Reklama

Wojna na Ukrainie

Rosyjski wóz z Armia 2022 już w służbie ukraińskiej armii

AMN-590951 (zdjęcie poglądowe).
AMN-590951 (zdjęcie poglądowe).
Autor. Mike1979 Russia/Wikipedia

Ukraińcy pochwalili się wcieleniem do służby zdobycznego pojazdu opancerzonego AMN-590951, który był widoczny m.in. na niedawnej paradzie zwycięstwa 9 maja, przyjmując nazwę Spartac.

Reklama

Wojna na Ukrainie

Reklama

Pojazd ten został zdobyty w obwodzie chersońskim jesienią zeszłego roku w liczbie 2 egzemplarzy. Wozy te stanowią dalej nowość w rosyjskiej armii, nasyconej różnego typu samochodami opancerzonymi rodziny Tigr. Nie jest wiadome, ile dokładnie Rosjanie posiadają tego typu pojazdów, zapewne liczba ta zamyka się poniżej 100. Są one odpowiednikami bardzo często widywanych po stronie ukraińskiej zachodnich samochodów posiadających wzmocnioną ochronę przeciw minom czy różnego rodzaju improwizowanym ładunkom wybuchowym, jak amerykańskie International MaxxPro, czy tureckie Kirpi.

Czytaj też

AMN-590951 to zmodernizowany wariant VPK-Ural, zaprezentowany po raz pierwszy na tegorocznych targach Armia-2022, gdzie ogłoszono zakup kilkunastu pojazdów na potrzeby rosyjskiej armii. Masa całkowita pojazdu to 14,5 tony, może on przewozić do dziewięciu osób. Prędkość maksymalna wynosi ponad 100 km/h, zaś zasięg to 1000 km. Pojazd ten względem pierwowzoru został ulepszony pod kątem wytrzymałości na ostrzał amunicją strzelecką oraz eksplozje, według producentów może on wytrzymać wybuch do 6 kg TNT pod dnem kadłuba. Uzbrojenie pojazdu stanowi wielkokalibrowy karabin maszynowy Kord kal. 12,7 mm umieszczony na dachu w obrotnicy.

Reklama

Czytaj też

AMN-590951 (zdjęcie poglądowe).
AMN-590951 (zdjęcie poglądowe).
Autor. Nickel nitride/Wikipedia
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. Sebseb

    Rosyjski wóz już w ukraińskiej służbie - pojazd zdobyty jesienią już w służbie pod koniec maja następnego roku. Jestem zszokowany błyskawicznym tempem wdrożenia tego pojazdu do służby…

    1. Ralf_S

      @Sebseb: Mnie to nie dziwi. Miesiąc badań przez Ukraińców, trzy miesiące badań i testów przez NATO. A do tego dwa miesiące wymiana i integracja urządzeń łączności, szyfrowania itp. - to tak samo proste zadanie, jak wymiana radia w Tesłi na inne :) Potem szkolenie użytkowników i obsługi. Załoga musi dobrze znać pojazd, bo inaczej zarżną go po 500 km.

    2. Ein

      @Ralf_S dokładnie

    3. Sebseb

      Ral_S wow! Nie wiedziałem, że Rosja posiada tak zaawansowany sprzęt. Zazwyczaj piszą w komentarzach tutaj, że ich sprzęt to złom

Reklama