaniach można zaliczyć miny a masowość ich użycia wymusza konieczność posiadania całej gamy środków do ich neutralizacji.

Sama mina jako dość środek walki wyróżnia się „dość” prostotą budową i zasadą użycia, ale przede wszystkim dużą skutecznością, gdy w sposób przemyślany i racjonalny zostaje zastosowana. Oczywiście obecnie jej konstrukcja ewaluowała. by sprostać kolejnym wymaganiom pola walki, ale i nowym metodom wykrywania i eliminacji stawianych pól i zapór minowych. Dziś niektóre miny są już bardzo skomplikowanymi systemami o nowoczesnych rozwiązaniach, ale nadal pozostają ekonomicznym i zarazem skutecznym środkiem bojowym.

Reklama

Konieczność stosowania zapór inżynieryjnych w tym kombinowanych z wykorzystaniem pól/zapór minowych różnych typów jest obecnie nadal bardzo ważna. Obecne czasoprzestrzenne operacje wojsk (ale i niekonwencjonalne działania jak chociażby asymetryczne czy hybrydowe) powodują, że dynamika starcia/ataku oraz możliwości skutecznego przeciwstawienia się im w krótkim czasie i w każdym miejscu nie zawsze są realne e. Jedną z form oporu w taki wypadku jest zastosowanie systemów specjalnych zapór w tym minowych na przewidywanych kierunkach działań sił przeciwnika, również narzucanie mu w ten sposób naszej koncepcji działań czy ochrona krytycznej i ważnej dla naszych działań infrastruktury.

Według ekspertów liczba nadal niezneutralizowanych min zalegających na terenie 60 krajów może przekraczać 110 milionów sztuk. Wraz z wybuchem konfliktu zarówno Rosja, jak i Ukraina wykorzystują m.in. miny przeciwpiechotne w czterech regionach - donieckim, charkowskim, kijowskim i sumskim. Dlatego . zapobieganiem wypadkom m spowodowanym użyciem przez człowieka min, bomb i innej amunicji, zajmuje się przy ONZ UN Mine Action Service i International Centre for Humanitarian Demining w Genewie.

Autor. Validus Special Auto / Facebook

I to właśnie między innymi te organizację uważają, że obecnie Ukraina jest najbardziej zaminowanym krajem na świecie. A to oznacza konieczność przeprowadzenia długotrwałych i dość kosztownych operacji rozminowywania, aby zapewnić bezpieczeństwo prowadzonym operacjom wojskowym a przede wszystkim możliwość funkcjonowania ludności cywilnej i zwierząt po ich zakończeniu. Dziś na obszarach objętych walkami można w zasadzie poruszać się względnie bezpiecznie wyłącznie po głównych drogach oczyszczonych przez wojsko czy inne służby. Reszta terenu będzie stanowić zagrożenie nawet jeszcze przez dziesięciolecia. Według „ostrożnych” szacunków na przeprowadzenia prac rozminowania na blisko 250 tys. km2 terytorium tego kraju w ciągu najbliższych dziesięciu lat potrzeba będzie wydać ponad 37,4 mld dolarów.

Dlatego na Ukrainie do neutralizacji dużych obszarów przed obiektami wybuchowymi wykorzystuje się różne systemy, w tym najnowsze rozwiązania robotyczne. A z kolei samo zapewnienie jednostkom Państwowej Służby Ratunkowej niezbędnych środków do rozminowania terenu odbywa się poprzez zakupy, darowizny, a także poprzez prośby kierowane ze strony resortu obrony do krajów sojuszniczych.

Reklama

Sprzęt rozminowania na Ukrainie

Dostawcami sprzętu przeznaczonego do prowadzenia rozminowywania a zamawianego przez Państwową Służbę Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych są firmy zarówno zagraniczne i krajowe.

Ciężki pojazd pirotechniczny na podwoziu ciężarówki MAN TGS 40.440 6x6.
Ciężki pojazd pirotechniczny na podwoziu ciężarówki MAN TGS 40.440 6x6.
Autor. Validus Special Auto

Ukraińska firma Validus Special Auto (znany producent pojazdów specjalnych) opracowała m.in. ciężki pojazd pirotechniczny PM-V (Pirotechnicznaja Maszina Ważkowo Tipu) opartą na podwoziu trzyosiowego (układ 6x6) samochodu ciężarowego MAN TGA 40.480. Ten pojazd specjalny nie mający na razie żadnego odpowiednika na świecie, otrzymał całkowicie opancerzoną kabinę i elementy nadwozia, zapewniające odpowiednio 4. i 6. klasę ochrony balistycznej. Jego przeznaczeniem jest zapewnienie wsparcia procesu rozminowania i transportu wielkokalibrowych materiałów wybuchowych o masie powyżej 1 tony do miejsc ich neutralizacji. Przy pomocy specjalnych narzędzi pneumatycznych i hydraulicznych PM-V jest w stanie poszerzać wąskie otwory w gruzach i konstrukcjach, przesuwać i niszczyć elementy konstrukcyjne, ciąć pręty metalowe o średnicy do 22 mm, podnosić konstrukcje żelbetowe i stalowe oraz inne obciążenia o masie do 18 ton. Zamontowana na nim radiostacja pracuje w paśmie VHF (HF) i ma zasięgu co najmniej 20 km, a dodatkowa przenośna co najmniej 3 km.

YouTube cover video
Reklama

Również w Fabryce Samochodów w Kremenczugu (AwtoKrAZ) opracowano specjalny pojazd KrAZ-6322 PM-V przeznaczony do szybkiego dotarcia na miejsce postawionych pól minowych, transportu ładunków niebezpiecznych, sprzętu, materiałów wybuchowych i środków detonacyjnych, prowadzenia wsparcia przy usuwaniu min czy ich załadunku i rozładunku. Pojazd ten otrzymał przednie i tylne kamery, rejestrator wideo z odpowiednimi monitorami w kabinie, głośnik, ostrzegawcze oświetlenie, elektrycznie podgrzewane lusterka wsteczne, klimatyzację oraz przedział ładunkowy oddzielony przegrodą opancerzoną od komory wyposażenia specjalnego. Przegroda ta jest nachylona pod kątem 10° i stanowi część przestrzeni ładunkowej. Zamykana jest od góry przesuwną roletą uszczelniającą, a od wewnątrz pokryta jest materiałem ognioodpornym. W komorze ładunkowej znajdują się dwa metalowe pojemniki oraz wyjmowana, spawana, wzmocniona paleta (do transportu materiałów wybuchowych) z półkulistym dnem i uchwytami przeznaczonymi do jej załadunku i rozładunku za pomocą manipulatora hydraulicznego. Samo jej mocowanie posiada specjalne prowadnice, które zapewniają niezawodny transport. Wykonano także oddzielny przedział, umiejscowiony pomiędzy kabiną a komorą ładunkową, przeznaczony do przewożenia sprzętu, wyposażenia technologicznego i narzędzi. Podwójnie opancerzona kabina pojazdu posiada w górnej części dwa włazy. Zamontowane jest podgrzewanie szyb, które z kolei zapewniają taki sam poziom ochrony jak konstrukcja opancerzenia kabiny (klasa ochrony PZSA-4, przed amunicją kalibru 7,62 mm z odległości 10 metrów). Projekt również obejmuje wysięgnik Palfinger, który dodatkowo wyposażony jest w kamerę wideo przesyłającą obraz do monitora w kabinie. Sterowanie nim odbywa się z odległości 10 metrów za pomocą wynośnego pulpitu.

KraZ 6322
KraZ 6322
Autor. AvtoKraz

Uznanymi producentami maszyn przeznaczonych do prowadzenia rozminowania terenu są chorwacki DOK-ING, duński Hydrema i angielski Armtruck Limited. Firmy te występowały jako dostawcy takich systemów dla Państwowej Służby Ratunkowej Ukrainy, a także podpisały porozumienia dotyczące produkcji odpowiednich maszyn w tym kraju. I tak krajowa firma Pozhmashina przygotowuje w swoich zakładach wspólną produkcję z Hydremą, a Aztech-Ukraine będzie wytwarzać sprzęt w oparciu o technologie DOK-ING.

Przeznaczony do prowadzenia rozminowania pojazd Hydrema 910 MCV wyposażony jest w dwa turbodoładowane zespoły napędowe Perkins 1006-6TW, których łączna moc wynosi wynosi 178 KM. Jego DMC to ok. 18000 kg. Pierwszy i zarazem zasadniczy silnik służy do poruszania maszyną a drugi przeznaczony jest do napędu wałka rozminowującego. W przypadku awarii głównego można uruchomić drugi (przeznaczony do obsługi instalacji odminowywania). Pojazd posiada kuloodporne ogumienie i opancerzenie, amortyzowaną kabinę zapewniającą odporność przed ostrzałem amunicją kalibru 7,62 mm. Sam proces rozminowania jest skomputeryzowany i pozycjonowany za pomocą GPS.

Ukraina otrzymała zrobotyzowane systemy rozminowywania MV-4 Scorpion i MV-10 Bison produkcji DOK-ING, które zostały dostarczone w ramach programów jej wsparcia. Pierwsze dwa wykorzystywane są w obwodzie chersońskim, dwa kolejne zostały wysłane do obwodu mikołajewskiego. Jeden taki kompleks umożliwia oczyszczenie z min od 4000 do 5000 metrów kwadratowych dziennie, w zależności od stopnia skomplikowania terenu.

