Reklama
  • Wiadomości

Rozmowy USA-Rosja zakończone bez większych rozstrzygnięć

Wczoraj późnym wieczorem zakończyły się rozmowy w Rijadzie pomiędzy przedstawicielami Stanów Zjednoczonych i Federacji Rosyjskiej. Choć trwały niemal 12 godzin, to raczej nie przyniosą one decydujących ustaleń. Oficjalne stanowiska mają zostać przedstawione dopiero dziś.

Autor. Jernej Furman/Flickr (CC BY 2.0)

W zakończonych w poniedziałek rozmowach stronę rosyjską reprezentowali m.in. dwaj dyplomaci objęci zachodnimi sankcjami: Grigorij Karasin, kierujący obecnie Komisją Spraw Zagranicznych Rady Federacji (wyższej izby parlamentu), oraz Siergiej Biesieda, doradca szefa Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB). Według mediów i komentatorów nie są to osoby, które mają realny wpływ na decyzje Kremla. Według agencji Interfax Karasin w przerwie obrad, po prawie trzech godzinach rozmów, ocenił, że przebiegają one „twórczo” oraz że obie strony omawiają kwestie uważane za „drażliwe” w stosunkach dwustronnych.

Reklama

Nie są znane wszystkie sprawy, które były omawiane podczas negocjacji. Wiadome jest, że wcześniej obie strony chciały podjąć tematy przywrócenia Inicjatywy Czarnomorskiej, która pozwalała na eksport ukraińskiego zboża, a z której to Rosja się wycofała, a także ochrony infrastruktury krytycznej.

Zobacz też

Oba kwestie są dla Rosji wygodnymi zagadnieniami. Przyzwolenie na ponowne uruchomienie swobodnego transportu zboża nie będzie dla strony rosyjskiej żadnym realnym ustępstwem, a wzajemna deklaracja o nieatakowaniu infrastruktury krytycznej i energetycznej pojawia się w momencie nasilonych w ostatnich tygodniach ukraińskich uderzeń na rosyjskim zapleczu.

Według „Washington Post” w Arabii Saudyjskiej nie dojdzie do spotkania twarzą w twarz delegacji Ukrainy i Rosji, co - zdaniem gazety - świadczy o ogromnych rozbieżnościach dzielących obie strony, mimo zapewnień Trumpa, że osiągnięcie pokoju „nigdy nie było bliżej”.

Niezależnie od rozmów w Rijadzie Rosja kontynuuje ostrzał ukraińskiego terytorium. W poniedziałek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że prawie 90 osób, w tym 17 dzieci, zostało rannych w wyniku ataku rakietowego Rosji na miasto Sumy na północnym wschodzie Ukrainy.

Zobacz też

Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama