Rosyjska baza w Syrii zaatakowana. Pracowały Pancyry

Pancyry broniły Humajmim

„O godzinie 2:30 czasu lokalnego ogłoszono w bazie alarm gotowości bojowej. Pancyry zaczęły działać natychmiast, słychać było strzały i eksplozje. Po godzinie 3:30 strzelanina ucichła, chociaż były jeszcze sporadyczne wystrzały. Nad ranem sytuacja jest spokojna”.

Informacje korespondenta potwierdziły m.in. inne rosyjskie kanały jak WCzK-OGPU oraz Astra. Nie ma póki co informacji na temat ewentualnych strat i zniszczeń na terenie bazy.

Błochin dodał, że atakiem prawdopodobnie stoją bojownicy HTS - nowej władzy Syrii. Według niego, incydent ten i inne w ostatnich czasach pokazują, że obecność wojskowa w Syrii może być dla Rosji niebezpieczeństwem „Terroryści zawsze pozostaną terrorystami, a HTS to terroryści” - dodał Rosjanin.

W bazie Humajmim wciąż stacjonuje rosyjskie lotnictwo, w tym samoloty myśliwskie Su-30/35 oraz bombowe Su-34 oraz Su-24. Baza lotnicza Humajmim jest wykorzystywana przez Rosję od 2015 roku, kiedy rozpoczęła się aktywna faza operacji wojskowej Rosji wspierającej reżim Baszara Al Assada. Pod koniec 2024 roku kiedy Al Assad utracił władzę, coraz głośniej mówi się o ewakuacji rosyjskiego kontyngentu z Syrii. Część sprzętu wywieziono poprzez samoloty transportowe, a część na pokładach statków - Sparta II i Sparta IV.