YouTube cover video

MV-4 Scorpion to kompleks przeznaczony do rozminowywania i neutralizacji obiektów wybuchowych tzw. kategorii lekkiej (DMC ok 6120 kg). Wyposażony we włok zaczepowy/trał przeciwminowy wraz z obracającym się elementem zawierającym obciążniki umieszczone na łańcuchach lub zrywak zębaty. Opcjonalnie może posiadać manipulator z chwytakiem. MV-4 uznawany jest za jeden z najlepszych tego typu systemów na świecie i wielokrotnie udowodnił już swoją skuteczność w rzeczywistych warunkach bojowych. Sprzęt można łatwo przemieszczać różnymi środkami transportu, m.in. w standardowym 20-stopowym kontenerze. Włok uderzający niszczy miny przeciwpiechotne za pomocą 34 obrotowych obciążników/młotów. Stosowany jest wobec wszystkich rodzajów gleby i roślinności. Jego szerokość całkowita to 2015 mm, szerokość robocza 1725 mm a masa około 1200 kg. Zrywak zębaty (kultywator) ma szerokość około 1800 mm i przeznaczony jest do usuwania min przeciwpiechotnych na głębokości do 320 mm. Jest najskuteczniejszy w oczyszczaniu obszarów z niewielką ilością roślinności lub bez niej i można go łatwo zamontować na pojeździe. Oprócz tych standardowych narzędzi do rozminowywania MV-4, opcjonalnie może być wyposażony w segmentową zamiatarkę rolkową, lemiesz czy wysięgnik teleskopowy z obrotowym uchwytem.

Zawieszany moduł rolkowy posiada 10 lub 12 niezależnych rolek stalowych, każda o masie około 160 kg, wymiarach 2050x1274x851 mm i wadze 1880 kg. Z kolei moduł spychaczowy/nożowy do usuwania obiektów wybuchowych ma wymiary 693x1935x1103 mm i masę 585 kg. Wysięgnik teleskopowy pełnoobrotowy do podnoszenia i przenoszenia niebezpiecznych/podejrzanych przedmiotów a także cięcia drutu kolczastego ma wymiary 2258,5x1940x985 mm, masę 890 kg i udźwig do 1000 kg a wysięg wysięgnika to o 1600 mm.

Czytaj też

MV-10 Bison to kompleks robotyczny o dużej wytrzymałości, przeznaczony do oczyszczania dużych obszarów w trudnych warunkach (DMC do 21000 kg). Ma znaczną ą moc i dzięki temu wysoką wydajność. Może stworzyć bezpieczną ścieżkę o szerokości 2,45 metra i jest w stanie zdetonować miny zakopane nawet 40 cm pod ziemią, poruszając się z prędkością do 3 km/h. Robot może być sterowany z odległości 1500 metrów oraz w ciągu godziny potrafi rozminować do 4,5 km2 terenu. Wyposażony jest we włok zaczepowy przeznaczony do usuwania min przeciwpiechotnych i przeciwpancernych oraz zrywak/kultywator z obrotowymi zębami, który wykonuje obróbkę wtórną, a także utrzymuje stałą głębokość spulchniania. Oprócz tych standardowych narzędzi do rozminowywania MV-10, opcjonalnie można wyposażyć w takie same systemy jak w przypadku MV-4.

YouTube cover video

Ukraina otrzymała też pojazd do usuwania min Armtrac 400, który jest największym przedstawicielem całej rodziny podobnych maszyn o DMC wynoszącej 18 000 kg. Przeznaczony jest do usuwania min za pomocą zrywaka zębatego/wirnika Tiller napędzanego hydraulicznie. To urządzenie robocze ma szerokość 3 metrów i jest w stanie odczyścić ponad 24 000 m2 na godzinę (w zależności od ukształtowania terenu, szaty jego pokrycia i doświadczenia operatora). Można je łatwo zamontować na pojeździe i jest w stanie neutralizować obiekty wybuchowe na głębokości do 0,55 metra. Konstrukcja pojazdu zapewnia ochronę przed minami przeciwpancernymi o masie do 10 kg. Operator znajduje się w chronionej kabinie wykonanej z pancerza o grubości 10 mm i szkła poliwęglanowego o grubości 40 mm. Samo zdalne sterowanie możliwe jest na odległość do 800 metrów.

Ta maszyna wyposażona jest w wysięgnik teleskopowy umożliwiający pracę z minami i materiałami wybuchowymi w trudno dostępnych miejscach. W tym celu stosuje się na niej też różne odpowiednie urządzenia dodatkowe. Pierwszy taki pojazd wykorzystuje się w obwodzie charkowskim, gdzie szacowana powierzchnia inspekcji obejmuje obszar około 12,5 tys. km2. Pozyskano go w ramach funduszy zgromadzonych dzięki inicjatywie UNITED24. Planowana jest dostawa pięciu kolejnych jednostek tego sprzętu.

Podsumowanie

Terytorium Ukrainy pozostaje najbardziej zaminowanym obszarem na świecie. I jak na razie poziom zaminowania może tylko wzrastać. Oczywiście cały czas prowadzone są działania związane ze żmudnym, długotrwałym i kosztownym procesem usuwania min czy innych niebezpiecznych materiałów. Tak by prowadzić działania wojenne i zapewnić w miarę bezpieczne funkcjonowanie państwa. Ale wiadomym jest, że wraz z końcem konfliktu nastąpi konieczność przeprowadzenia olbrzymiej operacji rozminowywania. Musi być ona dokonana, by nastąpił proces odbudowy kraju. A to wymaga zastosowania dużej liczby nowoczesnego sprzętu, zaangażowania ludzi oraz sporych środków. Dziś nie wszyscy o tym pamiętają a sami Ukraińcy mogą nie sprostać tym problemom.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama